Dziennik treningowy .Wzrost siły w systemie 5x5

Artur 69

Przysiady przerwy 3-5 min bardzo,bardzo ciężko

Czyli zaczyna sie najlepsza czesc programu, zaden reset tylko atakowac. Progresu nie bedzie poruszajac sie tylko w strefach nieprzyjemnych czyli lekkich. Jak naprawde nie dasz rady to resetuj a nie jak myslisz ze nie dasz rady - bo wtedy tylko tak myslisz.

A tak na marginesie, jak idziesz na trening to z mysla, ze dzisiaj wypadaj siady ze 120ka czy siady tylko 2.5kg wiecej niz poprzednim razem? Glupio brzmi, ale w zeszlym roku, robiac ten cykl wszystko szlo pieknie jak mialem to drugie nastawienie, wtedy nadszedl dzien kiedy pomyslalem o cholera to juz 150kg i poszlo wszystko w pi.du. Zrobilo sie takie ciezkie, ze przeszedlem od razu do trojek a przeciez tydzien wczesniej 147.5 szlo jak po masle.

To jest bardzo dobry schemat myślowy. Też mi łatwiej idzie jak wychodzę z założenia ze do ostatniego treningu muszę dodać tylko 2,5 kg niz leciec z 150 kg na plecach.

Witam.

@fanslaska raczej z myślą o ciężarze czyli powiedzmy 120 kg ale przypomniałeś mi dzięki twojemu wpisowi że przecież mogę ciągnąć dalej na trójkach i za to dziękuje bo gdzieś mi to uciekło.

Zaległe wpisy z treningów ,zaległe bo przez kilka dni nie mogłem połączyć się z sfd

Trening A środa
Przysiady 125kg/5p /3p /4p /3p /3p Nie zaliczone reset
wyciskanie leżąc 82,5kgx5sx5p
wiosłowanie 82,5kgx5sx5p


Trening B Piątek
Przysiady 110kgx5s x5sx5p (po resecie)
Wyciskanie stojąc 65kg /5p /5p /5p /5p /4p nie zaliczone
martwy ciąg 115kgx1sx5p

Wyciskanie stojąc piąte powtórzenie w ostatniej serii bez najmniejszych szans normalnie sztanga przyspawana nawet nie oderwałem dlatego reset o 10 procent czyli do 57,5 kg . Dla mnie w tym momencie zaczyna się zabawa dlatego że nie rezygnuje z programu nie przerzucam się na żadną inną aktywność nie redukuje o 50 proc i podejrzewam że postępy jeśli będą to 2,5kg-5kg raz na 3-4 tygodnie jeśli nic nie wypadnie to 125kg w przysiadzie będzie 13 X w piątek .Zobaczy jak pójdzie planuje również wprowadzić trójki to znaczy jak nie zaliczę powiedzmy 125kgx5sx5p to jadę dalej i dokładam ciężar tak długo jak będę zaliczał 5sx3p można pójść dalej i pociągnąć na jedynkach przynajmniej z tydzień i zaliczyć najlepsze powt w 5sx1p (prawie na max powiedzmy gdzieś 95proc z max) byłby to niezły bodziec to przełamywania stagnacji.Miłego weekendu i do poniedziałku.

Słuszne podejście

Dzięki

Dodaję do dziennika filmiki instruktażowe do wypróbowania w poniedziałek tak by gdzieś nie uciekły.

Witam

Trening w Poniedziałek A
Przysiady-112kgx5sx5p
wyciskanie leżąc-85kgx5sx5p
wiosłowanie 85kgx5sx5p

Poniedziałkowy trening bardzo ciężko wszystkie ćwiczenia wchodziły siłą woli.

Dzisiejszy trening B

Przysiady 115kgx5sx5p
wyciskanie stojąc 65kgx5sx5p Zaliczone hura.
martwy ciąg 117,5kgx1sx5p

Dzisiejszy trening bardzo fajnie serie wchodziły na spokojnie z lekkim zapasem. Miałem zrobić reset przy wyciskaniu stojąc ale postanowiłem spróbować ponownie i bardzo fajnie poszło tak że w tym ćwiczeniu idziemy do przodu.Martwy ciąg również z zapasem.Do następnego wpisu.

Witam

Piątkowy trening A

Przysiady 117,5kgx5sx5p
Wyciskanie leżąc 87,5kgx5sx5p
Wiosłowanie 87,5kgx5sx5p

Trening wymęczony przysiady ciężko w wyciskaniu ostatnie powt w 4 i 5 serii ciężar szedł nierówno. Pojawiło się zniechęcenie brak efektów bardzo zniechęca taka typowa orka na ugorze . Coś czuję że jestem bliski porzucenia takiej formy aktywności czyli walki o każdy kilogram .Ostatnio dokonałem przeglądu sekcji trójboju siłowego w mojej okolicy i jest tego dość sporo ale wszystkie one działają w głębokiej konspiracji co najmniej jak loże masońskie np pisze sekcja sportów siłowych pada nazwa klubu no to dzwonie do klubu okazuje się że siłownia jest crosfit coś tam jest ale trójbój nie kojarzą nie ma żadnego instruktora czy prowadzącego.Do crosfitu jak najbardziej do trójboju nie.Ceny za plany treningowe plus trening indywidualny z instruktorem to wydatek rzędu 800 do 1000 złotych za 8-10 treningów najtaniej jest we Wrocławiu 400 zł ale to dla mnie za daleko. Jak na Polskie realia ceny z dupy. No cóż pozostaje trenować dla przyjemności .Oczywiście pociągnę planem tyle ile się da spróbuję wykręcić jak najlepszą piątkę no a później się zobaczy co dalej .Miłego weekendu.

@ Trening wymęczony przysiady ciężko w wyciskaniu ostatnie powt w 4 i 5 serii ciężar szedł nierówno. Pojawiło się zniechęcenie brak efektów bardzo zniechęca taka typowa orka na ugorze . Coś czuję że jestem bliski porzucenia takiej formy aktywności czyli walki o każdy kilogram .
.

Artur 69

Trening wymęczony przysiady ciężko w wyciskaniu ostatnie powt w 4 i 5 serii ciężar szedł nierówno. Pojawiło się zniechęcenie brak efektów bardzo zniechęca taka typowa orka na ugorze . Coś czuję że jestem bliski porzucenia takiej formy aktywności czyli walki o każdy kilogram.

Prawdę mówiąc i bez wymądrzania spodziewałem się, że Twój CUN powie STOP!