Motywacja- wytrwałość-organizacja

Bieganie to najbardziej pierwotna aktywnosc czlowieka. No moze chodzenie jest wyzej.
Wiec skad taka durnote wytrzasnales, ze szkodzi na kolana?
A fat pali sie w kuchni, nie na silowni czy biegajac. To tylko dodatki.

To teraz Ksen wyraźnie widzi zwolenników i przeciwników ZARAZY

maceek

Ksen67

ojan

Biegając 6x40 minut biegu 9km/h uda i łydki nigdy nie będą wielkie!

Za duża ilość powtórzeń na nogi też nie sprzyja robieniu masy mięśniowej.

Mam 15 kg fatu do spalenia, stąd to intensywnie bieganie. Zaraza z konieczności. Mam nadzieję, że się uda wytrwać do celu.

Najgorsze narzędzie do palenia fatu to biganie, bardzo mało efektywne poza tym bardzo dostają kolana. Lepiej dopnij michę i rób sam siłowy. Jak zjedziesz z wagą to wtedy aeroby na ostatni szlif (ale też nie w formie biegów).

Dzięki za wskazówki. Myślałem właśnie, że bieganie jest najlepsze.

Paatik

To teraz Ksen wyraźnie widzi zwolenników i przeciwników ZARAZY

Dzięki Paatik, że możesz mi ogarnąć to starcie i jakiś kompromis znajdziemy

ojan

Ksen67

ojan

Biegając 6x40 minut biegu 9km/h uda i łydki nigdy nie będą wielkie!

Za duża ilość powtórzeń na nogi też nie sprzyja robieniu masy mięśniowej.

Mam 15 kg fatu do spalenia, stąd to intensywnie bieganie. Zaraza z konieczności. Mam nadzieję, że się uda wytrwać do celu.

No to sobie poczytaj, zwłaszcza pierwszą część na stronie głównej - "sauna ..."

Obczytam saunę bo rzeczywiście nie zawsze jest czas, siła i ochota by aż tak dużo biegać, a teraz widzę , ze też nie ma aż takiej potrzeby.

xtras2001

Bieganie to najbardziej pierwotna aktywnosc czlowieka. No moze chodzenie jest wyzej.
Wiec skad taka durnote wytrzasnales, ze szkodzi na kolana?
A fat pali sie w kuchni, nie na silowni czy biegajac. To tylko dodatki.

Stwierdzam tylko fakt. Może ty polecasz ludziom dla zrzucenia 15kg nadwyżki bieganie. Twoja sprawa i zdrowia na przyszłość dla ich kolan.
Pierwotna aktywność człowieka...tak człowiek pierwotny nic nie robił tylko biegał całymi dniami


Zmieniony przez - maceek w dniu 2017-08-24 16:15:01

Tu coś a propos michy. Pierś z kurczaka w pomidorach i cebuli z kaszą gryczana. To obiad. Żadnego szajsu, dieta zbilansowana

Bieganie jest dobre dla tych którzy czerpią z tego radość i nie mają zbyt dużej wagi a po bieganiu nic ich nie boli

Gdy byłem chłopcem biegałem prawie codziennie ponad 5 km z własnej chęci. W wojsku nie chciało mi się dokończyć marszobiegu w płnym oprzyrządowaniu na 3km (nie było przymusu ukończenia ).
Teraz codzienne chodzenie na 10km (brakuje 400m ) powoduje ból kolan!

Czas odpoczynku po jedzeniu poświęcę na opisaniu treningu, który planuję dzisiaj (zaległy z poniedziałku):
trucht 10 min 8km/h
wyciskanie sztangi na ławce poziomej : 5 serii - x15, x10, x8, x6, x6
rozpiętki ze sztangielkami leżąc na ławce poziomej: 3 serie po 15
wyciskanie sztangielek na ławce dodatniej: 4 serie - x15, x12, x10, x10
krzyżowanie/rozpiętki linek wyciągu górnego: 3 serie po 15
uginanie przedramienia ze sztangą stojąc: 4 serie - x 15, x12, x10, x8
uginanie przedramion ze sztangielkami chwyt młotkowy stojąc: 4 serie - x12, x12, x10, x8
bieg ( jeszcze mnie kolana nie bolą : 40 min 10km/h

ponieważ trening będzie za ok 1h, to bieg prawdopodbnie dojdzie do skutku. Poźne pore bieganiu nie sprzyjają. Po powrocie napiszę obciążenia.

Zbyt intensywnie ? Co myślicie?


Zmieniony przez - Ksen67 w dniu 2017-08-24 16:50:05

Czapka z głowy!
Biegasz z prędkością 10km/h!

Trening objętościowy a czy intensywny to nie mogę określić gdyż nie wiem jak ciężary mają się do Twoich maksów.
Liczba powtórzeń nie świadczy o intensywności