Dieta na masę do oceny, 68kg

To sumarycznie patrząc na to co mam tam ułożone, i pod zastapieniu części tłuszczów przez nasiona chia proporcje 1:5 tych kwasów osiągnę. Więc jak na początek ta dieta chyba będzie w porządku. Dziekuje bardzo i przepraszam za to że tak ciężko i opornie ze mną szło. ;) A skoro dieta ogarnięta to można już śmiało ruszyć na siłownie i coś ze sobą zrobić.


Zmieniony przez - krzychuvx w dniu 2017-07-27 17:09:36

1:5 to już granica. Warto iść w stronę omega 3 i proporcji nawet 1:1.

Będę się starał. W miarę mozliwości garść orzechów włoskich będę miał przy sobie na przegryzkę. Ale tak jak mówię. Narazie muszę trzymać się diety typu Student. ;p Po za tym jak przeczytałem to co w linkach dostałem, oraz kilka innych artykułów to już dużo lepiej niż średnia w europie i Polsce wynoszące 1:30


Zmieniony przez - krzychuvx w dniu 2017-07-27 17:12:04

Istotny jest również podział na EPA/DHA i ALA. Dwa pierwsze występują tylko w tłustych rybach. Warto mieć to na uwadze.

Jeden filet w tygodniu bądź dwa będzie już dobrą namiastką tego? Czy taki filet kupiony w zwykłym sklepie dostarczy mi tego co potrzebuję? A jeśli tak to jakie konkretnie gatunki byś polecił? Zaznaczam że nie chcę brać niczego w sztuczny sposób. Jedynie w grę wchodziłby jakiś tran w kapsułkach, ale nie wiem czy on cos zmieni.
https://www.doz.pl/apteka/p126425-DOZ_PRODUCT_Tran_na_odpornosc_kapsulki_60_szt.
Czy np. coś takiego już miałoby wpływ na ogólna dietę?



Zmieniony przez - krzychuvx w dniu 2017-07-27 17:43:03

Zmieniony przez - krzychuvx w dniu 2017-07-27 17:45:23

50 g chia to ani ekonomicznie, ani zdrowo. Zalecana dzienna dawka to max 15 g. Nievmozna pomijac tu takze zawartosci błonnika.

Dobrze wiedzieć. :) To zmniejszę do 15. Tylko ciężko mi to wszystko dobrze podobierać, bo te produkty jednak są dosyć drogie :/ A także w tych które uwzględniłem już te kwasy także są. Narazie będe opierał się na tym co stworzyłem z tymi małymi poprawkami dotyczącymi nasion itp. Na początek powinno wystarczyć. To i tak będzie o niebo lepsze od tego na czym żyłem do tej pory...


Zmieniony przez - krzychuvx w dniu 2017-07-27 18:11:58

Taka ostateczną wersje stworzyłem ;)
Wydaje mi się że jest już lepiej. Korzystałem z waszych rad w miarę mozliwości. Oczywiście Raz na jakis czas dorzucę tam rybę albo cos podobnego, ewentualnie kupię jakiś tran w aptece.

Osobiście bardzo przepraszam, ale rozkład makro jawi sie jako nieco absurdalny jak na mase i dietę "ekonomiczną". Ważysz 68 kg - białka możesz spokojnie dac max 130-140. Na masie wystarcza i 1,5 g na kg masy ciała. Pierwszy i ostatni poisłek bez pełnowartościowego białka. Jak dla mnie mało ekonomiczne sa daktyle, chia, żurawina suszona (ta akurat to i dosładzana i olejowane jest, wiec wcale taka zdrowa nie jest). 500 g nabiału to za dużo. Za dużo bułek. Po co w jednym posiłku i kasza i zmieniaki? Poza tym skad pomysł na tak wysoką kalorycznośc? I jaki masz bf? Bo sama waga nie jest wyznacznikiem tego czy czas na masę.


Zmieniony przez - deja vu w dniu 2017-07-27 20:25:27

Pieczywo to ledwo 3 bułki. Nabiał to dwa plasterki sera i mleko i masło do bułki. Daktyle czy żurawina tylko czasami, dlatego poziom kalorycznosci będzie przeważnie mniejszy. Samo zapotrzebowanie mam spore bo naprawdę dużo pracuję siłowo, dużo chodzę i to zwyczajnie spalam. Ekonomicznie miałem na myśli coś co nie muszę cały czas uzupełniać. Daktyle raz będą innym razem nie. Białko mi sie trochę zawyżyło, bo zakładałem 140g, 2g na 1kg. Zasadniczo nie znam się na tworzeniu diet, ale też nie zamierzam być zawodowym kulturystą. Zależy mi na tym by dostarczyć sobie tyle ile potrzebuje by nabrać tę masę. Gdybym zamierzał przejść z amatorszczyzny na poziom już jakiś bardziej zaawansowany i pozwola mi na to środki to wtedy zawitam u dietetyka.

Chia wziąłem ze względu na rodzaj tłuszczy które tam wystepują, wydaje mi się że jest to opcja tańsza niż np. orzechy włoskie, których mogę wtedy dac mniejszą ilość.



Zmieniony przez - krzychuvx w dniu 2017-07-27 20:31:00

Zmieniony przez - krzychuvx w dniu 2017-07-27 20:32:26