Mama "wraca do gry" - prośba o ocenę sylwetki i wskazówki.

Cześć!

Zwracam się do was o ocenę sylwetki i cenne wskazówki - w jakim kierunku podążać, aby ukształtować swoje ciało. Oszczędzę wam zbędnych "opowieści". Wrzucam krótki komentarz dotyczący treningów i odżywiania, obowiązkową ankietę, jadłospis i zdjęcia.

1. TRENING - w chwili obecnej jestem w stanie wykonywać go tylko w domu. Do dyspozycji: mata, guma treningowa, hantle, sztanga.
2. ODŻYWIANIE - posiłki przygotowuję "na oko", zazwyczaj na dwa dni. Niedojadam, choć nie odczuwam głodu. Żyję "w biegu". Czasami zdarza się, że nie zabiorę ze sobą pojemniczka z domu, szczególnie w niektóre dni weekendu.

ANKIETA:

Płeć : kobieta
Wiek : 23
Waga : 56.7kg
Wzrost : 165cm
Obwód klatki : 80cm
Obwód ramienia : 25cm
Obwód talii : 64cm
Obwód uda : 47cm
Obwód łydki : 35cm
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 20%
Aktywność w ciągu dnia : praca, trening w warunkach domowych, bieganie, rower
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 5 x w tygodniu trening domowy, bieganie, rower
Odżywianie : racjonalne.
Cel : redukcja rozłożona w czasie
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia : bez zastrzeżeń
Preferowane formy aktywności fizycznej : trening w warunkach domowych z wykorzystaniem ciężaru własnego ciała i drobnego obciążenia (hantle, sztanga)
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : brak
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : tak
Stosowane wcześniej diety : zbilansowana

JADŁOSPIS I ZDJĘCIA SYLWETKI:

cześć, witamy na pokładzie! ogólne rady są bardzo proste: wybić sobie z głowy redukcję, jeść więcej, ćwiczyć mocniej i będzie piękne sportowe ciało, bo już jest bardzo fajnie na starcie czekaj na konkrety, np. rozkład makro od moderatorów, a ja życzę powodzenia

Dziękuję za miłe słowa work_drugs! Tak, jak uprzedzałam: niedojadam i niestety doskonale o tym wiem, choć w "biegu" nie odczuwam głodu. Startuję rano o 05:30, wychodzę z domu o 06:30, a wracam ok. 17:30. Codziennie dodatkowo pokonuję 4km rowerem w dwie strony, aby sprawniej dostać się do pracy. Po południu zazwyczaj mam mnóstwo spraw na głowie, także przygotowując posiłki - dosłownie biorę, co mam pod ręką i wrzucam do pojemniczków (tak w przenośni), ale jak widać to i tak za mało, jeśli wrzuci się to w kalkulator. -__- Trening również przydałby się w miarę krótki, ale intensywny, ewentualnie dłuższy, ale wykonywany rzadziej, co by móc go wykonywać systematycznie - bez względu na ilość obowiązków.

Wpierw chciałabym "uporządkować" swój jadłospis i wrócić do systematycznych treningów, co by móc później dalej działać w upragnionym kierunku. :]


Zmieniony przez - naglik_joanna w dniu 2017-07-11 21:13:08

Hej, bardzo ładna sylwetka na start :)
Ale kaloryka strasznie niziutka, do podniesienia na pewno, bo redukować to tu nie ma z czego.

Powodzenia!

Dziękuję Lexi_!
Masz jakieś pomysły/wskazówki? Jestem absolutnie za podniesieniem kaloryki, natomiast obawiam się, że źle dobiorę sobie trening i w ten oto sposób, po prostu niepotrzebnie się zaleję fat'em... Pomimo dobrej przemiany materii, mam tendencję do tycia, niestety.

Skoro treningi są to na pewno podniosłabym białko, do powiedzmy 110-120 g - to taki raczej standard dla trenujących dziewcyzn wazacych 50-60 kg :) ale ja mistrzem czystej michy nie jestem, w moim makro pojawiają się ciągle lody () inni poradzą pewnie lepiej. Do planowania posiłków i życia na pojemnikach przywykniesz z czasem i wejdzie Ci to w rutynę - przerabialam to samo.

Skoro masz gumę, hantle i sztangę to już fajny trening można zdziałać. Jakie masz obciążenia? Poogladaj dzienniki innych dziewczyn, wiele z nich ćwiczy w domu i robi świetną robotę.
Sądzę też, że 5 razy w tygodniu to zdecydowanie za dużo, 3-4 by wystarczyło. Co za dużo to nie zdrowo.

Chciałabym zaczynać z takiej sylwetki. Jak trochę miecha do niej dojdzie to będzie bardzo ciekawie :)

Masz przepiękna sylwetkę. Treningiem doprawisz to dopiero będzie kosa. Zajrzyj do tematów podwieszonych i tematów często tutaj linkowanych https://www.sfd.pl/Trening_siłowy_dla_początkującej_Lady_:_-t803543.html & https://www.sfd.pl/Treningi_siłowe_FBW_dla_Ladies_SFD-t840097.html gdzie znajdziesz wiele gotowych treningów wybieranych na start. Odnośnie miski, to warto zajrzeć do artu " co jedzą ladies" by mieć pogląd jakie produkty dobierać. Zapotrzebowanie to musisz sobie wyliczyć orientacyjnie jakimś kalkulatorem np. I juz na bieżąco tuningować na podstawie obserwacji. Tak mi sie wydaje. Powodzenia!

Mam takie wrażenie że już tu kiedyś miałaś dziennik tylko pod innym nickiem. Tam pewnie było sporo dobrych rad również jak zacząć.

Lexi_ - jeśli chodzi o pojemniczki, nie mam z tym problemu. Odkąd pracuję, staram się zabierać ze sobą na cały dzień, gdyż jest to po prostu bardziej ekonomiczne. ^__^ Zakupiłam sobie nawet do tego torbę z "Fitmark'a", aby nie rozrzucać wszystkiego po torebce i mieć pewność, że nic się nie zepsuje.

Padme - dziękuję za słowa. Myślałam, że pod względem ogólnego kształtu, jest o wiele gorzej. Zmotywowałaś mnie! :]

Nightingal - dobre masz wrażenie. Byłam tutaj ok. rok temu. W chwili obecnej szukam konkretnych wskazówek. Wszystkie najważniejsze tematy, w tym przykładowy trening FBW oraz "Co jedzą Ladies?", mam nawet wydrukowane. Jeśli chodzi o samą dietę - jestem sobie w stanie sama poradzić, patrzeć, korygować. Gorzej z treningiem - nie lubię monotonni, zawsze staram się zmieniać ćwiczenia, urozmaicać je + kwestia czasu (jest dość ograniczony).

Dorzucam kolejne zrzuty diety, od niedzieli (która wypadła - tragicznie):














Zmieniony przez - naglik_joanna w dniu 2017-07-12 21:43:39