10.07.2017
jakoś się pozbierałam. chociaż spory spadek siły, kondycji i najwyraźniej inteligencji po ostatnim tygodniu
Miska
micha czysta, zapomniałam wbić w kalkulator... także ten...
z powodu "kobiecych dni" miałam różne zachcianki żywieniowe a było to mniej więcej tak:
Ja: zjadłabym sobie kopytka... albo czekaj... WĄTRÓBKĘ !! kup wątróbkę!
Kolega: przecież Ty nie lubisz wątróbki
Ja: a co mnie to obchodzi... chcę zjeść dzisiaj wątróbkę!
no to zjadłam sobie wczoraj na obiad wątróbkę
Trening
coś zeszło mi prawie 2 razy dłużej niż zazwyczaj... 1,5 godzinki... dzisiaj wszechobecne domsy
chciałam iść w końcu poważyć te gryfy, ale jakoś... ciągle mam obawy, że będę wyglądać conajmniej śmiesznie i jakoś nie mogę się zebrać
Rozgrzewka
1a Przysiady
12x8kg / 12x8kg / 12x8kg
1b
Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia
12x?? / 12x?? / 12x??
1c Wznosy na ławce rzymskiej
12xcc / 12xcc / 12xcc
2a Rozpiętki na ławce poziomej
12x4kg / 12x4kg / 12x4kg
2b Wznosy bioder
12x?? / 12x?? / 12x??
2c Wyciskanie francuskie sztangielki oburącz
12x4kg / 12x4kg / 12x4kg
3a Wyciskanie sztangi sprzed głowy
12x?? / 12x?? / 12x??
3b Plank
max / max / max
3c Uginanie przedramion na wyciągu dolnym
totalny zanik inteligencji i zabranie się do ćwiczenia od d... strony... co sobie uświadomiłam dopiero wpisując obciążenia do kajecika...
10x7,5kg / 10x5kg / 10x2,5kg
Rozciąganie
Pomiary
zapomniałam o tabelce, niech ta woda ze mnie juz schodzi bo +7cm w brzuchu nie wygląda ładnie
Zmieniony przez - Myraen w dniu 7/11/2017 10:22:25 AM