Przestroga! Trener personalny !

Krawat i tu się mylisz, już nie pamiętam która z dziwczyn miała problemy z hormonami np wywaloną prolaktyną i Tadeusz ją wyprowadził odpowiednią dietą.

Chyba Kaszka.

Owszem, problemem jest, gdy ktoś wrzuca Ci kopij/wklej dietę...I to jest paranoja. Bez badań, bez podstawowej wiedzy o podopiecznym. Sama masa ciała i wzrost to nieco mało.
Jak wyżej wspomniano ciężko układać komuś dietę osobie (która pozornie może wyglądać na zdrową), a np. hormony tarczycy rozjechane etc. Często, gęsto takie schorzenia długo nie dają objawów, albo objawy przypisywane są innym "powodom".
Także dla mnie jak ktoś "nie potrzebuje" podstawowych badań (bo przecież współpraca-to pranie poniekąd odpowiedzialności za zdrowie podopiecznego) jest hiper mega wszechwiedzący.
Skoro w ciemno potrafi coś ustalić (nie szkodząc, a bez badań przecież tego nie wie)- to szacun .

WnMPapa

Rozsądny dietetyk nie podjąłby szerszej współpracy z klientem dopóki nie zobaczyłby jak prezentuje się jego stan zdrowia. Przecież dobierając nawet pozornie bezpieczne metody mógłby mu zaszkodzić, czy pogłębić problem.
Ustawić dietę pod niski poziom teścia? Zależy z czego niski poziom by wynikał, ale modyfikując żywienie, wprowadzając celowaną suplementację i ew. wpływając na zmianę stylu życia - oczywiście .

Wymieniłeś troche wiecej niz tylko dieta.
I masz racje zalezy z jakiego powodu ten test byl by zbyt niski no i o ile.

ps powiem tak, jak bylem na studiach i ciezko trenowałem to w koncu rozbolały mnie wszystkie stawy. morfologia i inne wyniki tragiczne.
Jak pokazalem te wyniki kobietce-doktorowi z fizjologii czlowieka to nie wiedziala zupelnie co sie dzieje.
Dopiero taki dziadek reumatolog rozkminil.

Wiec dalej sie upieral ze byle dietetyk po kursie nie ogarnie żadnego trudniejszego przypadku.
pozdro

Nie mówimy o byle dietetyku po kursie, ale kimś kto faktycznie w tym siedzi i się na tym zna. Człowiek, o którym piszesz nie powinien zwać się dietetykiem. Nie studia i nie pojedyncze kursy dają wiedzę, a ciągły rozwój, szkolenie za szkoleniem, książka za książką i ciągłe analizowanie coraz to nowych przypadków. Stopień dr przed nazwiskiem to nadal tylko stopień.
Dietetyk nie zajmuje się tylko dietą, wszystko to co wymieniłem powinno wchodzić w jego kompetencje.


Zmieniony przez - WnMPapa w dniu 2017-06-11 23:27:22

U mnie na silowni też są tacy trenerzy ich ćwiczenia to coś w stylu ewy znanej ala trener. Faceci maja diety 1600 :D toż to śmieszne :D lepiej samemu ułozyc rozmaicona diete ? No ja tego dieta nie nazwe tylko nawyk :) Nawet z pomocą kolegów i kolezanek z sfd wyliczyc zapotrzebowanie. Masz mase przepisów,treningi tez sa na sfd na yt itd . I kase oszczedzisz. Chyba ze sie boisz to poczytaj o najlepszych trenerach niz brac pierwszego lepszego .

Naiwność ludzka nie zna granic. Tyle tylko można napisać.

A dodam ze po małym prześpiegowaniu podopiecznych trenerow z silowni KAŻDY ma to samo czyli kopiuj wklej dla każdego czy to babka czy to facet je to samo i tyle samo :D

Niestety...na niewiedzy i głupocie ludzi się zarabia.
Głupocie przez duże G powinno być, bo ludzie chcą najlepiej dietę na wczoraj i schudnąć na tydzień temu, a 25 lat jedli jak ...nie powiem co.
Taki trener, nie każdy bo spotkać na siłowni można jeszcze ogarniętych ludzi, potrafi zrobić tylko CUDA - by podopieczny schudł, bo tego też oczekuje.
Pytanie kosztem czego...

Ogólnie zanim trafi się pod opiekę jakiegoś trenera, warto wejść na forum, warto zobaczyć opinie...warto nawet zagadać do jednego z podopiecznych, by przedstawił jak się czuje itd.
Zrobić "wywiad", a później kasę (a czasem serio nie małą)pakować w głupoty, które w 5 min ściągnąć z Internetu.
Albo zakupić gazetę "Naj" i też jadać według ich zaleceń

Ludzie nie chcą tracić bf i dobrze się czuć, ludzie chcą chudnąć, bez względu na konsekwencje...

Ludzie to durnie i naiwniaki.Śmiejecie się A sam miałem taki przykład na swoim profilu fb. Na stronie treningów Insanity pochwalilem się przemiana kiedyś . Dodałem 2 zdjęcia te co mam u siebie na sfd w galerii napisałem że ćwiczę tylko w domu I po jakimś czasie miałem 7 wiadomości pw jak to zrobiłem i czy odpłatnie za 30-50 zł uloze dietę i trening itp itd. Śmiech ma sali . Nawet mi się nie chciało odpisywac A gdybym był swinia to kasę bym wydoil I na odwal się coś wkleił
Jakiś czas temu znajomek co prowadzi siłę oferował kurs trenera personalnego i stwierdził że jak masz kurs i w miarę sylwetkę to można kasę robić na frajerach. Od takie mają podejście co niektórzy zenada


Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2017-06-12 08:51:12

Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2017-06-12 08:52:42

W ramach konkluzji.