SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Błonnik z owoców

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 6561

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
flex1976 Trener Personalny Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 9059 Napisanych postów 82743 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 699812
Dokładnie tak , niektórzy przesadzają ze skrajności w skrajność . Jak obserwuje co ostatnio się wyprawia to śmiać mi się chce , co jeden z pseudospecjalistów wstawi jąkać nowinkę na fb i zaraz trendy się zmieniają . Nie sama siłownia człowiek żyje , a są osoby które zachowują się gorzej niż nie jeden zawodnik w sezonie przedstartowym
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1717 Napisanych postów 27216 Wiek 29 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 516400
Co więcej, ludzie z IO mają owoce w swojej diecie i nieraz odnotowują poprawę wyników.
Okazuje się, że owoce nie muszą być złe nawet przy zaburzonej gosp. insulinowo-glukozowej.

W obecnych czasach np: prawie każdy ma dysbioze jelitową - połowa co prawda ''rzekomo''.
Na szczęście co raz więcej wychodzi dowodów na to, że udział ww w diecie ma wiele korzyści
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1127 Napisanych postów 3780 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68540
Pektyny z owoców to akurat taki rodzaj błonnika, który bardzo sprzyja florze jelitowej.
Ciemne owoce, o ile mi wiadomo pomagają chronić skórę przed nowotworami - latem jest przecież narażona najbardziej... Nawet codzienna porcja jagód czy ciemnych winogron to nie jest za wiele , bo co dzień skóra jest narażona na promienie UV.

Nie warto na pewno popadać w skrajności, tylko korzystać z zalet różnych grup pokarmów, a tym bardziej mając wnioski z badań naukowych przeczące pomysłom tych pseudospeców z fb.

P.S. Taki artykuł o mikroflorze człowieka, ku przemyśleniu... RÓŻNORODNOŚĆ pokarmów i dostarczanych wraz z nimi bakterii, wydaje się być kluczem do zdrowia, a nie jakieś sztuczne ograniczenia.
http://ideas.ted.com/how-microbes-define-shape-and-might-even-heal-us/


Zmieniony przez - M-ka w dniu 2017-06-03 19:11:30
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 444 Napisanych postów 2520 Wiek 26 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 266183
Odpowiedziałem tylko dla deja vu dlaczego moim zdaniem tak bardzo dużo osób zaczęło ograniczać węgle. Tym bardziej nie negowałem opcji spożywania owoców przy IO . Oczywiście też moda itp. - więc każdy myśli, że to antidotum
Osobiście jednak uważam, że dostosowywanie ilości węgli w diecie w zależności od trybu życia/zdrowia itp. jest jedną z ważniejszych kwestii. Jeśli ktoś jest raczej bierny, za dużo się nie rusza, to dużo więcej niż te ~100 g węgli raczej potrzebował nie będzie - w przeciwieństwie do np. osób aktywnych, trenujących.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3421 Napisanych postów 8469 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 407869
Moje pytanie było retoryczne, niemniej jednak dziękuję za "wytłumaczenie". To jeszcze przydałoby sie podac zródło tej teorii, że nieaktywni ludzie potrzebują 100 g ww. No ok, 100 g ww=400 kcal. Białka potrzebują też mniej, czyli mniej niz 2 g na kg masy ciała, powiedzmy że mają 70 kg wagi, to niech będzie 100 g białka, kolejne 400 kcal. Tłuszczy - trzymajmy się naszych założen 1 g - 70 gx9kcal, czyli 70 kilowy osobnik ma mieć 1430 kcal? A po tych wszystkich LC, pojawiają się tematy -"zrobłem cheat zjadłem 10 000 kcal". Nie mylmy mody i fobii węglowodanowej z zaburzeniami glikemii.


Zmieniony przez - deja vu w dniu 2017-06-03 19:37:38

Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840

"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1127 Napisanych postów 3780 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68540
To chyba tak nie działa, WnMPapa.
Liczy się oczywiście dostosowanie ilości energii z jedzenia do potrzeb siedzącego czy ruchliwego trybu życia, ale ilość węgli w diecie w stosunku do tłuszczu nie musi z automatu być ograniczana przy mniej ruchliwym trybie życia. Diety wysokowęglowodanowe były z powodzeniem stosowane przez całe populacje, gdzie na pewno nie wszyscy ludzie byli bardzo aktywni fizycznie. Był taki cykl artykułów Pana Sowińskiego na temat wrażliwości insulinowej, jak znajdę, to wrzucę link.


Zmieniony przez - M-ka w dniu 2017-06-03 19:40:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 444 Napisanych postów 2520 Wiek 26 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 266183
deja vu, wtedy oczywiście proporcjonalnie podbijamy tłuszczem . Czysto logicznie, jeśli glikogenu mięśniowego praktycznie nie wypalają, dostarczają odpowiednią ilość do prawidłowego funkcjonowania organizmu + mają niższą wrażliwość insulinową od osób aktywnych to po co więcej
cofając się jednak kilkanaście lat wstecz, to tryb życia większości ludzi był znacznie bardziej aktywny. Oczywiście, że ograniczać nie trzeba, ale dużo więcej osoba praktycznie nie ruszająca tyłka raczej nie potrzebuje. 100g może trochę nisko poleciałem, jeszcze trochę do góry bym dał ewentualnie i wystarczy. Zakładając, że nikt nie ma jakichś problemów z hipercholesterolemia itp. to raczej odczuje jedyne pozytywne skutki - zakładając, że dieta jest odpowiednio dopięta.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 1127 Napisanych postów 3780 Wiek 49 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 68540
Jeśli ktoś nie rusza tyłka to powinien po prostu ruszyć, zamiast wymyślać udziwnione diety... Bo to jest działanie od d... strony, z przeproszeniem. Chyba że naprawdę ktoś nie może się prawie ruszać, to co innego. Dieta nie zastąpi korzyści z ruchu, on jest konieczny. Nie powinniśmy na tym forum promować postawy chorobliwie leniwej :) i naprawiania jej skutków dziwacznymi dietami... Co i tak nie daje pełni zdrowia.


Zmieniony przez - M-ka w dniu 2017-06-03 20:25:42
2
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
monkey22 Doradca
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 33160 Napisanych postów 23233 Wiek 43 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 278211
Nie siedzę długo na forum bo raptem kilka lat ale z tego co zauważyłem to zazwyczaj napaleni sezonowcy skrajnie podchodzą do wszystkiego . Doktoryzuja się więcej czasu nóż ćwiczą i finalnie ich zapał spala się jak zapalka;) pzdr dla wsZystkich zapaleńców z przesadnym podejściem do diet. Właśnie zjadłem 750G wiejskiej pizzy i popijam 3 piwo . 2800 kcal w 1.30 H Chyba umrę :)



Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2017-06-03 20:35:34

Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2017-06-03 20:37:29
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3421 Napisanych postów 8469 Wiek 48 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 407869
Monkey22 - wszyscy umrą a tu akurat aktualny art. z przytoczonymi badaniami, iż ww wcale parametrów zdrowotnych nie psują https://www.sfd.pl/art/Dietetyka_i_zdrowe_odżywianie/Węglowodany_i_uczucie_głodu-a365.html 
1

Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840

"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dieta na redukcję 83kg - do oceny

Następny temat

To jedzenie ma wogóle jakoś smakować??

WHEY premium