Szacuny
497
Napisanych postów
1855
Wiek
38 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
77505
Dzięki :)
OWM - 3:15:41 teraz ma nakaz troche odpoczac, bo i na Biegu Konstytucji popelnil 19:03. Sezon wiosenny bardzo udany, ale pracował na to,cudow nie ma
Ja juz kwiecien lekko przetruchtalam, teraz trzymam kciuki za Ciebie
Zmieniony przez - ulaulka w dniu 2017-05-08 09:37:38
Szacuny
22626
Napisanych postów
11153
Wiek
47 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
356338
FBW + wiosła/bieganie - redukcja nr 2
Tydzień 6, DNT+ i DNT (poniedziałek i wtorek 08-09.05.17r.)
Poniedziałek: miśiek na rozpoczęcie tygodnia - bear complex 5x5 x20 kg z przerwami ok. 60 sekund.
Czas 9:18 (poprzednio 9:56).
Tętno mi poleciało przy ostatniej serii wyżej niż przy bieganiu.
Na treningu grało m.in:
Dobrze wspominam Mano Negrę z czasów szkolnych i jakoś mi się przypomniało ostatnio, że fajnie grali.
Wtorek tylko spacerowy. Mam wrażenie, że zapadam dziś w sen zimowy - śnieg padał, więc może coś w tym jest.
Poniedziałek:
Okno: 11:30-22:00 (założenie ca 10h)
Zielsko: papryka ogórki kiszone, kapusta pekińska, banan
W wodopoju: mięta, woda mineralna, morwa biała, woda z cytryną, malina z pigwą
1. Omlet z bananem
2. Szynka wieprzowa pieczona + warzywa na patelnię
3. Szynka wieprzowa pieczona w i warzywa w naleśnikach
4. Pudding białkowy z rodzynkami i goji
Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2017-05-09 23:36:29
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12210
Napisanych postów
22066
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627777
Ghorta - morwę mam kupioną od kilku miesięcy - leży w szafce i jakoś mnie nie nastraja. Wolę pokrzywe, miete, anyżka itd. Coś czujesz po niej/bez niej? Jakieś efekty? Moze chociaż smaczna jest?(jakoś nie mogę tego pierwszego razu zrobić...)
Szacuny
22626
Napisanych postów
11153
Wiek
47 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
356338
Paatik - ciężko stwierdzić czy coś czuję - chyba nie. Smaku to ona wg mnie nie ma prawie żadnego - ot, takie trawiaste. Ale przynajmniej nie jest paskudna. Ja piję, bo morwa pomaga na uregulowanie poziomu cukru, a mi ostatnio wyszła za wysoka glukoza na badaniach. Czy działa dowiem się pewnie przy okazji kolejnych badań za jakieś 2 miesiące.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12150
Napisanych postów
30567
Wiek
75 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1131203
Ghorta
Paatik - ciężko stwierdzić czy coś czuję - chyba nie. Smaku to ona wg mnie nie ma prawie żadnego - ot, takie trawiaste. Ale przynajmniej nie jest paskudna.
Ja piję, bo morwa pomaga na uregulowanie poziomu cukru, a mi ostatnio wyszła za wysoka glukoza na badaniach. Czy działa dowiem się pewnie przy okazji kolejnych badań za jakieś 2 miesiące.
A może zmniejszyć ilość węglowodanów?
Więcej warzyw?
Szacuny
22626
Napisanych postów
11153
Wiek
47 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
356338
Ja w sumie nie mam jakoś wybitnie dużo WW w diecie, bo 190 gram to nie jest jakiś high carb przecież. A i tak nie zawsze dobijam to tego poziomu. No i rozkładam je w miarę równo na posiłki. Wynik z badań może być też spowodowany nadwagą. Sama jestem ciekawa czy jak trochę kg spadnie, to się cukier we krwi poprawi . Ale pomysł na ograniczenie akurat i tak za mną chodzi, żeby redukcję trochę bardziej rozkręcić. Co do warzyw to racja - ciągle jem ich za mało.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12150
Napisanych postów
30567
Wiek
75 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1131203
Zaproponowałem warzywa gdyż zawierają mikroelementy i niektóre z nich mało węglowodanów. Mnie nie sycą niestety. W sklepie są drogie (poza marchwią - po której mam zgagę oraz cebulą, którą lubię ale zjeść jej się dużo nie da). Z tym cukrem to jest dosyć dziwna sprawa - moja żona na całkowitej głodówce (piła tylko wodę przez 10 dni) miała wyższy cukier niż ja przy swoim normalnym jedzeniu .
Szacuny
22626
Napisanych postów
11153
Wiek
47 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
356338
FBW + wiosła/bieganie - redukcja nr 2
Tydzień 7, DNT+ i DNTx2 (poniedziałek-środa 15-17.05.17r.)
Gdzieś wpadłam w czarną dziurę czasową i zgubiłam większość poprzedniego tygodnia - treningowo też. Za to dużo łaziłam, muzea, parki, koncerty, spotkania ze znajomymi itp. itd. Muzea bywają męczące dla nóg. Micha za to opanowana, nawet wypady do knajp jej nie pogrążyły.
W tym tygodniu poniedziałek i środa były spacerowe + wpadło trochę rolowania. We wtorek był kompleks sztangowy. Zrobiłam też sit-upy ze sztangą do konkursu, ale nie jestem pewna czy są do zaliczenia - mam cholernie mało miejsca w "siłowni". Muszę ogarnąć jakąś lepszą miejscówkę.
Cosgrove's Evil 8 z ciężarem 20 kg z przerwami po 90 sekund.
Czas 15:49 z wliczonymi przerwami po 90 sekund między seriami (poprzednio 15:54,16:44).
Muzycznie mam tydzień klasyki metalowej - stare płyty Metaliki, Anthrax, Megadeth, Motörhead, Slayer, U.D.O., Black Sabbath, Dio...
Dobra playlista na Spotify mi się trafiła.
Także we wtorek grało m.in.
Pozmieniałam makro - więcej białka, więcej tłuszczu, mniej węglowodanów. LC to nie jest - można uznać, że MC. Sezon na świeże owoce i warzywa się zaczyna, to jakieś węgle w diecie muszą być.
Micha tylko za wtorek, reszta dni jest w dzienniku, jakby ktoś chciał zajrzeć.
Zielsko: pomidory, ogórki kiszone, papryka, rzodkiewki, brokuł
W wodopoju: mięta, woda mineralna, morwa biała, woda z cytryną, cola zero
1. Jaja z boczkiem, goudą wędzoną i brokułem
2. Gulasz z serc z makaronem, warzywa
3. Gulasz z serc z makaronem, warzywa + pudding białkowy z orzechami
Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2017-05-19 08:54:00
Tydzień 7, DNT+ i DNTx3 (czwartek-niedziela 18-21.05.17r.)
Mam ciągły niedoczas. Treningowo też. Ale udało mi się wczoraj zaliczyć pierwsze bieganie od początku kwietnia. Jakieś resztki kondycji zostały, ale tempo słabe. Takie emeryckie trochę.
Stopa mi dalej nie chce dobrze działać i chyba będę musiała żyć z tym, że pobolewa. W sumie dziwne to jest, bo przez kilka tygodni był spokój i miałam nadzieję, że problem się udało rozwiązać, ale jakieś 10 dni temu znowu zaczęła mi się ta kontuzja odzywać. Także bieganie jej nie wywołało, przynajmniej tym razem. Trzeba będzie znów odwiedzić fizjo. :/
Łażenie do/z pracy, łażenie po mieście, rolowanie i jedno bieganie. Mało tego.
Przegląd michy z ostatnich kilku dni tym razem tylko w wersji obrazkowej.
Okno przeważnie wypada w godzinach: 12-22:00 (założenie ca 10h)
Założenia: 1895 kcal (B: 160g, T: 95g, W: 100g)
Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2017-05-21 23:07:40
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12210
Napisanych postów
22066
Wiek
54 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
627777
Lody smaczna sprawa.. W sobotę stałam przed dylematem 2 gałki sorbetowych czy jedna takich prawdziwych na śmietance? Za długo myślałam bo skończyło sie na 2 gałkach Grycana pełnotłustego: chrupiacy karmel i sułtańskie:) Pycha było. Co to za marka lodów w kubeczku??