...
Napisał(a)
może mam złe wyobrażenie, ale moim celem jest spalenie tłuszczu, a nie budowanie muskulatury, zatem w moim odczuciu trening stricte siłowy mi do szczęścia potrzebny nie jest. przynajmniej nie na tym etapie
...
Napisał(a)
Zgadzam się. Wyobrazenie jest złe. To czy spalamy tkankę tluszczową zalezy wyłacznie od ujemnego bilansu kalorycznego. Na tym.ujemnym bilansie organizm zaczyna kombinowac jak się nie dać zagłodzic, unicestwić. I dlatego pozbywa się tego, co potrzebuje najwięcej energii, czyli mięśni. Bo nie dosc ze energochlonne skurczybyki, to nie używane - zbędne. Jesli trenujesz silowo, to mięsni tracisz mniej. Wnioski: ujemny bilans kaloryczny + aeroby = skinny fat. A w gratisie spowolniony metabolizm, bo organizm się do aero i deficytu przyzwyczaja, Ty zeby dalej chudnąc tniesz kalorie, albo dokladasz aero.
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
...
Napisał(a)
Witam.
Zaufaj, że aeroby to najmniej skuteczne narzędzie do spalania tkanki tłuszczowej. To się naprawdę potwierdza w praktyce... http://potreningu.pl/articles/5185/najglupsze-mity-zwiazane-z-treningiem-i-suplementacja
http://potreningu.pl/articles/5189/ostro-trenuje-a-nie-chudne---3-powody-dlaczego-tak-sie-dzieje
Możesz sam sobie robić pod górkę i nie słuchać takich rad, ale weź pod uwagę, że piszą je osoby, które przetestowały to i na własnej skórze i na swoich podopiecznych... i na dodatek ma to uzasadnienie w badaniach naukowych.
Pozdrawiam.
Zaufaj, że aeroby to najmniej skuteczne narzędzie do spalania tkanki tłuszczowej. To się naprawdę potwierdza w praktyce... http://potreningu.pl/articles/5185/najglupsze-mity-zwiazane-z-treningiem-i-suplementacja
http://potreningu.pl/articles/5189/ostro-trenuje-a-nie-chudne---3-powody-dlaczego-tak-sie-dzieje
Możesz sam sobie robić pod górkę i nie słuchać takich rad, ale weź pod uwagę, że piszą je osoby, które przetestowały to i na własnej skórze i na swoich podopiecznych... i na dodatek ma to uzasadnienie w badaniach naukowych.
Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
@M-ka oraz @deja vu
po prostu pytam. sądziłem że wiosła mi wystarczą, czytałem, że angażują bardzo dużo mięśni podczas ćwiczeń. kondycji nie mam na hiit, biegać na razie nie chce/ nie mogę (problem ze ścięgnami w obu kostkach), zatem te wiosła będą rozwiązaniem moich wszystkich problemów.
skoro twierdzicie, że są lepsze sposoby na redukcje dlaczego nie miałbym spróbować/zrobić jak sugerujecie. pewnie wiecie lepiej ode mnie, tutaj w żadnym razie nie zamierzam się kłócić czy polemizować. od pierwszego karnet na siłownie. może nie będzie tak źle i trafię w takie miejce, które nie jest miejscem plotek oraz zbiorowiskiem fanów samoj**ek przed lustrem i hashtagowania
po prostu pytam. sądziłem że wiosła mi wystarczą, czytałem, że angażują bardzo dużo mięśni podczas ćwiczeń. kondycji nie mam na hiit, biegać na razie nie chce/ nie mogę (problem ze ścięgnami w obu kostkach), zatem te wiosła będą rozwiązaniem moich wszystkich problemów.
skoro twierdzicie, że są lepsze sposoby na redukcje dlaczego nie miałbym spróbować/zrobić jak sugerujecie. pewnie wiecie lepiej ode mnie, tutaj w żadnym razie nie zamierzam się kłócić czy polemizować. od pierwszego karnet na siłownie. może nie będzie tak źle i trafię w takie miejce, które nie jest miejscem plotek oraz zbiorowiskiem fanów samoj**ek przed lustrem i hashtagowania
...
Napisał(a)
propozycja na dziś. w lodówce mi została polędwica. pieczywa nie kupuję, coś musiałem z tym zrobić.
wrzucając twaróg do satłatki udało mi się wyeliminować drugiego wheya w ciągu dnia
Zmieniony przez - Grey_Wolf w dniu 2017-02-25 10:54:17
wrzucając twaróg do satłatki udało mi się wyeliminować drugiego wheya w ciągu dnia
Zmieniony przez - Grey_Wolf w dniu 2017-02-25 10:54:17
...
Napisał(a)
Grey_Wolf@M-ka oraz @deja vu
po prostu pytam.sądziłem że wiosła mi wystarczą, czytałem, że angażują bardzo dużo mięśni podczas ćwiczeń. kondycji nie mam na hiit, biegać na razie nie chce/ nie mogę (problem ze ścięgnami w obu kostkach), zatem te wiosła będą rozwiązaniem moich wszystkich problemów.
skoro twierdzicie, że są lepsze sposoby na redukcje dlaczego nie miałbym spróbować/zrobić jak sugerujecie. pewnie wiecie lepiej ode mnie, tutaj w żadnym razie nie zamierzam się kłócić czy polemizować. od pierwszego karnet na siłownie. może nie będzie tak źle i trafię w takie miejce, które nie jest miejscem plotek oraz zbiorowiskiem fanów samoj**ek przed lustrem i hashtagowania
Być może wiosła by wystarczyły, aby zrzucić trochę %BF - osobom mało wytrenowanym niewiele z reguły potrzeba, aby poprawić wygląd sylwetki i schudnąć, nawet spacery. My sugerujemy to, o czym wiemy, że w większości przypadków daje najlepsze efekty, jest najpewniejsze... Nie znaczy to, że musisz iść taką drogą, jeśli z jakichś względów Ci to nie pasuje.
Trening siłowy, gdzie zwiększasz stopniowo obciążenie, po prostu inaczej działa na organizm , niż trening ze stałym obciążeniem - jest większym wyzwaniem. Organizm próbuje się zaadoptować i przy okazji spala sporo kalorii, jeszcze długo po wykonaniu takiego treningu.
Natomiast sensowną siłownię musisz sobie do tego celu znaleźć, nie wszędzie np. są wolne ciężary i warunki do zrobienia dobrego treningu. Dlatego najpierw wywiad i rozeznanie w "terenie", później karnet, bo szkoda kasy...
Natomiast problem z kostkami warto chyba skonsultować z fizjoterapeutą przed jakąkolwiek systematyczną aktywnością, powiedzieć o planach na siłownię i jak on to widzi - może zaleci jakieś ograniczenia, może da ćwiczenia wzmacniające... Wizyta u fizjo zawsze jest wskazana przed rozpoczęciem siłowni. Podobnie kręgosłup - wiele osób ma wady, dobrze zdawać sobie sprawę, czego unikać , na co uważać... Co by nie było kontuzji.
Pozdrawiam.
Zmieniony przez - M-ka w dniu 2017-02-25 12:13:49
...
Napisał(a)
Jak M-ka. Trening siłowy jest bardzo skuteczny i efektywny.. A tu na forum najczęściej wypowiadają się jego zwolennicy...Ale nie każdy musi to lubić. Każda aktywność będzie lepsza od bezczynności.. Jednak powinna sprawiać przyjemność - dla mnie np. żeńskie stadne hopsane formy aktywności to coś nie do przejścia.. Jakbym miała iśc na zumbę... No dramat Albo jakies sporty zespołowe.. Brrr.. Co nie znaczy, że moje na wierzchu, jestem lepsza i mam zawsze rację Kwestia upodobań.
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
...
Napisał(a)
Mięsień, który nie pracuje, nie jest nam potrzebny. Robiąc samo cardio pozbędziesz się mięśni. Będziesz chudy z brzuchem. Jest on podstawą bez względu na cel i na dyscyplinę sportu (odpowiednio ukierunkowany).
Moderator działu Odżywianie
...
Napisał(a)
siłownie sobie już zdążyłem obejżeć. da rade. jest troche miejsca. pewnie znajde coś dla siebie.
kostki - rehabilitacja w marcu. krio, naświetlanie, laserowanie, hgw co tam jeszcze.
ok, a wracając do michy - coś lepiej? coś zmienić?
kostki - rehabilitacja w marcu. krio, naświetlanie, laserowanie, hgw co tam jeszcze.
ok, a wracając do michy - coś lepiej? coś zmienić?
...
Napisał(a)
Myślę, że podstawą będą zabiegi manualne i odpowiednie wzmacnianie mięśni treningami. Niekoniecznie lasery i inne wynalazki.
Moderator działu Odżywianie
Polecane artykuły