Tak, możesz śmiało jeść tłuszcz z mięsa, nie tylko z kurczaka. Polecam Ci lekturę artykułów na
PoTreningu - wiele jest właśnie o tłuszczach...
Tłuszcze były do niedawna niesłusznie posądzane o szkodliwość, tuczące właściwości itp. Narosło wokół nich wiele mitów.
Przez to ludzie zaczęli usuwać tłuszcz z jedzenia i niestety - chorować.
Badania naukowe wskazują, że np. tłuszcz z masła (i ogólnie nabiału) - nie tuczy. Przeciwnie, jest nośnikiem ważnej dla dobrego metabolizmu witaminy D.
Tłuszcze nasycone (z masła, mięsa) - nie szkodzą, nie powodują miażdżycy. Jajka nie są przyczyną wysokiego cholesterolu.
Dopóki jadasz tłuszcze
z umiarem, dobrej jakości , nie przypalasz ich, pilnujesz dobrej proporcji tłuszczów w diecie, tzn. nasyconych, omega6 i omega3 - są zdrowe, pomagają w produkcji hormonów (w tym testosteronu) i pomagają utrzymać szczupłą sylwetkę.
Co jest niedobre - izomery trans (margaryny, tłuszcz utwardzony, częściowo utwardzony), przegrzany - jak rafinowane oleje; stary, a także połączenie tłuszczu nasyconego z cukrem - czyli coś występującego w słodyczach, ciasteczkach.
Miażdżycy dostaje się od braku omega3 w diecie, słodyczy opisanych wyżej, izomerów trans, starego, przegrzanego tłuszczu. Natomiast nie od tłuszczu z mięsa czy jajek, jadanego w mądry sposób.
Możesz śmiało jadać np. rosół, karkówkę, żeberka, drób ze skórą - jedynie ważne, by liczyć ten tłuszcz do makro i zachować proporcje kwasów tłuszczowych.