Redukcja tkanki tłuszczowej - problemy

Witam
Mam 23 lata trenuje na siłowni od 16 roku życia najpierw tylko cardio i lekkie ćwiczenia siłowe natomiast aktualnie staram się do tego podchodzić bardziej profesjonalnie ćwiczę 4-5 razy w tyg siłowo przed treningiem 10 min rozgrzewka na rowerku-orbitreku. Mój problem wygląda następująco w roku 2016 ładnie zredukowałam warzyłam ok 52-54 kg jadłam 2000-2200 kcal był to miesiąc marzec kwiecień następnie przestałam miesiączkować przez to postanowiłam odpocząć od liczenia kcal i makro na wakacjach jadłam orientacyjnie a miesiączki nadal nie było. Dopiero po 7 miesiącach wszystko się unormowało (dodam że z badań wyszło że miałam podwyższony kortyzol) teraz już jest wszystko opanowane ale sporo przybrałam na wadzę na pewno też sporo mięśni mi przybyło ale i tłuszczyku też ważę 60-62 kg i nie mogę zbić wagi nie wiem co robię nie tak jem około 1700 kcal 50 t 180 ww 130 b skoro wcześniej przy 2000 kcal tak pięknie zredukowałąm to czemu teraz przy niższej kaloryce nie mogę czy to problemy z metabolizmem czy co? Proszę o pomoc nie wiem co mam zrobić.
Dodaje zdjęcia z marca 2016 i aktualne

Może właśne kcal za mało, albo coś bardziej złożonego wstaw swoją dietę wg
https://www.sfd.pl/ZRZUT_DIETY_JAK_ZROBIĆ_ANKIETA_i_REGULAMIN_DZIAŁU.-t922822.html 

Przykładowy dzień

Tłuszczu pewnie jest więcej ponieważ dodaje do smażenia olej kokosowy tak 50 g tłuszczu na pewno jest

Ja to bym dodał kcal, a potem modyfikował intensywnością treningową, + interwały

Oczywiście, mogłaś zaburzyć równowagę hormonalną np. długą redukcją i schodzeniem na niskim poziom tkanki tłuszczowej. Polecam wykonać podstawowe badania:

https://www.sfd.pl/Długa_redukcja_KOBIETO_zbadaj_się!-t1131700.html 

Na pewno zaburzyłam równowagę hormonalna ale powoli już wszystko wraca do normy, myślę że faktycznie moje ciało odkłada tłuszcz jako obronę przez to że jem jednak za mało jak na moją intensywność treningową zrobiłam duży progres siłowy od zeszłego roku. Badania robiłam kilka miesięcy temu na tarczyce prolaktyne i progesteron i kortyzol to tylko kortyzol był podwyższony jak na razie jest w normie. Postanowiłam że będę stopniowo dodawać po 100 kcal tyg. tak żeby dojść do 2000-2200 kcal i zobaczymy jak na to zareaguje moje ciało.

Może też mój trening jest nieodpowiedni. Od miesiąca pracuje bardziej nad dolną partią bo góra sporo podgoniła trenuje 4-5 razy w tyg gdzie zazwyczaj 2 razy w tyg to trening typowo na siłę w nim staram się progresować: max na przysiad to 70 kg x4, martwy ciąg klasyk 95 kg x4, żołnierskie 27.5 kg x3 skupiam się na ćwiczeniach z wolnym ciężarem w pozostałych dniach skupiam się na izolacji mięśni wykonuję więcej powtórzeń na serie ok. 12-15 zazwyczaj trenuje plecy z barkami, biceps z tricepsem, czwórki + pośladki, dwójki + pośladki 10 min rozgrzewki przed każdym treningiem. Czy jest to ok czy może powinnam zmienić?

Aktywność fizyczną polecam dać do sprawdzenia w odpowiednim dziale:

https://www.sfd.pl/Trening_dla_początkujących-f114.html

A badania wkleić tutaj.

Życzę wytrwałości, bo widzę że idziesz w dobrym kierunku.

Dziękuje bardzo po prostu to kocham :D