U mnie tydzien swira. Najpierw pakowanie gratow vol. 1. Az nie moge uwierzyc ile to rzeczy zgromadzilam przez prawie 10 lat mieszkania w Krakowie, a teraz musze sie na powaznie zastanowic, czy chce to wszystko przewozic tak daleko. Troche chomik ze mnie, szczegolnie jesli chodzi o gadzety kuchenne
W weekend przyjechala do mnie tesciowa i nawet mialam wczoraj robic trening, ale tesciowa zabronila mi wylewac wode z wanienki "zebym nie stracila pokarmu, bo to przeciez ciezkie", wiec ostatecznie z treningu zrezygnowalam, zeby nie dostala zawalu. Bo moze sie to wyda dziwne, ale ja lubie swoja tesciowa
Niedziela 29 stycznia DT
Trening
Przysiad z gumą
3*15
3*15
3*15
3*15
Mysle nad dodaniem jeszcze jednej serii.
Podciaganie na drążku z gumą
13/10/10 guma pomaranczowa
10/10/10 guma pomaranczowa
10/10/10 guma pomaranczowa
10/10/8 guma pomaranczowa
Mialam nie zwiekszac na razie, ale jakos tak fajnie mi szlo na poczatku wiec dobilam do 13.
Wyciskanie sztangi na piłce
8*25kg/8*25/8*25kg/8*25kg
8*25kg/8*25/8*25kg/5*25kg
8*25kg/8*25/8*25kg/5*25kg
8*20kg/8*25/8*25kg/5*25kg
8*20kg/8*22,5kg/6*25kg/6*25kg
TUtaj jestem z siebie dumna
Ostatnie powtorzenie to juz sila woli a nie miesni.
Wiosło hantelka
10*10kg/10*10kg/10*10kg/8*12,5kg
10*10kg/10*10kg/10*10kg/10*13kg
10*10kg/10*10kg/10*10kg/5*12,5kg
10*7,5kg/10*10kg/10*10kg/3*12,5kg
ok
Wyciskanie sztangielek siedząc
10*5kg/10*5kg/10*5kg
10*5kg/9*5kg/7*5kg
10*5kg/8*5kg/7*5kg
9*5kg/7*5kg/7*5kg
Bede probowac dokladac powtorzenia.
Mc na prostych nogach
10*30kg/10*30kg/10*35kg/7*40kg
10*30kg/10*35*kg/8*40kg
10*30kg/10*35*kg/6*40kg
10*30kg/10*35*kg/6*35kg
Tutaj po pierwszej serii postanowilam obejrzec filmik instruktazowy i zastosowac sie do wskazowek, potem powtorzylam ten sam ciezar. Stad wyszly mi 4 serie. Troche odczuwalam pod koniec odcinek ledzwiowy, wiec najprawdopodobniej moja technika kuleje. Bede nad tym pracowac.
Brzuch
turlanie pilki - 3*15
odwrotne brzuszki - 3*15
Trening super. Udalo mi sie w kilku miejscach sprogresowac, co mnie oczywiscie bardzo cieszy
Wprowadze kilka malych zmian, zeby brzuch wypadal mi w DT, a nie jak dotychczas w DNT. DNT chce poswiecic na rollowanie, rozciaganie i mobilizacje. Coraz mniej mam czasu w ciagu dnia, bo Maluch coraz krocej drzemie, a wieczor tez nie jest z gumy. Ale o tych kosmetycznych poprawkach jutro.
Btw zepsul mi sie moj komputer, a na tym nie mam polskiej czcionki, wiec nie czujcie sie urazeni - to nie moja ignorancja
Miska wg zalozen noworocznych.
Zmieniony przez - glodzilla w dniu 2017-01-29 20:46:39