Przyszła pora i na mnie i moją historię, tak podobną do innych ostatnio tu zamieszczanych :) Forum podglądam od kwietnia (z innego nieczynnego już konta, ale to mało istotne), wtedy to zakupiłam pierwszy karnet na siłownię i postanowiłam jak najwięcej dowiedzieć się o treningu. Najpierw chodziłam 3, 4 razy w tygodniu na różne zajęcia fitness (abt, tbc, fat burn, ze sztangami – moje ulubione i cycling). Z czasem uznałam, że warto dodać trening siłowy (zgodnie z tutejszymi zaleceniami). W zależności od tygodnia robiłam 2 lub 3 dni treningowe obwód + po nim jakieś zajęcia z wyżej wypisanych. Tak trenowałam do sierpnia, potem w wyniku różnych okoliczności miałam przerwę do września. Do regularnych treningów wróciłam w październiku. Trenuję zgodnie z planem dla zielonych. Zaczynałam zgodnie z rozpiską, teraz kończę 6 tydzień, wykonuję 3 serie po 13 do 15 powtórzeń w zależności o ćwiczenia. Zaczyna mi to zajmować coraz więcej czasu, więc zastanawiam się nad tym, by po skończeniu tych 8 tygodni podzielić trening na partie. T tym treningu brakuje mi squatów czy wypadów. Staram się progresować z ciężarem z różnym skutkiem, ale raczej na plus. Techniki uczę się z filmików, obserwuję siebie, rzadko podpatruję chłopaków, na trenerów raczej nie ma co liczyć. Niestety jestem praktycznie jedyną dziewczyną w strefie wolnych ciężarów, więc trenuję sama :/ Możliwe, że w najbliższym czasie umówię się na wspólny trening z kolegą, ale to ma być tylko jednorazowe, dla urozmaicenia sobie treningów.
Czego chcę? Mięśni! Jako typowa gruszka, chcę rozwinąć mięśnie górnej partii i „odtłuszczyć” dół. Miło by było mieć wyrzeźbiony brzuch, ale przyznam, że kaloryfer nie jest moim marzeniem. Dodatkowo marzy mi się w marcu start w półmaratonie, chociaż mi się to raczej nie uda, mam za mały kilometraż w tygodniu :( Treningu siłowego się nie boję, może/musi być hardkorowo ;) oczywiście wiadomo, że podstawą jest dieta, staram się ją trzymać, ale przyznaję zdarzają mi się grzeszki (szczególnie gdy jestem na wyjeździe i jest problem z jedzeniem, mam na myśli wyjazd w góry itp.) lub niedojadanie. Mam problem z 5 posiłkami, zazwyczaj udają mi się 4, chociaż jak wstaję dostatecznie wcześnie i sobie wszystko zaplanuję udaje mi się ta 5. Dodam jeszcze, że z jedzeniem u mnie coraz lepiej, ale chyba mimo to muszę zainwestować w końcu w wagę. Chcę wrzucić swój przykładowy jadłospis, ale mam problem, wyskakuje info, że nie mam uprawnień, konto nieaktywne?
Kończąc ten przydługi wstęp proszę o pomoc i rady :) Jest tu taka kopalnia informacji, że w pewnym momencie człowiek ma taki mętlik, że nie wie jak się nazywa, przynajmniej ja :D
Ankieta
Wiek : 26
Waga : 58,5
Wzrost : 162
Obwód w biuście(1) : 84
Obwód pod biustem : 42
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 68
Obwód na wysokości pępka : 73
Obwód bioder (3) : 94
Obwód uda w najszerszym miejscu : 55
Obwód łydki : 35,5
W którym miejscu najszybciej tyjesz : brzuch, biust
W którym miejscu najszybciej chudniesz : biust
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: (jak często) siłownia 3 razy w tygodniu, zajęcia fitness/cycling (po treningu siłowym), bieganie 2-3 razy w tygodniu w dni bez siłowni, na co dzień poruszam się rowerem
Co lubisz jeść na śniadanie : owsianka z bananem, kiedyś musli własnej roboty, rzadko kanapki
Co lubisz jeść na obiad : mięso/strączki z kaszą gryczaną, ryżem brązowym lub makaronem razowym + warzywa gotowane/surówki
Co jako przekąskę : staram się nie jeść, ale jeśli już to orzechy lub owoce (jabłka, banany, pomarańcze)
Co jako deser : podobnie staram się nie jeść, ale czasem wpadnie jakaś słodycz typu kawałek czekolady, wafel, lody domowej roboty lub inne niezdrowe przekąski
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia : dobry
czy regularnie miesiączkujesz : tak, czasem małe wahania +/- 1,2 dni
czy bierzesz tabletki hormonalne : nie
czy przyjmujesz leki z przepisu lekarza : nie
czy rodziłaś : nie
Preferowane formy aktywności fizycznej : trening siłowy, zajęcia fitness, bieganie jazda na rowerze, lubię pływać, ale mam ograniczony dostęp do basenu :(
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : nie stosowałam
Stosowane wcześniej diety : nie stosowałam
Moja tabelka od początku przygody z siłownią, jak widać niewiele się w niej zmieniło :/
4.04.2013 | 3.05.2013 | 12.06.2013 | 18.11.2013 | |
Waga | 58,7 | 58,0 | 59,4 | 58,5 |
Obwód w biuście | 84 | 83 | 84 | 84 |
Obwód pod biustem | - | - | - | 72 |
Obwód talii w najwęższym miejscu | 68 | 68 | 67 | 68 |
Obwód na wysokości pępka | - | - | - | 73 |
Obwód bioder | 94 | 94 | 93 | 94 |
Obwód uda w najszerszym miejscu | 55 | 55 | 54 | 55 |
Obwód łydki | 35 | 35 | 35 | 35,5 |
Aktualny trening, na podstawie tego dla początkującej lady:
1. Rozpiętki na maszynie [13*25kg/ 12*32kg/ 8*35kg]
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej( związku z tym, że miałam problem z uciekającym łokciem zamieniłam na sztangę, dzisiaj planuję to robić w poziomie, nie w skosie) [sztangi 15*12kg/ 13*15kg/ 13*17kg]
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem (zamieniłam na kark, ale z tego co czytałam to wrócę do klatki) [13*25kg/ 8*32kg/ 7*32kg]
4. Wyciskanie sztangielek siedząc [13*4kg/ 13*6kg/ 11*6kg]
5. Prostowanie tułowia na ławeczce [15+2,5kg/15+2,5kg/15+2,5kg]
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) (z powodu słabszej lewej ręki za radą kolegi zamieniłam na sztangę) [13*12kg/ 13*15kg/ 12*15kg]
7. Prostowanie ramion na wyciągu (zamienione na prostowanie ramienia ze sztangielką w opadzie tułowia) [13*4kg/ 13*4kg/ 13*4kg]
8. Prostowanie nóg siedząc [13*25kg/ 13*32kg/ 11*32kg]
9. Uginanie nóg leżąc [13*27kg/ 11*32kg/ 10*32kg]
10. Przywodziciele na ginekologu [15*32kg/ 13*39kg/ 13*39kg]
11. Odwodziciele [15*32kg/ 13*39kg/ 13*39kg]
12. Wspięcia na palce siedząc (zamienione na suwnicę) [15*32kg/ 13*39kg/ 13*39kg]
Zdjęcia pod spodem. Przykładowa miska w następnym poście :)