AC Milan

Braida o zainteresowaniu Stamem i Davidsem

Dyrektor generalny Milanu Ariedo Braida wypowiedział się na temat stopnia zainteresowania Milanu dwoma piłkarzami, o których mówi się, iż w przyszłym sezonie mogą przywdziać czerwono-czarne barwy. ”Jestem w stałym kontakcie z agentem Davidsa. Jego powrót do Milanu wciąż jest możliwy, choć sprowadzenie go będzie skomplikowaną operacją. Jedno jest pewne, głosy mówiące o jego rzekomych złych stosunkach w przeszłości z kolegami z zespołu, nie będą stanowić żadnej przeszkody. Stam? Holender jest naszym głównym celem na rynku transferowym. Szanse na to, że ujrzymy go grającego na środku naszej obrony są spore. Ale nie można jeszcze mówić o jego transferze jako fakcie dokonanym. Pracujemy nad tym, ale takie rzeczy wymagają czasu.”

Tognaccini: Fizycznie zespól jest w dobrej formie

Trener od przygotowania atletycznego, Daniele Tognaccini, mówił o kondycji fizycznej Rossonerich: "Jeśli chodzi o kondycję, to cały sztab szkoleniowy jest spokojny, ponieważ zespół radzi sobie bardzo dobrze i pokazywał to w każdym meczu od stycznia do dziś. Myślę, że Milan wystawi do walki wszystkie swoje zasoby, aż do samego końca. Być może mogliśmy się spodziewać spadku formy w styczniu i lutym, gdy ciężko trenowaliśmy. Niedzielny dołek jest trudny do wyjaśnienia. Nie byliśmy tak błyskotliwi jak zwykle, ale pokazaliśmy opór, o czym świadczy wynik. Musimy z uznaniem powiedzieć o Chievo: ich taktyka nie była dla nas łatwa. Przeanalizujemy wszystko, gdy tylko wrócimy do pracy." Następnie Tognaccini mówił o stanie zdrowia kontuzjowanego Alessandro Nesty: "Sandro pracuje ciężko na treningach każdego dnia. Radzi sobie dobrze teraz po kontuzji i jest na drodze do wyleczenia. Pracujemy nad jego kondycją krok po kroku zgodnie z programem Milan Lab, tak jak w przypadku wszystkich pozostałych zawodników. Słyszałem, że pojawiły się informacje, że Nesta nie trenował pod opieką Milan Lab i miał mniej testów, ale jak do tej pory, tak jak jego koledzy z drużyny, przechodził je wszystkie." Na koniec trener odniósł się do ciekawego faktu, wynikającego ze sposobu, w jaki Andriy Shevchenko zdobył gola w meczu z Chievo: "Jest test, którym mierzy się wysokość pionowego skoku. Sheva potrafi skoczyć 60 centymetrów, na początku skakał 50."

Nesta: Mam nadzieje, ze wróce na mecz z Modena

Alessandro Nesta, który razem z Kakhą Kaladze trenował dziś w Milanello, mówił o swojej kondycji fizycznej i szansach na powrót do składu na niedzielny mecz z Modeną: "Czuję się prawie dobrze, mam nadzieję, że w niedzielę będę mógł wrócić do gry. Jutro przejdę badania, by sprawdzić jaka jest sytuacja, a następnie od środy powinienem wznowić treningi z resztą zespołu." Sandro zdementował także pogłoski, jakoby poza Milan Lab przechodził jeszcze jakieś inne zabiegi medyczne: "Zawsze byłem tu leczony tak, jak wszyscy moi koledzy z zespołu, miałem tylko mniej szczęścia i doznawałem kontuzji częściej niż inni." O meczu z Chievo i reszcie sezonu: "W niedzielę prawie przegraliśmy, ale myślę, że to całkiem normalne po tylu spotkaniach, w których grają ci sami zawodnicy. W obronie trener zmuszony był dokonać kilku zmian, teraz mam nadzieję wrócić i dać komuś innemu odpocząć. W następnych meczach musimy zgromadzić jak najwięcej punktów i osiągnąć kilka ważnych wyników. To jest delikatny moment, od nas zależy zakończenie lub ponowne otwarcie wyścigu o tytuł." Na koniec słowo o możliwym powrocie Paolo Maldiniego do reprezentacji: "Paolo bardzo dobrze wie, że bylibyśmy zadowoleni mając go z powrotem, ponieważ jest dla nas bardzo ważny. Ostateczna decyzja należy do niego, nikt nie może wybrać lepiej niż on."

Włoska prasa informuje, że AC Milan jest zainteresowany pozyskaniem defensora reprezentacji Niemiec, występującego na co dzień w berlińskiej Herthcie - Arne Friedricha.

Pirlo: Bede gotowy

Andrea Pirlo rozmawiał z dziennikarzami La Gazzetta dello Sport na temat swojej przygody z reprezentacją Włoch: "Niewątpliwie jestem bardzo zadowolony z powołania. Występowanie w błękitnej koszulce to zawsze wielka przyjemność. Dodatkowo ważne jest dla mnie, że zbliżają się Mistrzostwa Europy i selekcjonej szykuje się do wybrania składu. Będę gotowy, jak podczas ostatniego sprawdzianu kadry w lutym w Palermo. Tamten dobry występ wpłynął na ocenę mojej osoby przez Trapattoniego. Oznacza to, że to od nas zawodników zależy to, czy przekonamy do siebie trenera. Teraz jeśli będę podążał obraną ścieżką, to będę mógł grać na miarę moich możliwości."

Dida wyrozniony przez Corriere dello Sport

Nelson Dida znalazł się w dodatku do Corriere dello Sport poświęconym najlepszym bramkarzom w historii Serie A. Golkiper Milanu został uznany za najlepszego w obecnym sezonie. Autor artykułu zestawił kilka wypowiedzi i tytułów poświęconych Brazylijczykowi począwszy od finału Ligi Mistrzów do dziś:
Nagłówek w O'Globo: "Święty Dida zdobywa dla Milanu Mistrzostwo Europy"
Ronaldo: "Pamiętaj, że każda twoja interwencja jest warta tyle co gol."
Toldo: "To najlepszy bramkarz w tym sezonie w naszej lidze."
Buffon: "Jeśli gram przeciwko niemu, to zawsze wypadam kiepsko."

Braida: Nie sprzedamy naszych mistrzow

W ostatnich dniach świat obiegły informacje o rzekomym zainteresowaniu Chelsea osobą Andriya Shevchenki. Dziennikarze sugerowali, że właściciel Chelsea Roman Abramovich jest skłonny zapłacić za Ukraińca 80 milionów funtów. Dziś dyrektor generalny Milanu Ariedo Braida ustosunkował się do tych plotek: "Nie sprzedamy naszych mistrzów. Dotyczy to również Shevchenki. Andriy ma kontrakt do czerwca 2006, ale nie śpieszymy się z jego przedłużeniem. Po zakończeniu sezonu usiądziemy i porozmawiamy o tym, ale teraz myślimy tylko o tym, aby wygrać to, co jest do wygrania."

Milan na topie

Jak zwykle na koniec miesiąca poznaliśmy wyniki rankingów klubów europejskich. Milan znów króluje w zestawieniach.
W rankingu CNN i magazynu World Soccer rossoneri uzbierali 117 punktów i wyprzedzili Arsenal (105) oraz Porto (86). Również w zestawianiu ESPN górą jest Milan. Rossoneri zgromadzili 321,29 pkt i za swoimi plecami zostawili Arsenal (308,95) i Real Madryt (296). Milan wrócił również na czoło rankingu IFFHS. Podopieczni Ancelottiego z 328 punktami wyprzedzili Real Madryt (309) i Santos FC (284). Dla Milanu jest to już 36. miesiąc na szczycie w historii tego rankingu. Pod tym względem Rossoneri nie mają sobie równych. Barcelona i Juventus prowadziły w klasyfikacji IFFHS 16 razy, a Real 15.

Konferencja prasowa Costacurty

Alessandro Costacurta odpowiadał dziś na pytania dziennikarzy podczas zorganizowanej w Milanello konferencji prasowej: "Komplementy i pierwsze miejsca w rankingach to dla nas wielka przyjemność. Prowadzenie w klasyfikacji prowadzonej przez IFFHS jest zasłużone. Nie można mówić, że to skandal, choć wiem, że w piłce ciężko jest zadowolić wszystkich. Nasz prezydent powiedział nam, że jest bardzo zadowolony z naszej gry i to nie może nas nie cieszyć. Przykro by było, gdybyśmy z taką grą nic nie wygrali. Jedynym przeciwnikiem może być teraz zbytnie rozluźnienie, ale tego jakoś sobie nie mogę wyobrazić." Mocne i słabe strony Milanu? "Nasza drużyna jest bardzo ofensywnie nastawiona. Nasi boczni obrońcy włączają się do akcji i przy szybkich wyjściach stwarzamy przewagę liczebną. Oczywiście łatwo nadziać się wówczas na kontrę i to może być nasz słaby punkt. Ale jest to jednocześnie nasza silna broń, bo gdy atakujemy z taką siłą, to problemy mają nasi rywale nie my. Byłbym szczęśliwy, gdybyśmy zawsze wygrywali 3:1, 4:1. Wówczas nawet można pozwolić sobie na stratę gola i nie jest to jakiś dramat. Chievo to był wypadek przy pracy. Zagrali bardzo dzielnie. Dla nas nie jest tragedią stracić bramkę, bo wciąż atakujemy." Billy nie chce jeszcze mówić o tytule mistrzowskim: "Ostatnie sezony pokazały, że Serie A nie kończy dopóki nie ma matematycznej pewności wygrania tytułu. Bardzo bym chciał abyśmy byli Mistrzami Włoch, ale jeszcze nimi nie jesteśmy. Pamiętam jak wyprzedzaliśmy Lazio, pamiętam jak Juventus tracił tytuły w końcówce sezonu. Niczego nie możemy być jeszcze pewni. Mieliśmy ostrzeżenia w przeszłości. Za miesiąc będziemy już mądrzejsi. Liga włoska może nie jest najpiękniejsza, ale na pewno jest najtrudniejsza. Chievo pokazało, że możemy przegrać z każdym, to samo przydarzyło się Romie z Bologną. Z tych powodów nikt nie może twierdzić, że liga już się skończyła." O ewentualnych transferach: "Stam? Czuję, że to gracz, który przydałby się w każdej drużynie. Są dwa lub trzy kluby - i jednym z nich jest Milan - których obrona stałaby się momentalnie najlepszą na świecie, gdyby dołączył do nich Stam." O wyroku w sprawie derby Rzymu: "To precedens, który zmusza do myślenia. Jeśli cztery osoby mogą wejść na stadion i przerwać mecz, to należałoby zrobić coś więcej. Nie uważam też, że w tym wypadku kluby powinny być ukarane. Derby Rzymu to specyficzny mecz, charakteryzujący się silnym zaangażowaniem emocjonalnym. Chociażby z tego powodu kluby nie powinny być dotkliwie karane. Ale ten precedens jest niewątpliwie niebezpieczny.


Zmieniony przez - Impostor w dniu 2004-03-31 23:03:44

Maldini: Wszystko pod kontrola

Paolo Maldini udzielił wywiadu przed kamerami Milan Channel: "Jak dotąd idzie nam świetnie, ale nas interesuje wygrywanie aż do samego końca sezonu. W lidze radzimy sobie znakomicie i chcemy jak najszybciej zapewnić sobie wygraną. W Lidze Mistrzów czeka nas jeszcze rewanż z Deportivo, a potem podejmiemy kolejnego rywala w półfinale." "Wyniki międzynarodowych rankingów są bardzo budujące. Zawsze chciałem grać w silnej drużynie i muszę przyznać, że mój klub nigdy mnie nie zawiódł. Cele Milanu zawsze były wielkie i tak będzie i za rok i w kolejnych sezonach. W futbolu prawie nigdy nie ma pewności, ale my jesteśmy wyjątkiem." Stracone gole? "Wiemy, że z takim potencjałem ofensywnym możemy sobie czasem pozwolić na wpuszczenie gola. Charakteryzuje nas bardziej szukanie kolejnych goli niż ryzykowanie ich utraty. Oczywiście niektórych błędów mogliśmy uniknąć, ale wszystko jest pod kontrolą." Pirlo w kadrze Włoch? "Oczywiście. Nie sądzę, aby jego rola w kadrze różniła się bardzo od tej jaką spełnia w Milanie."