Szacuny
1
Napisanych postów
12
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
171
Dzień dobry, co myślicie o poniższym treningu. Chciałbym nadmienic, że ćwiczę w domu i dysponuje ograniczonym sprzętem, tj. sztanga, sztangielkami [z ograniczoną ilością ciężarów, ale wystarczającą zeby powtórzenia nie były robione zbyt lekko], prowizoryczną ławeczką i drążkiem. Na cwiczenia chciałbym poświęcać dziennie 1h-1h20'. Poniżej nie określam ciężarów i ilości powtórzen, aczkolwiek są one dopasowane do moich możliwości. Trening chciałbym wykonywać codziennie bez żadnego dnia przerwy. Liczba ćwiczeń na daną partię nie jest duża[chce zamknąć się w przedziale czasowym i oddziaływać na wszystkie partie wyznaczone na dany dzień], ale wykonuje je często, co 2 dzień. Proszę o określenie plusów i minusów takiego planu
Nie mam określonego celu treningowego, chciałbym pozostawać po prostu w formie
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347438
Minusy ?
-mała objętośc , więc śmiało mógłbyś ćwiczyć każda partie dwa razy w tygodniu. W innym wypadku Twój rozwój będzie mocno ograniczony
-nie ma nóg, a to połowa ciała
-na biceps tyle samo ćwiczeń co na klatke
Plusy ?
Jest tam kilka podstawowych ćwiczeń ale wszystko ułożone bez ładu i składu.
Zmieniony przez - ronie220 w dniu 2016-12-27 20:47:57
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
1
Napisanych postów
12
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
171
ronie220, czyli wg Ciebie powinienem robić dana partię ciała co 3 dzień, a w zamian za to poświęcić jej więcej ćwiczeń? czemu wg Ciebie mniejsza liczba ćwiczeń robiona częściej jest gorsza niż większa ich ilość robiona rzadziej? dodam że dysponuje tylko jedną sztangielką tak więc mam mocno ograniczoną możliwość ćwiczeń na które sobie moge pozwolić (odpadają rozpiętki czy wyciskanie sztangielek)- odnosząc się tu do klatki piersiowej/
co do nóg to bardzo duzo jeżdżę na rowerze, mam je i tak dużo bardziej wyćwiczone niż resztę ciała, z tego też powodu pominałem je w treningu