SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Jestem ciotą?

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 3072

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 4
Witam
Ostatnio starszy o rok chłopak zaczął do mnie cwaniakowac i chciał mnie uderzyć ale koledzy go odepchali i powiedział że za 10 minut 1 na 1 to już wyszedłem i się bilem (to była moja pierwsza walka i trochę się bałem) i wygrałem z nim i nie miałem satysfakcji po tej wygranie i zrozumiałem że to mnie nie kręci żeby się bić i parę dni później powiedział do mnie "chodź jeszcze raz chu**" a ja powiedziałem że nie chce się już bić i ma że mnie beke że jestem p***a i nie wiem co mam zrobić...


Jego koledzy dalej go podpuszczaja
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408
Jeśli on przegrał walkę i dalej Cię wyzywa to on jest p***ą i tylko Cię podpuszcza. Pokazał jaki jest w walce. Olej typa ciepłym moczem. Jeśli będziesz chciał się dalej z nim bić i on wygra, to będzie dalej po tobie jechał.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Yoshi87 ma rację.
Rozbijmy sytuację na czynniki pierwsze.
Cysiak
...parę dni później powiedział do mnie "chodź jeszcze raz chu**"...
Teraz Ty jesteś wygranym! To jemy zależy na rewanżu.
Cysiak
...ja powiedziałem że nie chce się już bić...
Nie chcesz to się nie bij.
Cysiak
...ma że mnie beke że jestem p***a...
To on jest p***ą. Przegrał. Teraz Cię wyzywa.
Bękę mógłby mieć gdyby wygrał z Tobą a Ty nie chciałbyś rewanżu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270713
nie ogarniam czegoś. Dostał w trąbę, a Ciebie wyzywa od p***, a Ty co,stoisz i słuchasz? Nie umiesz mu odpyskowac że już raz łomot zgarnął i że bicie cieniasów nie jest dla Ciebie żadnym wyzwaniem?
No chyba że tylko Ci się wydaje że wygrałeś pierwsze starcie...
1

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 142 Wiek 27 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 4220
QUEBLO
nie ogarniam czegoś. Dostał w trąbę, a Ciebie wyzywa od p***, a Ty co,stoisz i słuchasz? Nie umiesz mu odpyskowac że już raz łomot zgarnął i że bicie cieniasów nie jest dla Ciebie żadnym wyzwaniem?
No chyba że tylko Ci się wydaje że wygrałeś pierwsze starcie...


Ja tam gimnazjum tak dawno nie skończyłem i dobrze pamiętam jak tego typu sprawy zazwyczaj się mają. Solówka zazwyczaj jest wtedy w miarę wyrównana i obie strony twierdzą, że wygrały. To oczywiście tylko luźna dygresja nie piszę, że u autora tego tematu akurat tak jest aczkolwiek trochę to zastanawia. Generalnie niestety w tym wieku tego typu sytuacje wyglądają tak, że jak pokażesz, że jesteś słaby to typ Ci później żyć nie da do końca roku, a wszelkie rady odnośnie tej sytuacji bez bycia w środku mogą autorowi krzywdę zrobić więc podstawa to chyba jednak więcej danych.

1. Jak w końcu było z tamtą solówką czy jak kto woli ,,walką" ?
2. Tak szczerze to czy się typa boisz?
3. Czy boisz się, że np. może zebrać kolegów?
4. Czy gdyby on chciał zbierać kolegów to czy Ty masz do kogo zadzwonić po pomoc?
5. Czy to jest zwykły rozszczekany dzieciak, czy raczej typ patologiczny?
6. Jak teraz wyglądają sytuacje kiedy np. się mijacie na korytarzu tzn. czy on coś mówi etc. ?
7. Nawiązując do pytania 3 czy ci goście którzy go podpuszczają są typkami których tam u was lepiej omijać czy mógłbyś np. zabrać sobie takiego jednego jego kolegę na rozmowę w cztery oczy i wyjaśnić kilka spraw ;) ?

Ja osobiście bez odpowiedzi na te pytania nie czuję się nawet kompetentny, żeby cokolwiek radzić bo nie siedzę w temacie.


Zmieniony przez - azzaz w dniu 2016-12-14 00:35:36
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 706 Napisanych postów 4378 Wiek 48 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 75792
W zasadzie każdy ma prawo do rewanżu. Nie chcesz się bić to się nie bij. Albo idź się lać i powiedz, że wygrany stawia flaszkę, którą potem rozpijacie. Alkohol łączy.


Zmieniony przez - cynik75 w dniu 2016-12-14 09:24:57
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
azzaz
QUEBLO
nie ogarniam czegoś. Dostał w trąbę, a Ciebie wyzywa od p***, a Ty co,stoisz i słuchasz? Nie umiesz mu odpyskowac że już raz łomot zgarnął i że bicie cieniasów nie jest dla Ciebie żadnym wyzwaniem?
No chyba że tylko Ci się wydaje że wygrałeś pierwsze starcie...


Ja tam gimnazjum tak dawno nie skończyłem i dobrze pamiętam jak tego typu sprawy zazwyczaj się mają. Solówka zazwyczaj jest wtedy w miarę wyrównana i obie strony twierdzą, że wygrały. To oczywiście tylko luźna dygresja nie piszę, że u autora tego tematu akurat tak jest aczkolwiek trochę to zastanawia. Generalnie niestety w tym wieku tego typu sytuacje wyglądają tak, że jak pokażesz, że jesteś słaby to typ Ci później żyć nie da do końca roku, a wszelkie rady odnośnie tej sytuacji bez bycia w środku mogą autorowi krzywdę zrobić więc podstawa to chyba jednak więcej danych.

1. Jak w końcu było z tamtą solówką czy jak kto woli ,,walką" ?
2. Tak szczerze to czy się typa boisz?
3. Czy boisz się, że np. może zebrać kolegów?
4. Czy gdyby on chciał zbierać kolegów to czy Ty masz do kogo zadzwonić po pomoc?
5. Czy to jest zwykły rozszczekany dzieciak, czy raczej typ patologiczny?
6. Jak teraz wyglądają sytuacje kiedy np. się mijacie na korytarzu tzn. czy on coś mówi etc. ?
7. Nawiązując do pytania 3 czy ci goście którzy go podpuszczają są typkami których tam u was lepiej omijać czy mógłbyś np. zabrać sobie takiego jednego jego kolegę na rozmowę w cztery oczy i wyjaśnić kilka spraw ;) ?

Ja osobiście bez odpowiedzi na te pytania nie czuję się nawet kompetentny, żeby cokolwiek radzić bo nie siedzę w temacie.



Zmieniony przez - azzaz w dniu 2016-12-14 00:35:36


jeszcze 2 bardzo ważne pytania

^ czy masz problemy z prawem ? (kurator czy coś...
^ czy masz lęk przed walką ?

i wtedy jak odpowie na te wszystkie pytania będziemy wiedzieć co jest na rzeczy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 30 Napisanych postów 1358 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 22408
za slabo mu doj**ales chyba
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 57 Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 295
Raczej nie da ci spokoju jak znowu nie zaliczy gleby, moze powiedz mu (jak ci nie da spokoju) ze okej tu i teraz ostatni raz i zakonczmy kose, nawet jak bys przegral to i tak macie remis wiec na przegranej nie jestes, a jak wygrasz znowu, to go juz upokorzysz do konca, po walce podaj mu lape, szacunek dla przeciwnika zawsze jest niewazne czy przegrywa czy wygrywa, ale jak on nie poda to go olej, wtedy bedzie swiadczyc o nim ze jest to poprostu lamus. Pozdrawiam i odpisz jak tam sprawy sie maja
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
B_o_X_e_R
Raczej nie da ci spokoju jak znowu nie zaliczy gleby, moze powiedz mu (jak ci nie da spokoju) ze okej tu i teraz ostatni raz i zakonczmy kose, nawet jak bys przegral to i tak macie remis wiec na przegranej nie jestes, a jak wygrasz znowu, to go juz upokorzysz do konca, po walce podaj mu lape, szacunek dla przeciwnika zawsze jest niewazne czy przegrywa czy wygrywa, ale jak on nie poda to go olej, wtedy bedzie swiadczyc o nim ze jest to poprostu lamus. Pozdrawiam i odpisz jak tam sprawy sie maja


to tak nie będzie ,cały czas go będzie cisnął,ale nie pojmuje po co ta dyskusja skoro autor wątku ma to w dupie...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2259 Napisanych postów 2195 Wiek 28 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 25570
Najlepsze są takie rozkminki :) ja na twoim miejscu z moim charakterem pewnie bym wyskoczył na solo jeszcze raz. Jeśli wygrałeś dosyć wyraźnie to chłopaczek po prostu chce się zrewanżować (tak, że nie spękał), ale jeśli było wyrównanie lub on wygrał to po prostu chce cię dobić do końca. Albo się sprzeciwisz bądź będzie cię gnoił. Nie musisz się bić bo na ulicy może wszystko się zdarzyć ( koledzy mu pomogą, upadniesz/upadnie na chodnik rozbije Sb głowę) jest to walka bez zasad. Albo on albo ty. Jak na prawdę wygrałeś to olej gościa ale nie daj wejść sb na głowę.

vivere militare est

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Muay thai i siłownia

Następny temat

Pytanie odnośnie odżywek dla początkującego

WHEY premium