gienus12ja mam tak samo, ale tylko po owsianych, ogólnie źle reaguje na duże ilości błonnika.
Na masie wolałem zjeść rano 2 bułki białe niż 100g owsa i też nawet nie patrze czy gluten czy laktoza, lata mi to głęboko . Jeżeli się coś dzieje po jakimś produkcie, to go odstawiam/zamieniam i ogień dalej
Krystek20Może i w trakcie sezonu ok ale poza nim to micha ma smakować i być czymś przyjemnym. Ja kurczakiem już rzygalem i na szczęście jem go teraz raz w tygodniu i to 350g na dwa posiłki.
100% racji. Tylko nie wszyscy to rozumieją, niektórzy tłumaczą sobie to tak że ty jesz na masie na co masz ochote to jesteś cipa bo nie potrafisz utrzymać czystej michy..
A to takie śmieszne jest
Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2016-12-12 23:24:39
Ale ja trzymam czysta michę, to że mam składniki i produkty których kulturysci się wystrzegaja to nie znaczy że jestem p***a i moja micha nie jest czysta.
Mój dziennik treningowy. W drodze do MP, ME, MPJ
http://www.sfd.pl/Krystian_Wolski:_Przygotowania_z_Emilem_Kaleńskim_do_MP,_MEJ,_MPJ_2016_-t1088257-s2.html#
bo np to ze na masie każdy moze jesc pizze ziemniaki ze schabowym w panierce z kapusta zasmazana polana litrem olju to juz sie nie zgodze |}
więc nie każdy może jsc co tylko chce
ale to moje zdanie
Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2016-12-12 23:32:35
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
Ale nie chce tu szerzyć spamu u Mikołaja na temat postrzegania odżywiania w okresach masy/redukcji bo każdy też ma inną praktykę i może wyjść zaraz przekrzykiwanie na swoje racje.
Krystek otóż to!.
Jedno ziarnko piasku moze zatrzymać klepsydrę
Jedna zbłąkana kula może zatrzymac życie
https://www.sfd.pl/gienus12__wojna_z_sylwetką_trwa.._!_-t1070946.html
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!
13.12.2016 - pull
1. Podciąganie drążka dolnego wyciągu do brody 4s x 12-15p
2. Wymachy boczne hantlami w oparciu brzucha o ławeczkę skośną do góry 3s x 15p
3. Podciąganie na drążku 4s x 8-10p - waga ciała
4. Ściąganie drążka do karku 4s x 10-15p
5. Przyciąganie sztangi do obojczyków 4s x 12p (filmik)
*Pierwszy raz w ten sposób robiłem to ćwiczenie, ale coś słabo mi weszło. Moim zdaniem lepiej się sprawdzi klasyczna wersja, gdzie nie wysuwam sztangi do przodu. No i oczywiście mam świadomość, że robiłem "na kocie" później już prosiłem kolegę żeby zwracał mi na to uwagę to było ok.
6. Uginanie przedramion z hantlami w łapach 3-4s x 12-15p
+brzuch
+20 min aero po treningu
+ rollowanie
Komentarz do treningu
Spoko trening, wykonany z partnerem treningowym, więc troszeczkę zmieniłem mój standardowy schemat. Moc jako tako drzemie, samopoczucie spoko. Tutaj chcę z miejsca bardzo podziękować użytkownikowi Erwinoos za udostępnienie materiałów dot. rollowania, już wiem mniej więcej o co chodzi i będę katował Od wizyty u fizjo stan moich czworobocznych grzbietu nie pogarsza się, więc jest dobrze. Muszę o nie zadbać i będzie tylko lepiej.
Micha
1 posiłek: 200g twaróg chudy + jabłko + marchewka + 50g olej kokosowy
2,3,4 posiłek: 200g mięsa z ud kurczaka + 50g ryż czerwony + 5g smalec + 15g olej lniany
5 posiłek: 60g whey pudding + 50g olej kokosowy
Był mały kryzys tego dnia i już miałem opędzlować czekoladę jednak ostatni posiłek skutecznie mi zastąpił słodycz, więc spoko
Jest mały psikus z wagą bo tracę średnio 0,5-1kg dziennie - ale sądzę, że to następstwo tych dni z obniżoną zawartością węgli, bo forma znacząco na plus się zmieniła.
08.12 - 94,7kg
13.12 - 93,5kg
14.12 - 92,2kg
Wolę tą drogą niż gdyby waga miała stać w miejscu czy rosnąć a ja stawałbym się coraz bardziej obrośnięty w tłuszcz. Jeśli tendencja wagi będzie dalej spadkowa to zacznę już powoli dokładać kalorie.
Wrzucam fotki tego ryżu czerwonego, spoko sprawa ale mega droga bo za dwie paki po 100g dałem prawie 6zł. Jednak miła alternatywa. Na kolejnym zdjęciu widzicie mój "deser" - marchewka polana sosem 0kcal haha
No i zdjęcie aktualnej formy, dziś rano na czczo wykonałem fotę.
Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2016-12-14 08:20:01
Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2016-12-14 08:21:51
Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2016-12-14 08:24:27
Zgodny z regulaminem.
Tez będę musiał znowu fizjo ogarnąć, bo plecy pospinane, że dramat.
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html
Zgodny z regulaminem.
Kolarsko-gastronomiczny blog z elementami kulturystyki powered by SFD - http://www.sfd.pl/post-p18363444.html
Redukcja - plan, dieta, suplementacja
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- ...
- 55