Nowe początki. Nic nie rozumiem.

Kiedyś na tym forum, pytałem o rzeczy, które na tym forum zwą się "podstawami podstaw" ,zostałem odsyłany do podwieszanych tematów, czytałem, analizowałem, na tyle ile je zrozumiałem. Każdy chyba na tym forum mnie przekreślił,sam się przekreśliłem co jest najgorsze. Pytałem o rady pod przykrywką kumpla z nadzieją, że dowiem się co mnie hamuje. Tak przyznaje się, nie było kumpla, był tylko je*any zakompleksiony 20-latek, który do teraz nie miał i wciąż nie ma pojęcia jak buduje się nowe komórki mięśniowe, czyli ja. Żarłem suple, miałem dietę na ogromną ilość kalorii. Bo jestem, znaczy byłem chudym gościem, który miał problemy z tyciem, może myślicie, że marnowałem czas, ale ćwiczyłem ostro, oprócz tego, że przytyłem jedynie na brzuchu, usłyszałem od brata, że mięśnie dopiero się łatwiej robi w wieku 25-26, uwierzyłem mu, ale teraz mam dość tego czekania... Chcę działać, nie wiem tylko od czego zacząć, jeśli kogokolwiek ta historia w jakiś sposób poruszyła i masz czas, wyślij do mnie priva, wytłumacz mi o co w tym chodzi. Nie zrozumcie mnie źle, nie chcę być profesjonalistą, chcę tylko wiedzieć jak budować mięśnie bez zalewania się tłuszczem. Przepraszam każdego kto czytał moje poprzednie tematy za ten stek bzdur, nie chciałem nikomu zrobić źle, po prostu przyznaję się, że mimo zjedzonych supli, które nic mi nie dały zjadłem też wasz czas. Nie znam się na tym, macie zupełną rację.

szczerze? mięśnie nie rosną szybko.. sad but true.. Oczekiwania, ze po kilku miesiącach będziesz dzikiem..są na wyrost... A niecierpliwi ludzie dorzucają sporą nadwyżkę kaloryczna, licząc, że jedząc więcej, szybciej zbudują mięśnie..A to tak nie działa. Skoro jesteś w stanie zbudować naturalnie od około 0,5 do 1 kg mięśni miesięcznie (to bardzo dobry wynik i raczej prędkość budowania tylko dla początkujących, budujących sylwetkę naturalnie). masz za duzo kcal, odkładają się w tłuszcz, spada wrażliwość insulinowa, ty dalej na nadwyżce - mięśnie nie rosną, natomiast rośnie tkanka tłuszczowa.

Nie rozumiem, co stoi na przeszkodzie w zrozumieniu podstaw. Art ronniego Pierwszy rok treningów jest tak łopatologicznie rozpisany, że już prościej i bardziej merytorycznie się nie da.
To samo w tematach o odżywianiu.
Nie rośniesz, bo za mało i źle jesz, nieodpowiednio trenujesz, brak Ci motywacji i słuchasz bredni brata.
Przewertuj jeszcze raz podstawy w tematach podwieszonych i zadawaj bez ściemy konkretne pytania, a pomożemy.

http://m.sfd.pl/[ART]_Pierwszy_rok_treningów_-t906985.html

http://m.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne,_skł._prod._żywnościowych,_%_bf-t276436.html


Zmieniony przez - emenems w dniu 2016-12-05 23:18:11

Okej, marzy mi się sylwetka Ushera. A w mojej diecie (byłej) zawsze 50 % zapotrzebowania dziennego ładowane było z gainera. Jakby nie to to nie zjadłbym tyle jedzenia bo szybko mnie zatyka. Jak to załatwić ? Nie ma niestety chyba złotego środka :(




Zmieniony przez - Keidran w dniu 2016-12-05 23:27:05

Wstaw jaką miałeś dietę i trenig bo póki co nie wiemy nic

Wklejam jeden z moich dni, choć właściwie każdy wyglądał tak samo.

Słabo wygląda ten jadłospis. Brak warzyw i wiele innych braków. Poza treningiem podaj też jaką wagę masz i jak wygląda twoja aktywność

Ćwiczenia siłowe co drugi dzień. 62,5 kg, 171 cm wzrostu. 1a) Napinanie mięśni brzucha leżąc (m. brzucha)12-15 powtórzeń
2a) Wspięcia na palce obunóż 15-20 powtórzeń
3a)Przysiady klasyczne bez obciążenia (m. ud) 15-20 powtórzeń
4a)Podciąganie hantli w skłonie(m. pleców) 10-12 powtórzeń
5a)Pompki 12-15 powtórzeń
6a) Podciąganie obciążenia w górę (m. naramienne) 10-12 powtórzeń
7)Uginanie przedramion z hantelką (m. dwugłowe ramion) 10-12 powtórzeń
8a)Pompki w podporze tyłem (m. trójgłowe ramion) 12-15 powtórzeń
9a) Uginanie nadgarstków z obciążeniem (m. przedramion)

Wszystkiego po 3 serie. Po tym treningu nie mam ochoty na oddychanie, więc chyba jest okej.

Usher ma swoją sylwetkę, Ty swoją, więc jego nie będziesz miał. Zacznij realnie i poważnie podchodzić do aktywności. Fajna sylwetka to skutek uboczny treningów z pasją i zdrowego odżywiania. Tani gainer to najgorsze, co mogłeś wymyślić. Oblicz zapotrzebowanie (choćby jakimś kalkulatorem) i spróbuj ułożyć jadłospis bez gainera już. Zobaczymy co jest grane.
Trening bez sensu. Zacznij tak, jak proponuje ronnie w swoim arcie.


Zmieniony przez - emenems w dniu 2016-12-05 23:51:37

Heh. Pomijając dietę, to w trenigu potrzebujesz prawdziwych obciążeń. Przysiady ze sztangą rób ,pompki zamień na wyciskanie na klatę, nie baw się w takie pierdoły jak łydki i przedramiona (ba nawet biceps ,triceps i barki na początku nie potrzebują izolatów). Nie na tym levelu :P Zapoznaj sie z martwym czy wiosłowaniem. Bez obciążenia w dłuższej perspektywie nic nie urośnie

Obliczyłem swoje zapotrzebowanie, wynosi ono 2868,75 kcal zgodnie ze wzorem: https://www.sfd.pl/Jak_wyliczyć_dzienne_zapotrzebowanie_energetyczne_kcal___-t523457.html#post1
Ajj, w takim razie jeśli bez ciężarów to słabo bo ja mam tylko hantle, pewnie będę musiał kupić w większym mieście z tym ,że najbliższa siłownia jest w mieście które jest od mojego niecałe 20 km, męczące dojazdy będzie ciężko pogodzić z pracą :(

Jeśli zainwestujesz w sztangę , stojaki i ławeczkę to zrobisz całkiem niezły trening w domu. Ps nie kupuj zintegrowanych ławeczek ze stojakami.