Dzien wolny dzisaj. W ciagu dnia tylko spałem w interwałach i małe spacerki sobie robiłem. Jak nowy teraz sie czuje i jestem gotowy na kolejny tydzien :) Jak zawsze po wodki to apetyt nie jest najlepszy ale juz powoli wraca i zaraz sobie zrobie cos konkretnego na kolacje.
Komentarz: Dobrze poszło. Kolano spoko nic nie czuje zeby było. Squaty co raz lepiej, o wiele wieksza kontrola kiedy je robie. Zaraz bedzie czas dokładac jakies ciezary :)
Teraz nigdy nie pije kofeine w pracy i o wielie mniej razy w tygodniu biore przedtreningowki z stymulantami. To po tym tygodniu kiedy nie piłem zadna kofeiny trenda sie zaczeła. Nic nie odcuwam zeby wiecej zmeczony był albo zeby chciał kofeine pic. Ten tydzien dobrze mi zrobił jednak :D
Dziwny dzien dzisaj był. Obudziłem sie około 5tej. Nie mogłem znowu zasnac. Apetyt był ogromny, zjadłem około 2.5-3 k kcal (Tylko na oko liczyłem). Byłem obudzony gdziesz 3-4 godzinny pozniej znowu zasnałem. Zeby nie za duzo kalorie dzisaj zjesc to jeszcze nic nie jadłem przez cały dzien tylko to co zjadłem rano. Teraz dopiero propuda sobie jem i pozniej troche kurczaka z warzywami zjem i bedzie spoko. Myslałem ze apetyt bedzie masakryczny bo prawie wszystkie kalorie zjadłem rano ale tak naprawde to jest spoko. Teraz dopiero kiedy propuda jem apetyt sie pojawił.
Szacuny
77
Napisanych postów
461
Wiek
30 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
7515
Trening
Plecy
MC 160x4
160x4
160x4
160x4
Sciaganie drazka 100x8
80x10
80x9
80x9.5
T-bar 70x8
60x8
50x8
50x8
Wiosłowanie 27.5x11
27.5x10
27.5x10
Przyciaganie linki wyciagu w siadzie (uchwyt V) 55x12
55x11
55x10
Przyciaganie linki wyciagu gornego (uchwyt V) 60x10
55x10
55x10.5
Komentarz: Miałem wczoraj ten trening zrobic ale cos sie zle czułem. Brzuch bolał i gardło dziwne było. Nie myszlałem ze dzisaj trening w ogole bedzie nawet nie wziałem ze soba ubrania na przymjane po pracy. Ale wszystko było spoko cały dzien i dobrze trening poszedł.
Komentarz: Bardzo ładnie ''trafiłem'' bicepsa i tricepsa. Dlatego mniejsze ciezary niz ostatnio w niektorych cwiczenia. Ale gdzie miało byc ciezko było ciezej niz ostatnio i siła poszła do gory :)
Szacuny
18
Napisanych postów
378
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
4535
Stefanski wow niezły blog, trzymam kciuki.. Przegladalem wlasnie pare stron w przerwach od pracy, ten film z uginaniem super az czuc technike.
Z ciekawości - próbowałeś/co sądzisz o ashwagandzie potreningowo? (np 200-300mg jeszcze przed posiłkiem/białkiem w ciągu 30min, lub niedługo po nim/z nim? wariant, że to trening na wieczór a nie rano)
Ten cykl 13 tygodniowy ma przerwy pomiędzy czy pod rząd wszystko i tylko intensywnością regulujesz?
Ronnie - z ciekawości jak łączysz pogląd "Uważam po prostu, że zbyt dużo chemii w Twojej diecie. Więcej jaj, miesa czy nabiału" z tym ze wiekszosc żywnosci ze sklepów jak ryby, mieso i duzo nabiału, wliczajac produkty eko to jest chemiczna masakra, pływaja w substancjach chemicznych? I to takich przy których tyrozyna z labolatorium wydaje sie dobrym kaskiem . Albo sa naprawde wysokie ceny nie liczac moze jaj ktore sa jeszcze-jeszcze? Nie mowie ze chemia to koniecznie niezdrowe, ani nie chce mowic ludziom co kupować, ale o ile nie mowisz o super sprawdzonych produktach, zwykle duuuzo drozszych zwlaszcza jak chodzi o ryby - ciekawi mnie dlaczego chemia z supli zla a ze sklepow ma byc spoko.
Zmieniony przez - Disciple w dniu 2016-11-28 07:10:54