DT padme

Asia, te wznosy na ławce to coś pięknego. dzięki nim znów wiem, że zakwasy istnieją :)

9/11 - DNT
jedzenie - zrzut

10/11 - DT


trening B

małe modyfikacje: postanowiłam z tej wersji wyrzucić izolacje na biceps i triceps (czyli uginanie ramion ze sztangą + wąskie wyciskanie sztangi na płaskiej), dodałam natomiast 'good morning'. oznacza to, że w FBW ABC izolacje na biceps i triceps pojawią się tylko 2 razy w tyg. doszło natomiast coś na tył uda. mam nadzieję, że to nie profanacja FBW i ma to jakiś sens. cel jaki mi przyświecał, to właśnie dorzucenie czegoś na nogi/kooper (celem ukierunkowania na te partie). od bidy te izolacje mogłyby zostać, ale wtedy z treningu robi się już za długi tasiemiec i tylko dlatego się ich pozbyłam. no i te partie zawsze coś dostaną w innych głównych...

zamówiłam też 35 kg obciążenia - 2x15, dzięki czemu nie będę musiała do ht czy gluta przetaczać sztangi po udach, tylko się pod nią wsunę (talerze mają większą srednicę niż moje dotychczasowe najwieksze) + 4x1,25 drobnicy, żeby móc coś tam gdzieś dokładać w izolowanych.



1. Przysiad ze sztangą na karku 4x 6-8 Przysiad bułgarski 4 x 8-10
30x10 50/50 x6 52,5/52,5 x6 - próbowałam tu progresu, poczytałam trochę o przysiadzie trójbojowym - https://www.sfd.pl/PRZYSIAD_W_TRÓJBOJU__Prawie_WSZYSTKO_o_._._.-t124143.html, próbowałam to co jest tam napisane zastosować, łącznie z manewrem Valsalvy, ale na razie kulawo to widzę)
30x10 50/50/50/50 x6
n/a
n/a
7/7 x 10 + n/a (myślałam że uniosę te serie z mniejszym ciężarem, ale jak przyszło mi stanąć na tej felernej nodze, to przy drugiej serii już nie mogłam wytrzymać)
n/a
n/a
7x10 12/12 x10 12x8 9,5x8
7x10 12/12 x10 9,5/9,5 x10
7x10 12x10 9,5/9,5/9,5 x10
7x2 x10 9,5x2/9,5x2/9,5x2 x10 (były tylko trzy serie właściwe)
7x2 x10 12x2 x8 9,5x2/9,5x2 x10 9,5x2 x8
7x2 x10 9,5x2/9,5x2/9,5x2/9,5x2 x10
7x2 x8 9,5x2/9,5x2/9,5x2/9,5x2 x10
20x12(sztanga) /9,5x2/9,5x2 x10
20/20/20 x8

2. Barbell glute bridge (new)
30x30 65/65/65/65 x20 - bawiłam się z lekka intensywnością, szybką fazą eksplozywną i powolniejszym opuszczaniem i wychodzi, że jak zmienię tempo, to nie jestem w stanie zrobić takiej serii 65x20 na raz, są raty)
30x30 65/65/65/65 x20
30x30 65/65/65/65 x20
30x30 65/65/65/65 x16
30x20 62,5/62,5/62,5/62,5 x16
30x20 60/60/60/60 x16
30x20 55/55/55/55 x20
30x15 52,5/52,5/52,5/52,5 x16
30x15 50/50/50/50 x15
30x10 50/50/50/50 x10
30x10 45/45/45 x10
30x10 42,5/42,5/42,5/42,5 x10
20x10 40/40/40/40 x10


3. Wiosłowanie sztangą nachwytem 4 x 8-10
30x10 37,5/37,5/37,5/37,5 x10 - bez zmian
30x10 37,5/37,5/37,5/37,5 x10
30x10 37,5/37,5/37,5/37,5 x10 (ten schemat jeszcze długo będę tłukła, aż coś się zmieni - tzn. pochylę się wreszcie jak należy)
30x10 37,5/37,5 x10 37,5/37,5 x8
30x10 37,5 x10 37,5/37,5/37,5 x8
30x10 37,5 x10 37,5/37,5/37,5 x8
30x10 37,5/37,5/37,5/37,5 x8 (powtórka z rozrywki)
30x10 37,5/37,5/37,5/37,5 x8 (ratalnie ale z próbą pilnowania techniki)
30x10 35/35/35/35 x8
30x10 32,5/32,5/32,5/32,5 x10
30x10 32,5/32,5/32,5 x10
20x10 32,5/32,5/32,5/32,5 x10
12,5 x10 32,5/32,5/32,5/32,5 x10
12,5 x10 30/30/30/30 x10
20/30/32,5 x10
20/20/20 x8

4. Wyciskanie sztangielek na ławce ze skosem dodatnim poziomej 4 x8-10
7x10 9,5/9,5/9,5/9,5 x10
7x10 9,5/9,5/9,5/9,5 x10
7x10 9,5/9,5/9,5/9,5 x10 (nie dałam rady podnieść do góry 12)
7x10 12/12 x8 9,5/9,5 x10
7x10 9,5/9,5/9,5/9,5 x10
7x10 9,5/9,5/9,5/9,5 x10
7x10 9,5/9,5/9,5/9,5 x10
7x10 9,5/9,5/9,5/9,5 x10
7x10 9,5/9,5/9,5 x10 9,5x8
7x10 9,5/9,5/9,5/9,5 x10
7x10 9,5/9,5/9,5 x10
7 x10 9,5/9,5/9,5/9,5 x10
2x7 x10 9,5x2/9,5x2/9,5x2/9,5x2 x10
4,5x2 x10 9,5x2/9,5x2/9,5x2/9,5x2 x8
9,5x2/9,5x2/9,5x2 x10
7/7/7 x8

5. Good morning (new) 3x10
10x20 25/25/25 x10

6. Wyciskanie sztangi stojąc 3 x 8-10
15x10 22,5/22,5/22,5 x8 - cinżko na maxa
15x10 22,5/22,5/22,5 x8 (jeszcze zejście z ciężaru, koncentracja na prowadzeniu tutaj łokci dość wąsko, co by się na przodzie mięśni naramiennych skoncentrować)
15x10 25/25/25 x8 (miał być kompromis pomiędzy korbą na ciężar a techniką, ale wyszło chyba średnio)
15x10 22,5x8 25x8 27,5x4
15x10 22,5 x8 25x8 27,5 x3
15x10 20x8 22,5x8 25x8
15x10 20x10 22,5x8 25x6
15x10 17,5x10 22,5/22,5x8 + eksperymentalnie 25x4
15x10 17,5x10 22,5 x8 22,5 x6
15x10 17,5x10 20x10 22,5x8
15x10 20/20 x10 20x8
15x10 20/20 x10 20x8
15x10 20x10 20/20 x8
20/20/20 x8
20/20/20 x8
20/20/20 x8

#OUT
Uginanie ramion ze sztangą chwyt na szerokość barków 3 serie x 8-10
15x10 17,5/17,5/17,5 x8
15x10 17,5/17,5/17,5 x8
15x10 17,5/17,5/17,5 x8
15x10 17,5/17,5/17,5 x8
15x10 17,5/17,5/17,5 x8
12,5x10 15/15/15 x10
12,5x10 15/15/15 x10
12,5x10 15/15/15 x10
12,5x10 15/15/15 x10
12,5x10 15/15/15 x10
12,5x10 15/15/15 x10
12,5x10 15/15/15 x10
12,5x10 15/15/15 x10
15/15/15 x8
20/20/20 x8 (za duże odbiążenie na start)


Wyciskanie sztangi wąskim chwytem: 3 x 8-10
17,5x10 25/25/25 x8
15x10 25/25/25 x8 (znów zejście, ale naprawdę zrobione bez wystękiwania)
15x10 25x8 27,5x8 32,5x5
15x10 25x8 30x8 32,5 x6
15x10 25x8 30x8 32,5x6
15x10 25x10 27,5x8 30x6
15x10 22,5x10 25/25x8 + eksperymentalnie 30x5
15x10 22,5/22,5/22,5 x8
12,5 x10 20/20 x10 20x8
12,5 x10 20/20/20 x8
12,5 x10 20x10 20/20 x8
12,5 x10 17,5/17,5/17,5 x10
12,5 x10 15/15/15 x10
15/15/15 x8
tydz. temu: zamiast tego wyciskanie francuskie sztangielki za glowe, 9,5/9,5/9,5 x10

#

7. Wspięcia na palce stojąc 3 x max
33x50kg/25x50kg/20x50kg
30x50kg/23x50kg/18x50kg
n/a
n/a
n/a
n/a
32x50kg/25x50kg/19x50kg
30x50kg/23x50kg/20x50kg
30x50kg/25x50kg/20x50kg
29 x50 kg 20x50 kg 20x50 kg
25x45kg/27x45kg/24x45kg
33x45kg/23x45kg/21x45kg
35x40kg/20x40kg/20x40kg
39x30kg/25x40kg/20x40kg
20/20/20 x20

8. Brzuch – freestyle 3 serie
wznosy nóg na ławce skośnej 3x30
wznosy nóg do pionu 3x30
wznosy nóg do pionu 3x30
wznosy nóg do pionu 3x30
wznosy nóg do pionu 3x30
wznosy nóg do pionu 3x30
wznosy nóg do pionu 3x30
wznosy nóg do pionu 3x20
wznosy nóg do pionu 3x20
wznosy nóg do pionu 3x20
wznosy nóg do pionu 3x20
wznosy nóg do pionu 3x20
wznosy nóg do pionu 3x20
wznosy nóg do pionu 3x20
wznosy nóg do pionu 3x20
wznosy nóg do pionu 3x20

#

Padme

Asia, te wznosy na ławce to coś pięknego. dzięki nim znów wiem, że zakwasy istnieją :)

cieszę się niezmiernie i szacun że tyle tych powtórzeń robisz

Padme

zamówiłam też 35 kg obciążenia - 2x15

oooo super! też szukałam takich obciążeń ale nie pasowały na mój gryf

no i zdecydowanie przy HT warto popracować nad tempem, jak i spięciem tyłka w górnej fazie, odczucia od razu inne

Asia - to prawda, tempo w ht to podstawa. fajnie, że można w ten sposób mieć wpływ na intensywność treningu.

11/11 - DNT
jedzenie - zrzut

12/11 - DT

trening C - z ciekawostek tylko to, że ponieważ po kosmetycznych modyfikacjach prawie wszystkie ćw. z wersji B są robione w oparciu o sztangę, tak dla wprowadzenia małej równowagi - prawie wszystkie ćw. z wersji C będą robione sztangielkami (zamiana wiosła i rumuna na wersję sztangielkową), co już trochę przypadkiem wyszło na poprzednim treningu gdy nie miałam dostępu do sztangi, ale chyba mi się to spodobało. no i chyba warto czasem jakieś drobne zmiany wprowadzać do planu.


1. Przysiady przednie / goblet 4 x 8-10
30x10 40/40/40/40 x8 (przeprosiny z przysiadem przednim)
14x10 20/20/20/20 x8
n/a
n/a
n/a
30x10 37,5 x8 +n/a
n/a
30x10 40/40/40 x8 37,5 x8
30x10 37,5/37,5/37,5/37,5 x8
17x10 32/32/32/32 x10 (powrót do gobletu)
30x10 45x5 40x7 35x9 30x10
20x10 35/35/35/35 x10 (debiut z przysiadem przednim, bo poprzednio były goblety ale chyba ciężko mi już ładować obciążenie na sztangielkę)
17x10 27/27/27/27 x10
12x16 27/27/27/27 x8
22/22/27 x10
17/17/17/ x 8

2. Hip thrust 4 x 10-16
30x30 65/65/65/65 x16
20/20/20/20/20 x30 - ciężar komiczny ale niczego cięższego nie było, better then nothing
30x30 65/65/65/65 x16
30x20 60/60/60/60 x16
70/70/70/70 x16 - tutaj naprawdę jestem zadowolona, lekko na raty ale poszło.
35x16 57,5/57,5/57,5/57,5 x16
35x16 55/55/55/55 x16
30 x16 55/55/55/55 x12
30x15 52,5/52,5/52,5/52,5 x12
30x16 50/50/50/50 x16 (troche na raty ale poszło)
30x16 50/50/50/50 x12
30 x16 40x16 40x12 40x14 40x12
30x15 40x12 40x10 40x12 40x10
30x12 40/40/40/40 x10
35/35 x12 40x12
20/20/30 x 10

3. Odwodziciele/przywodziciele w superseriach z gumą 4 x 10-16
4x16
n/a - nie było czym robić
4x16
4x16
n/a (nie było na czym robić)
4x16
n/a
4x16
4x16
4x16
4x16
4x16
3x16 (nie zauważyłam że to na 4 serie powinno iść)
4x16
3x10


4. MC rumuński: 4 x 8-10
9,5x10 19,5/19,5/19,5/19,5 x10
8x10 20/20/20/20 x8 (pierwszy raz rumun robiony ze sztangielkami, mam wrażenie, że lepsze czucie tu jest niż ze sztanga, nie wiem czy nie zamienię tutaj na stałe sztangi na sztangielki)
30x10 55/55 x10 55/55 x8
30x10 55/55/55/55 x8
70x4 70x3 60x8 60x8
35x10 52,5/52,5 x10 52,5/52,5 x8
n/a
30x10 52,5/52,5 x8 50/50x8
30x10 50/50 x 10 50/50 x8
30x10 50/50 x8 47,5/47,5 x8 (po dwóch seriach chwyt szwankuje)
30x10 60x4 55x6 50x10 45x10
30x10 42,5/42,5/42,5/42,5 x10
30x10 42,5/42,5 x10 42,5/42,5 x8
30x10 40/40 x10 40/40 x8
40/40/40 x10
30/30/30 x8


5. Power fly: 3 x 8-10 (na ławce płaskiej)
7x10 8,25/8,25/8,25 x10
6x10 8/8/8 x8
7x10 8,25/8,25/8,25 x10
7/7/7/7 x10
8/8/8/8 x10
7/7/7/7 x10
7/7/7/7 x10
7/7/7/7 x10
7/7/7/7 x10
7x10 9,5x10 9,5/9,5x8
7x10 9,5x10 9,5/9,5x8
7x10 9,5/9,5/9,5 x10
7x2 x10 9,5x2/9,5x2 x10 9,5x2 x8
7x2 x10 9,5x2/9,5x2/9,5x2 x8
9,5x2/9,5x2/9,5x2 x8
7x2/7x2/7x2 x8




6. wiosłowanie sztangielką 3x8-10 sztangą nachwytem
9,5x10 19,5/19,5/19,5 x8
10x10 20/20/20 x8
30x10 37,5/37,5/37,5 x8
30x10 37,5/37,5/37,5 x8
40x8 30/30 x8
30x10 37,5/37,5/37,5 x8
30x10 37,5/37,5/37,5 x8
30x10 37,5/37,5/37,5 x8
30x10 37,5/37,5/37,5 x8 (wejście na ciężar kosztem techniki)
30x10 32,5/32,5/32,5 x10
30x10 32,5/32,5/32,5 x10
30x10 35x10 35x8 35x7
30x10 35x9 35x8 35x7
20x10 30/30/30 x10
30/30/30 x10


7. Wznosy sztangielek w opadzie tułowia 3 x 10-12
2x12 3,25/3,25/3,25 x12
2x12 4/4/4 x10
2x12 3,25/3,25/3,25 x12
2x12 3,25/3,25/3,25 x12
2,5/2,5/2,5/2,5 x12
2x12 3,25/3,25/3,25 x12
2x12 3,25/3,25/3,25 x12
2x12 3,25/3,25/3,25 x12
2x12 3,25/3,25/3,25 x12
2x12 3,25/3,25 x12 3,25 x10
2x12 3,25/3,25 x12 3,25 x10
2x10 3,25 x12 3,25/3,25 x10
2x2 x12 3,25x2/3,25x2/3,25x2 x10
2x2 x12 3,25x2/3,25x2/3,25x2 x10
2x4,5/2x4,5/2x4,5 x10
2x4,5/2x4,5/2x4,5 x10


8. Wznosy sztangielek stojąc 3 x 10-12
2x12 3,25/3,25/3,25 x12
2x12 4/4/4 x10
2x12 3,25/3,25/3,25 x12
2x12 3,25/3,25/3,25 x12
2,5/2,5/2,5/2,5 x12
2x12 3,25/3,25/3,25 x12
2x12 3,25/3,25/3,25 x12
2x12 3,25/3,25/3,25 x12
2x12 3,25/3,25/3,25 x10
2x12 3,25/3,25/3,25 x10
2x12 3,25/3,25/3,25 x10
2x10 3,25/3,25/3,25 x10
2x2 x12 3,25x2/3,25x2/3,25x2 x10
2x2 x12 3,25x2/3,25x2/3,25x2 x12
2x4,5/2x4,5/2x4,5 x10
2x4,5/2x4,5/2x4,5 x10

9. Uginanie ramion ze sztangielkami chwyt młotkowy: 3 x 8-12
7x10 8,25/8,25/8,25 x8
6x10 8/8/8 x8
7x10 8,25/8,25/8,25 x8
7x10 8,25/8,25/8,25 x8
10/10/10 x8
7x10 8,25/8,25/8,25 x8
7/7/7/7 x10
7/7/7/7 x10
7/7/7/7 x10
7x12 7/7/7 x10
7x12 7/7/7 x10
7/7/7/7 x10
2x7/2x7/2x7/2x7 x10
2x7/2x7/2x7/2x7 x10
2x7/2x7/2x7 x10
2x7/2x7/2x7 x8


10. Wyciskanie francuskie sztangielek leżąc 3 x 8-12
7x10 8,25/8,25/8,25 x8
6x10 8/8/8 x8
7x10 8,25/8,25/8,25 x8
7x10 8,25/8,25/8,25 x8
8/8/8 x8
7x10 8,25/8,25/8,25 x8
7/7/7/7 x10
7/7/7/7 x10
7/7/7/7 x10
7x12 7/7/7 x10
7x12 7/7/7 x10
7x8 7/7 x10 7x8
4,5x2 x10 2x7/2x7/2x7 x8
4,5x2 x10 2x7/2x7/2x7 x8
2x7/2x7/2x7 x8
2x7/2x7/2x7 x8


11. Brzuch – freestyle 3 serie
wznosy nóg na łąwce skośnej 3x30
wznosy nóg do pionu 3x30
wznosy nóg do pionu 3x30
wznosy nóg do pionu 3x30
wznosy nóg do pionu 3x30
wznosy nóg do pionu 3x30
wznosy nóg do pionu 3x30
wznosy nóg do pionu 3x20
wznosy nóg do pionu 3x20
wznosy nóg do pionu 3x20
wznosy nóg do pionu 3x20
wznosy nóg do pionu 3x20
wznosy nóg do pionu 3x20
wznosy nóg do pionu 3x20
wznosy nóg do pionu 3x20

#
zrzuty

i jak Ci Padme z nową miską? odczuwasz zmianę?

Asia, na razie po tyg. w sumie jeszcze ciężko orzec. głodna nie chodzę, ale też ten tydzień trochę niestandardowy dla mnie - raz że zawalony nos jeszcze, dwa że siedziałam długi weekend 'uwiązana' do kompa, i to nie dla przyjemności. to i godziny wstawania się zmieniły na późniejsze, trochę adrenalinki miałam w związku z tym, czy to nad czym pracowałam się powiedzie i trochę się miski poprzesuwały i były robione zawsze naprędce i z lekka niedbale.
myślę, że dopiero po następnym tygodniu, już standardowym na szczęście, będę w stanie ocenić czy coś się zmieniło.

13-14/11 - DNT

15/11 - DT

trening A - pierwszy raz niedokończony

dziś pierwszy raz nie dokończyłam tego treningu. przekonałam się, że również w sporcie szczęście trzeba sobie dawkować. jakiś czas temu zaczęłam ubogacać trening, zestaw A akurat - a to o dorzucenie kilku serii barbell glute, a to o dodatkową serię WL i dziś jeszcze - żeby ilość radości była wystarczająca - dorzuciłam jeszcze serię przysiadów.
okazało się, że to wszystko to za dużo szczęścia naraz. Po 6 ćwiczeniu, czyli MC na prostych nogach, doszłam do wniosku, że już nie jestem w stanie dalej robić treningu (niechęć i zmęczenie), i dalej to by było tylko zmuszanie się.
okazało się, że jedna czy dwie dodatkowe serie czegoś, potrafiły w niespodziewany sposób wywrócić to co sobie zaplanowałam, że zrobię :/ lipa trochę.



1. barbell glute bridge (new)
30x30 65/65/65/65 x16
30x30 65/65/65/65 x16
30x30 65/65/65/65 x16


2. Przysiady 4 x 6-8 powtórzeń
30x10 50/50/50/50 x6 30x15
30x10 50/50/50/50 x6
n/a
n/a
30x10 50/50/50/50 x6
n/a
30x10 52,5/52,5/52,5,52,5 x6 (ło mamunciu, ciężkie to było)
30x10 50/50 x8 50/50 x6
30x10 50/50/50/50 x6
30x10 50/50 x6 47,5/47,5 x8
30x10 45/45/45/45 x8
30x10 42,5/42,5/42,5/42,5 x8
30x10 40x10 40/40 x8
40/40/40 x10
30/30/40 x8
2x17/2x17/2x17 x6



3. Wyciskanie sztangi na ławce płaskiej / Wyciskanie sztangielek na ławce ze skosem dodatnim 5 x 6-8
15x10 25/25/25 x8 27,5/27,5 x8
15x10 25/25/25/25/25 x8
15x10 25/25/25/25/25 x8 (zeszłam z ciężaru, dołożyłam jedną serię - o szczegółach w następnym poście...)
25x8 27,5x6 32,5x6 35x6
25x8 27,5x6 32,5x6 35x5
22,5x8 27,5x6 30x6 35x3
15x10 27,5/27,5/27,5/27,5 x6 + bonusowo 30x6
15x10 25/25/25/25 x8
12,5 x10 22,5/22,5/22,5/22,5 x10 (debiut, łapy bolą po tym koncertowo)
7x10 9,5/9,5/9,5/9,5 x8 (ćw. wykonywane pierwszy raz na ławce ze skosem a nie na piłce. nie byłam dziś w stanie nawet podnieść do góry 12 kg sztangielki)
7x10 12/12 x8 12x6 12x4
7x10 12x6 9,5/9,5/9,5 x8
2x7 x10 9,5x2/9,5x2/9,5x2/9,5x2 x8
9,5x2/9,5x2/9,5x2 x10
2x7/2x9,5/2x9,5 x8
2x7/2x7/2x7 x8


4. Wiosłowanie sztangielką jednorącz w podporze 4 x 8-10
12x10 22/22 x8 19,5/19,5 x8
12x10 22/22 x8 19,5/19,5 x8
9,5x10 19,5/19,5/19,5/19,5 x8 (raty, to ciągle nie to)
9,5 x10 19,5/19,5 x8 17/17 x8 (jak poprzednio)
8,25 x10 19,5/19,5 x8 17/17 x8 (z 19,5 na raty, ale powoli mam nadzieję że i to opanuję za jakiś czas)
7x10 19,5x8 17/17/17 x8
7x10 17/17/17/17 x8 (wystękane, wymęczone, na raty ale poszło)
7x10 17/17/17/17 x8 (dorzuciłam do pieca, trochę ratalnie, ale poszło)
7x10 14,5/14,5/14,5/14,5 x8
7x10 14,5/14,5/14,5/14,5 x8
7x10 12/12/12/12 x10
7x10 12/12 x10 12/12 x8
7x10 12/12/12/12 x8
12/12/12 x10
9,5/12/12 x8
7/7/7 x10


5. Wyciskanie sztangielek siedząc 3 serie x 8-10
7/7/7/7 x8
7x10 8,25/8,25/8,25 x8
7x10 9,5x8 9,5x6 8,25x8 (nie wiem co się stało ale nie poszło w zaplanowanym zakresie powtórzeń, zabrakło siły i to znacząco)
7x10 9,5/9,5/9,5 x8
7x10 9,5/9,5/9,5 x8
7x10 9,5/9,5/9,5 x8
7x10 8,25 x10 8,25/8,25 x8
7x10 8,25 x10 8,25/8,25 x8
7x10 9,5x7 8,25/8,25 x8
7x10 9,5x6 8,25/8,25 x10
7x10 9,5x7 9,5x6 9,5x6
7x10 9,5x7 9,5x8 9,5x4 (lipa straszna)
7x2 x10 9,5x2 x8 9,5x2/9,5x2 x7 (ciężko i słabo tu szło)
9,5/9,5/9,5 x8
7/7/7 x8
7/7/7 x10


6. Martwy ciąg na sztywnych nogach 3 x 8-10
30x10 55/55 x8 50x8
30x10 55/55/55 x8
30x10 55/55/55 x8
30x10 55/55/55 x8
30x10 55/55/55 x8 (z premedytacją dorzucone, cieszę się że czuć dwójki tutaj)
30x10 + n/a
30 x10 52,5/52,5/52,5 x8
30x10 50/50 x10 50x8 (bez zmian, chwyt tu jest największym problemem)
30x10 50/50 x10 50x8
30x10 50/50/50 x8
30x10 45/45/45 x10
30x10 45/45 x10 45x8
30x10 40x10 45/45 x10
40/40/40 x10
30/40/40 x8
2x17/2x17/2x17 x8


7. Uginanie ramion ze sztangielkami stojąc 3 x 8-10
n/a
7x10 8,25/8,25/8,25 x8
7x10 8,25/8,25/8,25 x8
7x10 8,25/8,25/8,25 x8
7x10 8,25/8,25/8,25 x8
7x10 8,25/8,25/8,25 x8
7/7/7/7 x10
7/7/7/7 x10
7/7/7/7 x10
7/7/7/7 x10
7/7/7/7 x10
7/7/7/7 x10
2x7/2x7/2x7/2x7 x10
2x7/2x7/2x7 x10
2x7/2x7/2x7 x8
2x7/2x7/2x7 x8



8. Wyciskanie francuskie sztangi oburącz stojąc 3x 8-10
n/a
12,5x10 17,5/17,5/17,5 x8
12,5x10 17,5/17,5/17,5 x8
12,5x10 17,5/17,5/17,5 x8
12,5x10 17,5/17,5/17,5 x8
12,5x10 17,5/17,5/17,5 x8
12,5x10 15/15/15 x10
12,5x10 15/15/15 x10
12,5x10 15/15/15 x10
12,5x10 15/15/15 x10
12,5 x10 17,5 x10 17,5/17,5 x6
12,5x10 17,5x8 17,5x6 15x10
12,5x10 15/15/15 x10
12,5/12,5/12,5 x10
poprzednio robiłam wyciskanie francuskie dwurącz leżąc:
12/12/12 x10
natomiast 'overpoprzednio': wyciskanie fransuskie w leżeniu jednorącz w uchwycie młotkowym.
2x5/2x5/2x5 x10


9. Brzuch – freestyle 3 serie
n/a
wznosy nóg na ławce skośnej 3x30
prostowanie nóg do pionu - 3 serie x 30
prostowanie nóg do pionu - 3 serie x 30
prostowanie nóg do pionu - 3 serie x 30
prostowanie nóg do pionu - 3 serie x 30
prostowanie nóg do pionu - 3 serie x 20
prostowanie nóg do pionu - 3 serie x 20
prostowanie nóg do pionu - 3 serie x 20
prostowanie nóg do pionu - 3 serie x 20
prostowanie nóg do pionu - 3 serie x 20
bez zaskoczenia: prostowanie nóg do pionu - 3 serie x 20.
prostowanie nóg do pionu - 3 serie x 20.
prostowanie nóg do pionu - 3 serie x 20
prostowanie nóg do pionu - 3 serie x 20.

#
zrzuty jedzenia

Nie bez powodu mawiają co za dużo to niezdrowo. Przy takim dokładaniu to pewnie dużo czasu zajmuje Ci trening, co?

oj faktycznie 9-10 cwiczen to juz sporo powiem Ci ze bardzo polecam trening gora dol - tresciwy a krotki

Dużo ćwiczeń, sporo serii no rozrósł się nieźle trening :P A jak długo trzeba scrollować :P

no trochę co za dużo to niezdrowo niestety. rozrosło się to przez moje kombinacje alpejskie za bardzo. jak się mieszczę w 2h to uważam to za dobry czas ostatnio...
odnowiła mi się w dodatku kontuzja kolana - bo się rzuciłam na przysiady jak reksio na kości po poprzedniej. trochę mnie to podłamało i zniechęciło, z lekka też leń się odezwał we mnie. nawet mi się nie chce brać za trening, mimo że dziś DT miał wypaść. nic na siłę - daję sobie parę dni aż mi się zachce ponownie, może z kolanem trochę minie a entuzjazm wróci.
nie codziennie jest niedziela.