Reverse Diet - szybkie pytanie

Robiłeś jakieś przerwy w redukcji, cheaty? Pół roku to wystarczająco długo by tego niepotrzebnie nie przeciągać... Pozdrawiam.

Moim zdaniem, to dalszy deficyt nie ma sensu, jest bardzo chudo, mało mięśni, więc dalsza redukcja/ reverse estetyki nie poprawi.Bilans zerowy, a potem sensowne dokładanie kcal

Zdecydowanie za długo jesteś na ujemnym bilansie kcal. Na pewno odbiło się to na gospodarce hormonalnej. Wchodź od razu na zerowy bilans i wrzuć jakieś adaptogeny, np różeniec górski, cytryniec chiński, ashwagandha.

http://potreningu.pl/articles/2318/jestes-przemeczony-zyjesz-w-ciaglym-stresie-te-suplementy-moga-ci-pomoc
http://potreningu.pl/articles/4883/adaptogeny---bezpieczna-i-skuteczna-ashwagandha
http://potreningu.pl/articles/233/rozeniec-gorski-wspomaga-forme-psychiczna-i-poprawia-zdolnosci-wysilkowe 

No nie powiem dość długo to trwa ale raczej nie czuje sie źle jak do tej pory , dużych odstępstw od diety raczej nie bylo węglem trzymam w zLeznosvi od dnia treningowego czy nie treningowego ale nie przekracza 150 g ww, ogólnie nisko ww , tłuszcze Max 0.8g/kg reszta białka nawet pod 3g/kg . Ashwaganda i różaniec górski lecą od dłuższego czasu w suplementacji, nie stosowałem żadnych spalaczy czy przedtreningowek, kofeina tez raczej nisko . Problemów ze snem tez nie ma 6/7 h godzin dziennie. Cardio kręcone sporadycznie. Co powiecie na redukcje do końca października z jakimś większym ładowaniem ww co tydzień aby przyzwyczaić organizm do większej ilości ww a od listopada wejść na bilans zerowy a potem pomału dokładać kcal ?

Rozkład makroskładników nie wygląda zbyt dobrze. Reszta sensownie. Ilość węglowodanów masz jak na low carb a tłuszcze krytycznie mało. Z kolei białko niepotrzebnie wysoko.

W takim razie domer co proponujesz jak to dalej ugryź aby było jak najlepiej ? Propozycje na dalszy etap dalej redukowania(są siły i chęci z mojej strony) czy juz budowania . Czekam na pomoc z góry dziękuje .

Dostałeś na tyle klarowne odpowiedzi, więc nie wiem skąd pytanie
Jest chudo, przydałoby się zacząć budować, tam nie ma co redukować, poza tym po tak długiej już redukcji.
Wejdz na okolice zerowego od razu trochę pobądź i zacznij powoli dodawać.

No okej już mniej więcej rozumiem tylko skąd teraz mam wiedzieć jaki będzie moja wartość zero po redukcji? może dodać jakaś określona sumę kcal(jaką najlepiej czy to ma być coś wgraniach 300 czy 1000 kcal) i czekać co się będzie działo powiedzmy przez tydzień dwa i następnie robić reversa . Z czego najlepiej dodać tych kalorii z ww , czy tłuszczy czy to i to ale w jakich proporcjach.

Policz a nowo zapotrzebowanie. Ale przy tym wzroście to myśle, że 2500 kcal to nie będzie za dużo. Ale tylko szacuję. Policz ze wzoru i podziel makro - 2 kg białka na kg masy ciała, min 1 g tłuszczy reszta ww.

Cześć, miałem podobną sytuacje i wrzuciłem +300 na dzieńdobry do właśnie 2500 (inna historia, że ja tłuszczowo-białkowo teraz lece) i jak narazie same plusy a jeszcze 1cm w pasie zszedł po 1.5 tygodnia :)

Co prawda kcal podbijasz
Ale nie liczysz, że metabolizm przyspieszasz, ze wiecej wydasz e. na trawienie i ze hormony Ci sie ogarną to będzie mniej kortyzolu, wiecej teścia i ostatecznie wyjdzie Ci to na + zarówno redukcyjnie jak i zdrowotnie.

Teraz sam sie zastanawiam co dalej, chyba bede po +100 - 150 dorzucał tygodniowo do póki nie wpadnie mi z 0,5-1cm w pasie to sie zaczne zastanawiac dopiero


Zmieniony przez - Disciple w dniu 2016-10-06 20:27:24