To jedyna opcja jak Conor wygra żeby zwakował pas a jak przegra żeby go bronił. Aldo vs Holloway musi być następne.
Czy Conor bardziej zasłużył na TSa sportowo niż Ferguson/RDA/Cerrone/Barboza czy Johnson? Nie. Czy zasłużył bardziej niż Khabib? Zdecydowanie kvrwa tak i tylko mikel twierdzi inaczej. Nurmagomedov przez ostatnie 2.5 roku zawalczył tylko raz z debiutantem w UFC. Nurmagomedov vs Barboza ma sens, imo Barboza wygra, coś więcej napiszę jak zaklepią tą walkę.
Jednak to wielka gala w NY, potrzebuje dużego ME a Conor trochę też sportowo zasługuje na tą walkę a nawet więcej niż trochę. Jest mistrzem 145 (w 13 sek znokautował Hozeya) i miał walczyć o pas 155, ale RDA doznał kontuzji. Przegrał w Natem w 170, potem zrewanżował mu się w tej samej wadze (fakt wyrównana walka, wojna).
Także teraz Conor dostaje to co miał dostać w marcu tego roku i ma szanse zostać 1 zawodnikiem w historii UFC, który będzie mistrzem JEDNOCZEŚNIE 2 kat. wagowych.
Alvarez to dobry zapaśnik i bdb bokser,
warunki fizyczne podobne. Obaj mają dobre cardio. Zapaśniczo bez 2 zdań Alvarez jest lepszy jednak poddać imo nie podda Conora, prędzej gnp może jakieś zadać albo do siatki dociskać. Jednak daje Conorowi przewagę szybkości, boksersko świetna walka (nawet za zasadach boksu byłby to niezły fight) z tym, że Alvarez często idzie w wojne i w chvj razy bywał podłączony (fakt szybko dochodził do siebie) ale Conor ma naprawdę sporą siłę uderzenia. 60/40 dla Conora imo, wg mnie trafi czymś Alvareza z kontry i ten pójdzie spać. Alvarez powinien użyć zapasów w tej walce i imo nie powinien iść na wymiany albo walczyć w dystansie, bo imo tam polegnie. McGregor KO 2 runda.
Skoro Conor wychodzi z "kontuzją" to na własne ryzyko, jak przegra to żadna wymówka