Ja bym Conor vs Diaz 3 zobaczył, w dwumeczu lepiej wypadł Diaz, bo za 1 razem podłączył go w stójce, ten panic wrestler
i odklepał go. W 2 walce McGregor znowu pokazał, że technicznie jest lepszy, szybszy, ale znowu wydolność i twarda głowa Diaza i była to wyrównana walka i kto wie kto by to wygrał jakby była 6/7R (chyba Diaz).
Diaz jest bardzo trudny do skończenia a Conor to typowy finisher, fast starter, specjalnie zmienił taktykę, bo podejrzewał, że jak wybierze tą samą co w 1 walce to może się wygazować i przegrać. Nie sądzę, że Alvarez jest w stanie przyjąć takie ciosy (do tego teraz walka w 155). Alvarez nie jest też taki wysoki jak Diaz. Boks obaj mają dobry
i cardio. Eddie nie jest takim kotem na glebie ofc, ale za to on może obalić czy przy siatce wymęczyć Conora czego za bardzo Diaz nie mógł zrobić (chociaż to drugie mu całkiem dobrze wychodziło).