Anonim
Chciałbym, żeby Alvarez wygrał, ale stawiam na Conora. W stójce lepszy, zasięg o wiele większy. Po stronie Alvarez siła, kondycja i zapasy, ale nie jest to jakaś kolosalna przewaga.
Szkoda, że Alvarez nie ma, aż tak dobrych zapasów jak Khabib czy chociażby RDA. Lub dobrego MT jak RDA, mógłby okopać wykroczną nogę Conora tak jak RDA to robił z Diazem i mieszać to z obaleniami. Alvarez ma dobry boks, ale Conor ma o wiele lepszy, no i przewaga zasięgu.
Co do JJ to dobrze, że poszła do ATT. Gadelha imo w stójce wyglądała lepiej niż w pierwszym starciu, dobrze kilka razy skontrowała. JJ aż tak wiele nie dołożyła do arsenału. Walka z Gadelhą była dość bliska, ale wiadomo rundy mistrzowskie sporo dały JJ, bo miałą przewagę w kondycji. Valerie też zdołała jej urwać pierwszą rundę. JJ ma jeszcze jedną mocną przeciwniczkę, czyli Jessicę Andrade i z Calderwood też mogłoby być różnie, gdyby zawalczyły.
Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2016-11-02 22:18:26
Szkoda, że Alvarez nie ma, aż tak dobrych zapasów jak Khabib czy chociażby RDA. Lub dobrego MT jak RDA, mógłby okopać wykroczną nogę Conora tak jak RDA to robił z Diazem i mieszać to z obaleniami. Alvarez ma dobry boks, ale Conor ma o wiele lepszy, no i przewaga zasięgu.
Co do JJ to dobrze, że poszła do ATT. Gadelha imo w stójce wyglądała lepiej niż w pierwszym starciu, dobrze kilka razy skontrowała. JJ aż tak wiele nie dołożyła do arsenału. Walka z Gadelhą była dość bliska, ale wiadomo rundy mistrzowskie sporo dały JJ, bo miałą przewagę w kondycji. Valerie też zdołała jej urwać pierwszą rundę. JJ ma jeszcze jedną mocną przeciwniczkę, czyli Jessicę Andrade i z Calderwood też mogłoby być różnie, gdyby zawalczyły.
Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2016-11-02 22:18:26
mikel-
Dremor
cynik75
