Ok. Póki co bardzo się w tym jeszcze gubię i pół godziny zajęło mi szukanie i obliczanie, ale może nabiorę wprawy.
Dziś obliczyłem sobie stosunek omega 3 do 6.
Oto tłuszcze jakie dziś zjadłem w gramach i ilość omega 3 i 6 zawarte w nich:
mozarel 100 g - brak
gouda ser 100 g - brak
jaja kurze 3 sztuki
omega 3 = 0,27 omega 6= 3,6
masło klarowane
10 g omega 3= 0,14,
omega6= 0,2
orzechy laskowe 15 g
omega 3 = nie ma,
omega 6 = 1
orzechy włoskie 40 g
omega 3 = 3,5 omega6= 15
olej rzepakowy 10 g -
omega 3=1, omega6 = 1,5
olej lniany 5 g -
2,5 g omega 3, omega6=0,5
karkówka 200 -ilości śladowe - nie ma sensu liczyć.
mleko 170 g - brak
kapsułka OMEGA3 ostrowit
1000mg = 1g -
o ile dobrze to przeliczyłem???
SUMUJĄC WSZYSTKIE KWASY WYSZŁY MI TAKIE PROPORCJE:
OMEGA3 ~
8,5g : OMEGA6 ~
22g
stosunek
1 : 2,5
Czyli do ideału zabrakło mi dziś trochę, ale ogólnie nie jest źle.
Zgadza się?
Jak widzę, z mleka, sera, mozarelli, karkówki nie ma sensu liczyć - bo albo ich tam nie
ma albo są to ilośći śladowe.
Zgadza się?
Trochę drążę temat, ale chciałbym to zrozumieć skoro jest to tak ważne...
Dzięki za pomoc. pozdr!
Zmieniony przez - ernie1234 w dniu 2016-09-26 23:38:23