wtorek i piątek
rozgrzewka ok.15-20 minut następnie wskakuję na sztangę i robię przysiady po 3 w serii zaczynam od pustej sztangi dodaję co serię 2.5kg na stronę i dochodzę do 12.5kg na strone i robię 3 serie na tym ciężarze +2.5kg na stronę w którejś z serii głównych (ostatnie 4).
planki 3x1minuta (progresja jest)
rozciąganie góry ciała
poniedziałek i czwartek
rogrzewka
podciąganie 4s
pompki tyle że mam nogi i ręce na podwyższeniu (nogi wyżej) dzięki temu powtórzenia są głębokie i jest naprawdę ciężko 4s
wyciskanie hantli siedząc (żołnierskich nie lubię) 4s
facepullsy 2s
uginanie sztangi na biceps 2s
ściąganie linki wyciągu górnego 2s
allahy 2s
potem rozciągam dół ciała
chciałbym dodać martwy ciąg i wyciskanie hantli leżąc (nie wiem czy na płasko czy na lekkim skosie doradżcie) biceps na modlitewniku i tric np.wyciskanie francuskie żeby np w poniedziałek robić 1 trening a w czwartek drugi ogólnie mogę kompletni zmienić plan bo martwy to chyba oddzielnie jak przysiad bym wolał robić ale w sumie obojętnie mogę z górą robić ale w martwym nogi mocno pracują podobno więc nie wiem doradżcie jak powinien wyglądać mój trening jak to rozdzielić
dodam,że do przysiadów przywiązuję dużą uwagę bo bardzo lubię te ćwiczenie myślę,że martwy ciąg również mi się spodoba