[BLOG] W drodze do formy-Gracja@n

Sprawle+ deadlift+zarzut z nad kolan x8 47kg
Mountain climber x20
Jumping Jack x20

Wykonane 10 rund.

Odwalilem ten trening na czczo i żałuję. Kompletnie zero sił, a pot to po całym pomieszczeniu fruwał.

Mam kolejne pytanie.
Teraz będę mieć pierwsze zmiany. W związku z tym czy dałoby radę zrobić tak, aby po pracy kompleks A pod wieczór tabata bądź bieganie???? Kalorie na tym samym poziomie. Skutkowaloby to szybszym pozbyciem się balastu???
Ładnie wszystko schodzi, jestem zadowolony, pas pokazuje już 83,5cm.
Spalacz niestety wjedzie za tydzień, gdyż dopiero wtedy do mnie dojdzie. W tej chwili ratuje się przed treningiem kawą rozpuszczalna+ pieprz cayen+ cynamon+ imbir+ ciepła woda.
Na tą chwilę musi to wystarczyć, a czytałem że to też pomaga.

niektórzy stosują takie miksy




Treningi można podzielić na 2 dziennie, teoretycznie pomoże ale by, nie przesadzał też aby robić 2 na maksa by organizm zajechać.

Dzisiejsze zmagania po ,,miksie"
-front squat x7
-zarzut z nad kolan x7
-high pull x7
-deadlift x7

Wykonane w 8 rundach z obciążeniem 45kg.
Jak widać dałem po jednym powtórzeniu i jedną rundę więcej.
Gdyby mógł to bym zrobił ich 10, ale wolę powoli dochodzić co celu.
Miks masakra, ochyda i tragedia, ale potliwosc była co mnie cieszy. Lało się wręcz strumieniami, więc coś daje.
Teraz posiłek potreningowy, zrobienie jedzenia na jutro i spać.

Jest pewna sprawa, co mnie nurtuje A zatem:
Zauważyłem, być może się mylę i nie ma to żadnego związku z tym, ale gdy jestem bez treningu 2-3 dni bo sytuacja mnie do tego zmusza to strasznie boli mnie głowa i nie mogę spać....
A gdy zrobię trening ból ustępuje i śpi się wyśmienicie.
Dziwne, ale prawdziwe hehe
Czuje sie wtedy ospaly, bez sił kompletnie pomimo trzymanej miski.

Moze ma to jakiś wpływ z ciśnieniem, po treningu moze Ci wzrasta.
Albo za sprawą endorfin które są wydzielane przy treningu

Dzisiejszy trening:
-burpee+deadlift+ zarzut x8
-wiosło x10
-high pull x6

Obciążenie 47 kg i wykonanych 10 rund.
Pierwsze ćwiczenie wyglądało tak, że po 5 rundzie zamiast jednej pompki na sztandze robiłem po 2.
Miałem wykonać mountain climber i jumping jack, ale jakoś wolę na ciezarach ćwiczyć.
Co jakiś czas będę sobie zmieniał obwody, ciężary gdyż po kilku tych samych treningach czuje niedosyt.
Teraz posiłek potreningowy na którym jest ketchup i sos czosnkowy, ale są wliczone w kalorie.






Zmieniony przez - Gracja@n w dniu 2016-07-06 19:33:03

Dzisiejsze starcie:
-front squat x7
-zarzut z nad kolan x7
-high pull x7
-deadlift x7

Obciążenie robocze 45kg ilość rund już większa bo 9.

Następnie mountain climber x110.

Samopoczucie wyśmienite w ciągu całego dnia. Do pracy biorę twaróg i tuńczyka z warzywami. Na początku było mało, ale teraz się najadam i jest dobrze.
Potem do domu, posiłek, godzina do półtorej odpoczynek, mocna kawa i na trening.
Dziś strasznie się ze mnie lało ale i siły były na wyjątkowym poziomie.

Trening:
-burpee+deadlift+zarzut x8
-wiosło x10
-high pull x6

Obciążenie robocze 47kg, ilość rund 10.
Tak jak ostatnio do 5 rundy w burpee po jednej pompce, zaś od 5 do 10 po dwie.
Trening udany, przedramiona aż paliły i żyły na wierzchu aż miło.
W high pull barki także dostały po dupie i bardzo dobrze.
Już po posiłku potreningowym, teraz lekka drzemka i do pracy na 22.
Jutro planuje troszkę pobiegać po przedmieściu średnim tempem około pół godziny.
Im dłużej trwa redukcja tym coraz mniejsze zauważam efekty u coraz bardziej ciągnie mnie do ,, brudnego" jedzenia, tzn ciastek, batonow, ciężkich sosów. Nie powiem bo wpadnie raz na tydzień coś takiego, ale mnie to boli że zjem i potem staram się to wliczyc w swoje zapotrzebowanie i wychodzi dużo cukru.....

Muszę coś zrobić z tą resztą smalcu bo już tak niewiele zostało patrząc na to co było a tutaj już nachodzą braki ochoty na trening, no i jeszcze dochodzi fakt, że postępy się zatrzymały....
Dla mnie to trochę przygnębiające, no ale co ja poradzę. Muszę dalej walczyć z sobą do momentu pełnego zadowolenia ze swojej sylwetki.

Mam taki dziwny i trochę szalony pomysł, a mianowicie może wskoczyć gdzieś na 3 tygodnie na VLCD??
Trochę o tym czytałem i może mi pomóc.
Proszę o porady.
Dziękuję

VLCD się nie interesuje, ale jak się nie spróbuje to się nie dowiesz, mozesz jeszcze johimbiny spróbować

To zacznę od jutra.
Czytałem, że kcal na poziomie 1300-1400, białko 2,5g/kg a reszta to.będą tłuszcze.
Tylko teraz sprawa treningów....dalej takie same, czy troszkę zmniejszyć zapie.....ol??
Będą witaminy, minerały i mnóstwo warzyw.
Białko z mięsa+ twaróg 250g każdego dnia.