Ocena diety, początek redu

Witam, od poniedziałku zaczynam redukcję na pełnym biegu. Dlaczego nie odrazu? bo w weekend dopracuje posiłki i inne szczegóły żeby w trakcie nie wyszło coś dziwnego. Pytań mam kilka bo to pierwsza Moja redukcja. Na początek krótka ankieta:

Płeć: M
Wiek: 22
Waga: 97
Wzrost: 176
Staż treningowy: 2 lata z drobnymi przerwami
Brak środków dopingujacych
suple się zdarzały - obecnie nic za wyjątkiem białka i węgli w ramach uzupełnienia diety.
Poziom bf: dość wysoki, być moze około 30%

Prawdopodobnie założę w poniedziałek dziennik treningowy żeby się jeszcze bardziej mobilizować.
Jeśli chodzi o cele to jest to przede wszystkim redukcja tłuszczu, fajnie by było zejść do wagi 80kg a może i nawet 75kg. Na pewno siłowo stracę ale byc może nie wiele, przy okazji interwałów fajnie pójdzie też wydolność w górę.

Wrzucam zrzut diety do wglądu

Co do diety:
- mało węgli, po ryżach, makaronach i innych rzeczach czuję się strasznie dziwnie, żołądek za bardzo tego nie toleruje i czuje że mam brzuch taki nabity i zblokowany, przez kilka godzin póóźniej ciężko co kolwiek Mi zjeść. Jedynie przy białku dołoże potreningowo troche węgli, serek wiejski wzbogacony węglami a raczej cukrami i oczywiście warzywa nie są wliczone a pojawią się przy prawie każdym posiłku
- tłuszcze ustalone tak około 0,6 grama na kilogram masy ciała, dodatkowo będę smażył raczej na smalcu co podbije tłuszcze które z biegiem czasu utnę
- węgle będą raczej na stałym poziomie, jedynie białkiem i tłuszczami będę manipulował

Co do treningu to będzie 4 razy w tygodniu FBW, póki co bez cardio i interwałów z powodu kontuzji stopy przez co i nóg nie zrobię. Od lipca dołożę interwały biegowe, około 20 minut 3 razy w tygodniu plus 2 treningi bokserskie w tygodniu. Z biegiem czasu będę zwiększał wysiłek na pewno.

Prośbę mam abyście ocenili dietę i ewentuanie podpowiedzieli jak to ułożyć, pracuje róznie, czasami noc a czasami dzień. Zazwyczaj pierwszy posiłek jest tym przed treningiem siłowym, czasami ich pory mogą się zmieniać bo godziny wpisałem orientacyjne. Dzięki za pomoc, pozdrawiam.





Zmieniony przez - pasio1721 w dniu 2016-06-17 20:10:24

Co to za głodówka?
Liczyłeś zapotrzebowanie?

Liczyłem, ale z doświadczenia wiem że za dużo w siebie nie wcisne, nigdy nie potrafiłem pokryć zapotrzebowania zdrowym jedzeniem. A dodatkowo od stycznia przez 4 miesiące miałem okazje zobaczyć jak wygląda mój organizm na 1500 kalorii przy 16 godzinach zap******u na służbie przygotowawczej. Sumując to wszystko ze znajomością Mojego organizmu, tak będzie Mi lepiej

Kiepsko z tymi kaloriami ,jak teraz zaczynasz z tak niskiego progu kalorycznego to z czego potem będziesz ścinał?
Nie wspomnę już o Twoim kiepskim ,monotonnym jadłospisie.
Pozdr

Flex jeśli chodzi o ścinanie to raczej nie chce za dużo ucinać. bardziej będę dokładał interwały i treningi bokserskie co przełoży się na większe spalanie, jak dla Mnie może i być monotonnie, byle dawało rade

Interwały,treningi bokserskie i potem będziesz przewracał się z wycieńczenia.
Druga sprawa taka głodówka przy wysokiej intensywności tylko spowolni Twój metabolizm ,co raczej się nie przełoży na większe spalanie

Ośrodek sytości, metabolizm siadł, dlatego masz problemy z jedzeniem normalnej ilości jedzenia
i też ma

Duży wpływ może mieć też praca gdzie siedze po prostu na dupie przy kompie czasami w dzien a czasami w nocy, może w dni treningowe dołożyć więcej węgli okołotreningowo?

Nie rozumiem idei dodawania 60 g carbo i 70 g bialka przy kaloryce jak dla starszej pani na redukcji ani to zbilansowana, ani sensowne LC.

dlatego napisałem na tym forum żeby ktoś Mi bardziej doradził

Praca nie na tow wpływu, po prostu jest to efekt wieloletnich zaniedbywań
Przede wszystkim
1. zmniejsz ilość posiłków do 4 około
2. Skup się na jakość jedzenia
3. Urozmaicaj
4. wywal te carbo, białko może zostać
5. daj min 1g tłuszczu na kg