masa czy ciąg dalszy redukcji

łeć : mężczyzna
Wiek : 35
Waga : 81
Wzrost : 180
Obwód klatki : 102
Obwód ramienia : 32
Obwód talii : 87
Obwód uda : 61
Obwód łydki : 41
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : ???
Aktywność w ciągu dnia : praca
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 3x w tygodniu siłownia Push Pull, w DNT 2-3 tydzień HIIT
Odżywianie : trzymam dietę wrzuconą powyżej
Cel : redukcja rozłożona w czasie
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia : b.dobry
Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Białko , BCAA
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : to co mam wystarczy
Stosowane wcześniej diety : zbilansowana

barki sa ok, mam taki tik i często ruszam prawym barkiem ;)

Tiki tikami, ale na każdym zdjęciu wiadć zmiana. To taka rada, sugestia, by fizjo odwiedzić.

Co do diety.

- mało kalorii moim zdaniem
- liczyłeś zerowy ? (czyli kaloie na utrzymanie wagi? )
- białko do obniżenia *liczysz około 2,5g na beztłuszczową masę ciała* obstawiałabym tutaj około 180g
- mało węgli (chyba, że to będzie LC? )
- na kolacje wrzucaj węgle
- wrzucaj tłuste mięśa

Bilans zerowy przy obecnej wadze wynosi 2450 kalorii.

Węglami rotowalem, raz było ich więcej a raz ,jak obecnie,mniej.

Mięsa wrzucam różne, kuraka tu jest jako przykład.

Jestem w kropce bo nie wiem co dalej. Na masę nigdy nie cwiczylem, więc trudno by po redukcji było mięśnie wyraźnie widać.po za dołem i bokami ładnie zeszło ale boję się że przy dalszej redukcji nic ze mnie nie zostanie. Zresztą już mi wszyscy mówią ze za bardzo wychudzony jestem.mimo ze waga spadała prawidłowo bo ok.0,5 kg/tydzień a przede wszystkim obwody poleciały głównie na dole. Wchodzić na zerowy bilans 2 razy próbowałem dla regeneracji organizmu

Myślałem nad konkretna masa 1-2 lata a potem redukcja która byłaby krótsza łatwiejsza i dałaby lepsze efekty, bo miałaby co odslaniac.

Planuje max 1,5 miechy redukcji na jeszcze ciezszym treningu niż obecnie tylko nie wiem jaki to ma sens i jakie da efekty bo nie chce być jak szkielet

musisz zrozumieć, że twoja aktualna budowa to tzw skinny fat, tam nie ma co mieśni tracić skoro sam piszesz obwód ramienia 32 a mimo to dalej zalane, bf na oko 15-16%. W diecie masz za duzo białka do swojej beztłuszczowej wagi ciała.

Ok rozumiem.
i co mam z tym zrobić, co zmienić.
Zacznijmy może od diety.

Obniżyć białko to już wiem ale na ile?
Podnieść wegle i tłuszcze ? Jeśli tak to i ile?
Jakie przyjąć proporcje BTW i jaka ogólna kaloryczność ?

Ktoś doradzi?

Zerowy z najprostszego kalkulatora masz ponad 3 tys...

Zaczęłabym tutaj raczej 2700

Z około 180g białka, 90g tłuszczy i resza węgli do kaloryki 2700, to co podajesz to moim zdaniem za nisko, jak przyjdzie zastój to nie będzie z czego ścinać.





Zmieniony przez - blue_hope w dniu 2016-06-17 18:58:08

No widzisz, bo ja liczyłem zapotrzebowanie ze wzoru na TDEE,z tej strony, z uwzględnieniem ze jestem endomorfikiem, stad niższa kaloryczność. Gubię się w tych obliczeniach juz....

czyli mam obecnie zwiększyć kaloryczność o 300-400 kalorii by się efektywniej redukować?

To co osiągnąłem pprzez te 5,5 redukcji Twoim zdaniem wygląda źle, średnio?

Jakich efektów mogę się spodziewać z takiego żywienia jakie zaproponowałas ? Nie zaleje się a tłuszcz będzie spadał ? Przestanę wyglądać jak skinny fat ?


Zmieniony przez - darov34 w dniu 2016-06-17 21:38:52

ok ułożyłem dietę wg. wskazówek.
nie wiem tylko, czy dodanie z dnia na dzien 100g węgli do diety to dobre rozwiązanie. czy może lepiej dołozyc 50g a kolejne 50 za 1-2 tygodnie ?