Pomoc przy obraniu celu

Witam serdecznie

Po raz drugi rozpoczalem walke z nadwaga, i tym razem wychodzi na to ze jestem duzo bardziej wytrwaly i mam juz pierwsze efekty, wiec postanowilem zwrocic sie o pomoc w zagadnieniu pod tytulem: Co Dalej? Dotychczas redukcja okolo 5 tygodni z wagi wyjsciowej 88.6kg zszedlem do 83.3kg. Wszystko odbywalo sie we wlasnym zakresie, czyli dieta nie byla dopieta na ostatni guzik, natomiast byly zachowane podstawy ktore wyczytalem tu na forum jak unikanie tluszczy w okolo treningowych, proba odpuszczenia wegli na noc, zmiana nawykow zywieniowych jak rozbicie na 5 posilkow. Zakladam ze jestem typem budowy endo. Ostatnio jednak zaczalem slyszec opinie ze powinienem wystartowac juz na silowni a reszta tluszczu powinna ladnie spadac kiedy bede robil FBW. Zaznaczam jednak ze jesli chodzi o trening i diete to zdam sie tutaj na specjalistow. Chodzi mi tylko o Wasza ocene czy powinienem dalej leciec na aerobach czy moze wystartowac juz z silownia. Nie mam wytyczonego celu typu zestaw disco na lato, wiec nie mam cisniena jezeli chodzi o przedzial czasowy. W ciagu tych 5 tygodni moje samopoczucie wzroslo o 100% i chyba powoli zarazam sie zdrowszym trybem zycia. Praca siedzaca. Napiszcie prosze co myslicie: czas na silownie czy jeszcze katowac sie na aerobach? Nie chce sie znowu zalac lub zaczac budowac jakakolwiek mase z nadmiarem tluszczu stad pomysl na diete z sfd, ale chcialbym juz z czyms ruszyc

W zalaczniku 2 foty. poczatek kwietnia i dzien dzisiejszy ( mam nadzieje ze nie tylko ja zauwazam roznice



Płeć : mezczyzna

Wiek : 37

Waga :83,3

Wzrost :176

Cel treningowy : ogolna poprawa wygladu, standardowo rozbudowa sylwetki

Staż treningowy na siłowni : 0

Uprawiane inne sporty : aeroby ( bieganie rowerek orbitrek sporadycznie plywanie)

Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki) : full osprzet

Dieta : jak w opisie powyzej bedzie opracowana przez specjalistow z sfd

Przeciwskazania medyczne : N/A

Zażywane suplementy : odzywka bialkowa na noc 20g, witaminy, omega 3 ( nie zawsze mam mozliwosc spozycia normalnego posilku wieczorem dlatego czasem zastepuje odzywka)

Ostatnio przerabiany plan: N/A

Ciężary w podstawowych ćwiczeniach (przysiad, klasyczny martwy ciąg, wyciskanie na ławce leżąc): nie mam pojecia jednak nie mysle zeby byly to jakies duze wartosci

Moim zdaniem to zależy od tego na czym czujesz się lepiej i na czym tłuszcz schodzi lepiej. Sam musisz to zbadać. Ja wolę większej kaloryki na tłuszczach niż na węglach. No ale to zależy od osoby. Moim zdaniem mniej węgli, w twoim wypadku w okolicach 200-250g w dni treningowe, a w dni nietreningowe 150-200g.

Cel jest obrany dobrze czyli redukcja tkanki tłuszczowej bo faktycznie nazbierało się tego sporo.
Spokojnie możesz zacząć trenować na siłowni bo to jest dobry bodziec do redukcji tkanki tłuszczowej przy odpowiedniej zbilansowanej diecie.
Wszystkie wskazówki i gotowe treningi znajdziesz w temacie Pierwszy rok treningu.

No niestety siedzacy tryb zycia nie pomaga w utrzymaniu jakiejkolwiek sylwetki ale w koncu doszedlem do wniosku ze trzeba cos z tym zrobic. Czytalem dosc duzo o diecie ale jako ze wciaz mam wiele pytan, na poczatek wole zdac sie na fachowcow

Wiele osób ma taką pracę a mimo to dba o sylwetkę i da się to pogodzić. Trochę konsekwencji, zadbanie i odżywianie, i podstawowy trening siłowy i efekty będą dobre.

Rion wielkie dzieki za odpowiedz. Czy mc, wioslowanie, przysiady i wyciskanie naprawde wystarczy na poczatek? Ile aerobow dodac? Mysle zeby ograniczyc do max 20 minut jesli mialybyc zaraz po treningu silowym. Jutro startuje z silownia

Jeśli jesteś żywcem wyrwany z przed komputera to na pierwsze 2-3 tygodnie taki prosty zestaw wystarczy. Tu chodzi o to, by nauczyć się techniki i rozruszać ciało. Niektóre osoby mi pisały, że po takim zestawie chodziły obolałe kilka dni

Ronie220 chyba miales racje Wybralem sie dzisiaj na silownie i juz czuje ze jutro nie bedzie latwo wstac. Jedyna rzecz ktora mnie cieszy to ze udalo mi sie przygotowac od strony teoretycznej na tyle dobrze ze nie polamalem kregoslupa przy martwym ciagu Wyniki nie sa moze imponujace dla was starych wyjadaczy ale staralem zastosowac sie do waszych rad zeby nie unosic sie duma ale postawic na technike. Mialem szanse skorzystac z pomocy jednego z trenerow i na biezaco kontrolowal ulozenie plecow itp.

Jeśli nie będziesz pewny to zawsze możesz nagrać filmy i wstawić na forum do oceny.
Ale nie ma to jak pomoc kogoś ogarniętego.

No nie ukrywam ze troche mnie poptawial a i tak czuje jakby mi ktos prostowniki w dolnej czesci plecow poskracal o 10 cm wiec cos musialem sp*****lic

Niekoniecznie. Ból prostowników nie jest niczym złym. Gorzej, kiedy boli sam kręgosłup. Wtedy może to świadczyć o złej technice lub wadzie postawy.

Kregoslup w porzadku ale prostowniki daja znac o sobie. Trzeba sie bardziej przylozyc nastepnym razem