UFC 200: Cormier vs. Jones 2

Lewis to dobry troll

trzymaj fason jak na rocznik 88 przystało. To że nie masz pieniędzy i masz takie rzeczy w głowie nie świadczy, że inni zrobią wszystko za pieniądze

jac88

Złamał sobie wagine.

Wiedziałem że Steven się nie podda i za 1mln $ zjadlby g**** Conora mówiąc że lepiej smakuje od nutelli

Chłopak idzie w zaparte i modli się do swojego bożka broniąc go zawzięcie i wmawiając innym zazdrość, hejt i brak kasy xD Troszkę żenada, ale z drugiej strony - bez grubego wyparcia Stevenowi się świat zawali całkowicie. Dopiero co jego idol miał być królem wszechwag MMA, a dostał wycisk od typa bez campu i w dodatku siadła mu psychika.

A tymczasem połowa mózgów w UFC głowi się jak tu 200 uratować, bo hipsterka primadonna nie dała rady wymacać tyłka Ido Portala i zwątpiła w swoje umiejętności.


Zmieniony przez - enediktal w dniu 2016-04-20 13:57:10

Conor sie osrał i spyerdolił, c**** o psychice kruchej jak opłatek

enediktal jak zwykle trafiłeś w sedno, jestem załamany, że nie będzie się bił z Diazem i wyżywam się na was.

W bajke o tym ze Conor zrezygnowal przez smierc tego kolesia moze tylko uwierzyc Helwani, cala Irlandia i gautan.
Steven jest sens w tym co piszesz tylko czemu on sobie tego na zimno nie skalkulowal przed podpisaniem kontraktu ? Przeciez o UFC 200 wiemy juz od dawna, tylko nagle teraz podczas campu i przed konfa. Mi tu smierdzi USADA szczegolnie ze zawodnik ktory jest retirement nie jest juz badany. Albo sie po prostu obsral przed konferencja. Wiadomo jaki on jest na konfie. Czuje sie jak ryba w wodzie, wszyscy go uwielbiaja, pytaja co mystic mac przewidzi. A teraz co by bylo ? Pierwszy raz na konfie po porazce i jeszcze na przeciw nie bylo by RDA czy Aldo, ktorzy siedza jak kolki tylko Diaz. A znajac Diaza to by pewnie jakies dobre ziolo zarzuci i nawbijal troche Conorowi.

Wiadomo ze sie osrał, nie odrzucil oferty na poczatku zeby nie bylo hejtu.
Specjalnie zrobil to w takim momencie zeby potem takie Stiweny na forach tworzyli teorie spiskowe

Ale i tak mu zazdrościsz kasy. Przyznaj się lepiej.

Steven jeśli mówisz o Conorze jako o biznesmenie, to wybacz, ale poważny biznesmen nie odp*****la takich akcji z rozwaleniem ME UFC 200 i wystawieniem do wiatru takiego partnera jak UFC, a przecież sam mówił, że UFC jest jego partnerem. Druga sprawa, jakos nigdy wczesniej nie przeszkadzały mu loty do Las Vegas i nakręcanie hajpu na gale i walki i w dodatku pomieszkiwał w MAC Mansion które załatwiło mu UFC. Teraz nagle przylot do Las Vegas na promocję gali koliduje z jego treningami OH, RLY? Jakby dostał 10 balonów to by nie przeszkadzała mu przerwa w treningach? Wydaje mi się, że pazera Conor chciał jak najbardziej wydoić z kasy UFC, ale mu się nie udało i UFC pokazało mu f***a, a ten strzelił focha.

mikel-

A znajac Diaza to by pewnie jakies dobre ziolo zarzuci i nawbijal troche Conorowi.

Tym bardziej, że Diaz już przed pierwszą walką - gdy był lekceważony i stawiany na przegranej pozycji - konkretnie tyrał werbalnie Conorka. Więc teraz, nakręcony zwycięstwem by jechał ostro. Dla kogoś takiego jak Conor - wkręconego bardzo w rolę wielbionego CELEBRYTY - to mogła być wizja nie do przejścia. Za bardzo się biedak przyzwyczaił do bezkrytycznych, pogrążonych w masturbacyjnym transie nad goatem stevenów z całego świata.

qtas ma 20 ile tam 27 lat chyba, poczeka ze 3 lata i wroci z emerytury na 30stke zaś dojąc ufc :D