SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[Dziennik konkursowy] korniczatko&rkarpinski

temat działu:

Dzienniki Juniorów

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 36875

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BPL-G Fizjoterapeuta
Ekspert
Szacuny 2111 Napisanych postów 49893 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 492546
zdjęcia jedzenia u kobiet zawsze wyglądają mega apetycznie w porównaniu do dzienników samców
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 211 Wiek 28 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 3018
Hej wszystkim!

Dzisiaj o normalnej porze... Jest szał ;) Wiosna chyba działa na mnie usypiająco, bo znowu popołudniu zasnęłam i śnił mi się taki śliczny, kolorowy smok... Chyba za długo nie czytałam żadnej porządnej fantastyki. Czas trochę też popracować nad intelektualnym kształceniem.

Pod względem kulturalnym poogarniałam wszelakie koncerty na Juwenalia w Trójmieście i w maju wpadnie dodatkowe cardio pt. skakanie na koncertach ;)

Dziś mogę chodzić! Chyba się dobrze wczoraj porozciągałam, bo jak wcześniej ledwo żyłam, tak dzisiaj czuję mięśnie, ale przynajmniej jestem pełnosprawna ;) Jedyne co mi teraz mocniej przeszkadza niż wcześniej to bolący tyłek... Normalnie nie mogę usiedzieć, tak mnie boli od tych ćwiczeń. Chyba martwy ciąg jakoś lepiej tam wszedł niż ostatnio :P

Względem włosów to poprzeglądałam artykuły na temat i gdzieś tam było napisane, że może powodować zbyt mała ilość białka... To chyba nie w mojej diecie ;) Może po prostu zmieniam futerko na lato i niepotrzebnie panikuję ;)



BPL-G dziś Cię zawiodę i nie będzie tak apetycznie wyglądało, przepraszam... ;) W planach miałam pieczone udka z pomidorkami koktajlowymi i kombinowałam nad jakimś zacnym im towarzyszem w postaci węglowodanów, ale znowu kolejny sklep mnie zawiódł i udek nie mięli. Dlatego wpadła wątróbka. Pierwszy raz robiłam! (Wiem, dziwne to...), ale wyszła mi przepyszna. Chociaż tu tak nie wygląda ;)





No to nic... Czas się wziąć do roboty i zacząć coś liczyć (Inżyniera mi się zachciało... -.-)
Kolorowych!






Zmieniony przez - korniczatko w dniu 2016-04-14 21:21:30
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nie będzie tak apetycznie hah... żeby moje jedzenie kiedykolwiek tak wyglądało


Co do duzej ilości snu, to bardzo mozliwe ze potrzebujesz go więcej właśnie przez trening siłowy, organizm potrzebuje więcej czasu na regeneracje :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rkarpinski Natural SFD Team
Ekspert
Szacuny 1596 Napisanych postów 56736 Wiek 40 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 264393
Jak trenowałem 6 x w tygodniu to mogłem tylko jeść, trenować i spać Mi tam pasowało, żonie nie bardzo


Zmieniony przez - rkarpinski w dniu 2016-04-15 05:42:51

Doświadczenia wszystkich kulturystów są podobne
Ludzie się na nich gapią, wytykają palcami
Są jak wybryki natury ale nie mają cyrkowego namiotu aby się w nim skryć.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BPL-G Fizjoterapeuta
Ekspert
Szacuny 2111 Napisanych postów 49893 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 492546
Czesiek43
Nie będzie tak apetycznie hah... żeby moje jedzenie kiedykolwiek tak wyglądało




dokładnie podobnie chciałem napisać

wątróbka ogólnie jakoś mega apetycznie nie wygląda
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 211 Wiek 28 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 3018
Cześć!

Dzisiaj znowu piszę do Was obolała... Ale wszędzie więcej powtórzeń (poza przysiadami)! Jestem z siebie dumna :)

Względem snu to bardzo możliwe, że moje ciało chce odpoczynku... rkarpinski - zupełnie się nie dziwię, że żonie to przeszkadzało ;P Teraz trochę nie mam czasu na sen, bo się pojawiają wyrzuty sumienia, że nauka czeka... Ale od przyszłego piątku będzie lżej ;)




Panowie, dzisiaj jest mocno apetycznie ;> W planach na początku miałam wykorzystać mascarpone do lodów... Ale brakowało mi węglowodanów, to wpadłam na pomysł z naleśnikami. Jeju... Jakie one były pyszne! Cudowne! Rozpływały się w ustach... Macie czego zazdrościć ;) I tak po treningu, taka zmęczona (zrobiłam już je sobie szybciej) i zaczęłam je jeść... Mniam! Ale szybko się skończyły ;<

Makaron z pomidorkami i kurczakiem też był boski :D Trochę za długo potrzymałam pomidory na patelni i nie miałam koktajlowych... Ale to jest do dopracowania.

A cukinia była ostra... Ale też pyszna ;D Za dużo wsypałam pieprzu cayenne, ale tak poza tym, też macie czego zazdrościć ;)

Jedyne co, że troszkę za dużo białka i tłuszczy dzisiaj wpadło, a za mało węgli... Ale czuję się objedzona.








Panie i Panowie chyba nauczyłam się robić przysiady! Kuba patrzył i powiedział, że bardzo ładnie (taka pochwała!). Może nagram filmik (mam nadzieję, żeby się pochwalić...). Stanęłam dzisiaj znowu przed lustrem, bo na początku było zajęte stanowisko do przysiadów i trenowałam schodzenie niżej. I jak potem weszłam z sztangą to był ogień. Myślałam, że nie dam rady w ostatniej serii zrobić 15 razy, ale się zaparłam i udało się. Ale bolą uda i tyłek...

Tak samo martwy ciąg. Tu nie jestem pewna czy na pewno dobrze robię, ale pierwszy raz tak mocno poczułam plecy (czuję do tej pory)... Czuć prostowniki, a pot się lał strumieniami. Mam problem z tym czy tyłek ma schodzić nisko przy martwym, bo czytałam, że ma być nad kolanami. Tu pomyślę nad filmikiem, żeby się doszkolić ;)

Moje barki to słabizna ;< Ale czuję je teraz porządnie.



Podsumowując...
Trening to nadal tortura, jestem cała mokra i spędzam kilkanaście minut na rozciąganiu się na koniec, żeby jakkolwiek funkcjonować... Ale czuję mięśnie, że coś się pojawia. Uda, tyłek twardsze, bicek boli, a jak boli to rośnie (chociaż jak próbuję robić "bum przypinkę" to mi nie wychodzi)...

A tak poza tym to jeszcze...

Wszystkiego Najlepszego Trenerze! Spełnienia marzeń, dużej ilości sukcesów i jakiś mało kalorycznych michałków na redukcję ;)

Miłego wieczoru!





Zmieniony przez - korniczatko w dniu 2016-04-15 21:53:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BPL-G Fizjoterapeuta
Ekspert
Szacuny 2111 Napisanych postów 49893 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 492546
Najlepszego Karpiu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rutkow Doradca
Ekspert
Szacuny 7516 Napisanych postów 49525 Wiek 44 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 385528
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Remik7 Ćpaj Sport
Ekspert
Szacuny 737 Napisanych postów 34667 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 254666
no micha naprawdę apetycznie wygląda
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 19 Napisanych postów 211 Wiek 28 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 3018
Hej!

Dziękuję za pochwały miski tak w ogóle, bardzo mi miło z tego powodu ;)
W Gdańsku było dziś super gorąco, słoneczko świeciło, przyjechałam do domu rodzinnego, a tu deszcz... Nie nacieszyłam się dziś słoneczkiem:<

Treningu dzisiaj nie było, ale za to 1,5h sauny ^^. A tak naprawdę to jazda pociągiem, w którym było gorąco i duszno nie do wytrzymania. Otworzyłam okno i po chwili słyszałam głos Pani z naprzeciwka proszącą męża, żeby zamknął drzwi. Mąż chętny nie był, ale ja zamknęłam. Byłam już tak wymęczona tą podróżą, że nie miałam jakiejkolwiek ochoty rozmawiać z tą kobietą.

Ogólnie dziś humorek nie dopisuje. Ta matma nie chce iść, tak jakbym chciała, żeby szła i jakoś się tym za mocno przejmuję. Chociaż wiem, że nie powinnam...



Dietowo dzisiaj wpadły grzeszki... Bułka, której nie mam dokładnie podanych kcal i tortellini, którego akurat kaloryka się zgadza, ale to chyba bardziej przetworzony produkt niż powinien... Ale chleb miałam zamrożony i nie chciałam kupować kolejnego, czasu mało to wpadła bułka. A tortellini to w sałatce w domu.. Ale brakowało węgli to stwierdziłam, że się skuszę. Wpadły jeszcze kabanosy, ale to było tak na posmakowanie i jest wliczone, to myślę, że niewielki grzech...








Jutro jeszcze muszę jakoś dietetycznie przemyśleć obiad z okazji 70 urodzin dziadka... Będzie ciężko, ale w końcu walczę o siebie ;)

Kolorowych Wam życzę ;)







Zmieniony przez - korniczatko w dniu 2016-04-16 20:54:52
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

DT MrGrubas Gruby Grubas

Następny temat

[Dziennik Konkursowy] Thokey&Marian

WHEY premium