Dzień 63
02.04.16 DNT BTW 130/60/185
bardzo chciałam zrobic trening ale się nie wyrobiłam czasowo, po południu miałam zapowiedzianą wizytę więc trzeba było chałupę ogarnąć i coś upiec, i nia dało rady, przez to troszkę miska rozjechana i nie liczona.
-jajecznica z 3 jaj, chleb żytni
-kanapka z polędwiczką wieprzową
-rosół, mieso z idyka, lane kluski z mąki ryżowej
- ryż i kura
-mandarynki w międzyczasie
Dzień 64
03.04.16 DT BTW 130/60/260
Bear complex
zarzut,
przysiad przedni, wż, przysiad tylni, wyciskanie znad głowy
Pierwsze trzy serie z 17,5 kg, cztery pozostałe z 15 kg, najgorzej wyciskanie znad głowy. Czy od razu z zarzutu można " wchodzic' w przysiad przedni?
Czas: 8:11
Trening robiony dopiero po 21 , absolutnie nie mój czas no ale musiałam. Do tego jestem przeziębiona i zamiast być lepiej jest gorzej i troszkę musiałam wciskać w siebie jedzenie, i miska też nie do końca zjedzona, raz , że nie miałam ochoty, dwa , że przyjechali moi rodzice no przecież nie postawię im kawy i jabłecznika a sobie frytek i roladki , które miałam zaplanowane, ratowałam się mandarynkami.
Warzywa: pomidor, ogórek, pieczarki, cebula, dużo czosnku do jogurtu