Wiek : 19
Waga : 100
Wzrost : 197
Obwód klatki : 115
Obwód ramienia : 38
Obwód talii : 95
Obwód uda : 65
Obwód łydki : 42
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : 20%
Aktywność w ciągu dnia : szkoła
Uprawiany sport lub inne formy aktywności : 4x w tygodniu siłownia - Split
Odżywianie : mam słabość do słodyczy, ale staram się ograniczać
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Cell Pump
Stosowane wcześniej diety : zbilansowana
Witam. Ćwiczę blisko 2 lata, na start w obwodzie ramienia miałem ze 30 albo 32 cm i waga ok. 90 kg. W sierpniu bodajże doszedłem do 37 cm przy wadze ok. 95, a w grudniu siadło te 38-38,5. Problem w tym, że od tego czasu doszedłem do wagi około 100 kg i łapa dalej stoi w miejscu (inne partie urosły). Trenowałem na wszystkie chyba sposoby, ostatni progres w grudniu był spowodowany zwiększeniem cieżaru i robieniem 6-8 powtórzeń oszukanych (3 razy w tygodniu). Czegokolwiek teraz nie próbowałem to ramię nie chce ruszyć nawet milimetra. Próbowałem ćwiczyć raz, dwa, trzy razy w tygodniu, sztangi, hantle, modlitewniki, zakres powtórzeń najróżniejszy od 6 do 20. Mimo, że czuję jak te bicepsy i tricepsy dostają po dupie na treningu to na drugi dzień nic z tego nie zostaje. Oczywiście jest nadwyżka kaloryczna, ok. 4000 i nie zdarza mi się zjeść mniej. Co zrobić żeby przełamać stagnację i dodać parę cm obwodu? Aktualnie triceps ćwiczę raz w tygodniu, 3 ćwiczenia po 4 serie, 8-12 powtórzeń, a biceps 2 razy po 9 serii 6-12 powtórzeń.