SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Paula- NOWE CIAŁO W BUDOWIE

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 35825

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
16.03 DT Dzień 44



Miska: Jak na razie bez grzeszków. Trzymajcie kciuki żeby tak zostało, bo dzisiaj patrzą na mnie worki domowych ciasteczek i co chwilę ktoś przychodzi i zachwyca się jakie dobre. Na obiad wyszła mi spora dawka węgli. Może przesunę banana na kolację o ile nie będę miała ciasteczkowego kryzysu. Bo jak będę miała to zajem go bananem :P
Warzywa: włoszczyzna, pieczarki, pomidor suszony, cukinia, pomidor
Brzuch: Wczoraj wieczorem robił się coraz bardziej wzdęty. Dzisiaj od rana lepiej, ale nie jest to stan w 100% komfortowy.







Trening 4

Dzisiaj zaszalałam z suplami. Zużywam próbki które dostałam.
Poszła więc przedtreningówka- niedobra, ale działanie było ok.
W trakcie BCAA (obrzydliwe- nie wiem kto wymyśla smak gumy balonowej dla dorosłych ludzi uprawiających sport :P), a po treningu kreatyna.

Mobilizacje+ wiosło

1.przysiad 3 serie 5/3/1 54kg 61kg 68,5kg założenia
(R.20kgx12 30kgx5 40kgx5 50kgx5) 55kgx5 60kgx3 68kgx4
20x 12 20 x12 30x10 40x8 46.25 55 60x 7
20 30 40 33 50 58 65x4


2.suwnica 5*15
82 87 96 100 100
73 78 82 91 96
0 20 30 30 30


3.uginanie nóg leząc 5*10
50 54 59 59 61 siedząc
41 50 50 50 50 siedząc
25 30 30 27.5 27.5


4. Przyciąganie kolan do klatki w podporze przodem nogi na piłce lub TRX
31x12 31x12 36x12 41x12 Allachy
3x12
3x12

Na koniec mobilizacje cd.

1. Przeczytałam wczoraj porady Staretta dt. przysiadu plus kolejny raz porady Tomka i wdrażam je w życie. Wyjaśnienie jak powinny być ustawione względem siebie kości uda i podudzia i kostki bardzo mi pomaga w określeniu czy mam dobrze rozstawione stopy i nogi. Wydaje mi się, że błąd został wyeliminowany. Serię 50 kg w rozgrzewce zrobiłam przez pomyłkę- miała to być seria zasadnicza, ale źle spojrzałam na ciężar, więc stwierdziłam że zrobię jeszcze jedną z założonym ciężarem. 60 kg poszło jeszcze bardzo ładnie technicznie. 68 kg za płytko, ale pozostałe elementy były ok. Powalczyłabym o więcej powtórzeń ale przy czwartym już zauważyłam uciekające kolano.

2. Tu była moc dzisiaj. Nadal nie lubię tej suwnicy za zakres ruchu ale byłam zdziwiona dzisiaj siłą nóg.

3. Jw. 59 kg było optymalnie, robiłam wolne opuszczanie. 61 kg pod koniec nie dociągałam ale napięcie było cały czas.

4. Robiłam brzuch na TRX w poniedziałek, więc zmieniłam na allachy bo nigdy nie robiłam. Ale chyba coś źle robię bo dopiero 36 kg zaczęłam czuć. Mimo wszystko za tydzień będę dalej testować.


Dzisiejsze mobilizacje:
Robiłam przed treningiem mobilizacje pod przysiad. Łydka, czworogłowe, przywodziciele, tył nogi, przysiad olimpijski przy ścianie i rozciąganie kanapowe (MASAKRA). Mam wrażenie, że mi dobrze to zrobiło przed siadami.
Po treningu: Ręce opuszczone- obustronna mobilizacja ramion przy drążku i "obniżka" przy maszynie Smitha. To drugie ćwiczenie bardzo przypadło mi do gustu.
Góra pleców: Rolowanie na wałku obejmując się- bardzo fajne. Obejmowanie krążka 20 kg- to jest raczej ciężkie dla kobiet :P Tam gdzie powinnam położyć krążek mam biust. Niżej bolało masakrycznie i nie czułam rozciągania. Wyżej było bardziej ok, ale raczej czułam dyskomfort związany z pozycją niż mobilizacją.
Wrażenia po: Po prostu super. Aż chce się więcej. Mam wrażenie, że można wyciągnąć więcej z treningu dzięki mobilizacjom, ale nie wiem na ile to moja psychika :)


Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-03-16 11:59:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
17.03. DT Dzień 45



Miska: Wczoraj odniosłam zwycięstwo bo nie zjadłam ciasteczek. Miałam je nawet w łapkach, bo zaniosłam facetowi ale nie tknęłam. Co prawda wynagrodziłam sobie pralinką z gorzkiej czekolady zjedzoną z bananem, ale to mniejsze zło. Z drugiej strony na psychikę mi siadło, bo po zjedzeniu tej małej pralinki z bananem się zakleiłam i miałam mega wyrzuty sumienia, że to głupie wynagradzać sobie nie zjedzenie ciasteczek czekoladką. Nawet w ramach wyrównania nałożyłam sobie odrobinę mniejszą porcję kolacji. Ale suma sumarum przemówiłam sobie do rozsądku, że nie ma co dramatyzować i tyle o tym myśleć.

Dzisiaj posiłek nr 1 to przedtreningowy koktajl. Mega pyszny, sycący i dodający energii. To będzie mój ulubiony "posiłek" przedtreningowy.
Po treningu fasolowy murzynek- dzisiaj wersja ze skórką pomarańczową i chili. Wyszło mega. I kolejny posiłek to jaglanka z owocami. Piszę, bo w dni treningowe brakuje mi pola na jeden posiłek.

Warzywa: Mieszanka chińska, włoszczyzna
Brzuch: Objawy są delikatniejsze. Wczoraj zaczęło się później. Ale nadal nie jest tak jak być powinno. Pociągnę kurację siemieniem i jak nie zmieni się nic w ciągu dwóch dni to będę szukać innych rozwiązań.








Trening 1

1.Wyciskanie żołnierskie 5/3/1 18kg 20kg 23kg założenia

(R. 12kgx12, 12kgx5) 17kgx5 20kgx5 25kgx8
(R. 12kgx10, 12kgx8) 17kgx3 19,5kgx3 22kgx9
( R.12x10x2) 17kgx5 19.5kgx5 22kgx5


2.Dipsy 5*15
7+8 (23kg) 5+10 (23kg) 4+ 11 (23kg) 2+13 (27kg) 15 (27kg)
5+10 (23) 3+13 (27) 3+12 (27) 2+13 (32) 15
5+ 10 (27) 3+ 12 3+ 12 (32) 2+8+5


3. podciaganie z guma 5*10
13 ziel. 12 10 10 6 pomaranczowa
5×10
10 10 10 8+2 7+3

+ Leg rise (powolne opuszczanie)
12 12
5 + w domu brzuszki na skośnej x 90
20 20 + 20


1. Ok
2. Poszło dzisiaj dużo lepiej. Jest progres.
3. Całe dwa razy się podciągnęłam bez gumy więc jest progres :D Pomyliła mi się ilość powtórzeń w serii stąd takie rozbieżności. Zielona guma mało daje, więc pierwsza seria zrobiona na mega raty (po 2-3 potwórzenia). Z pomarańczową robiłam przytrzymanie na górze i powolne opuszczanie. W ostatniej serii zmieniłam rozstaw na węższy i mam wrażenie że mi łatwiej poszło. Przedramiona miałam tak spompowane, że myślałam że pękną :P
4. Brzuch rozdzielałam mobilizacjami i tak się wciągnęłam, że zapomniałam dokończyć :P

Mobilizacje:
1. Dolny odcinek pleców z piłeczką (wzięłam ze sobą na siłkę :P) ok
2. Stojak- Triceps i barki, łokieć, nadgarstek
- rozciąganie przy ścianie- słabo czułam
- rozciąganie z gumą 3 pozycje, triceps, triceps, bark+ klatka- bardzo fajnie wrażenia, poprzeskakiwało mi jakby wszystko wróciło na miejsce
- mobilizacja łokcia z gumą
- mobilizacja nadgarstka z gumą
3. Mobilizacja tułowia- skorzystałam z tego, że są miękkie duże piłki (duże w sensie wielkości piłki do nogi) i zrobiłam rozluźnianie przepony, czy jak to się zwie.

Gratis- rozbijanie mięśni pośladkowych piłeczką i mobilizacja tylniej części nogi z gumą bo mam mega zakwasy. Dwójki, czwórki i pośladki po wczoraj bolą- znaczy że trening wszedł tam gdzie powinien :P

Robię po kilka mobilizacji na daną część ciała, bo nie każdą czuję tak jak powinnam :D


Zmieniony przez - paula.cw w dniu 2016-03-17 11:05:51
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
a jaki probiotyk bierzesz?
masz problemy z zaparciami?

czy problem nie pojawia sie przypadkiem po straczkach albo jakichs owocach?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Bziu brałam priobiotyk Sanprobi IBS. Skończył się w zeszłym tygodniu i nie kupiłam, bo z kasą cienko.

No właśnie przynajmniej od dwóch tygodni mam zaparcia.
Nie zauważyłam, żeby coś się działo po strączkach czy owocach. No i jadłam je też wcześniej i nie miałam problemów.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
przy zapraciach nie bierz IBSa, moze je potegowac

podobno spoko jest dopell Herz probioty, ceny ma dobre, tylkonie udalo mis ie go kupic narazie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Mogę wypróbować. Dobra cena jest a mogę zamówić na DOZ. Dzisiaj miałam jakieś apogeum- brzuch jak w 3 miesiącu ciąży i do tego mega bolesny. Kupiłam espimisan i herbatę z kopru. Poleżałam trochę na brzuchu co by wymasować trochę. Wzdęcie minęło, brzuch mniejszy tylko kłuje (podkreśla mi jako błąd i już zgłupiałam jak się to pisze :P) mnie przy dotyku ale ulga jest znacząca.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
a jak u Ciebie z rotacją miednicy, mobilnościa dołu ogólnie? bo to tez jedno wplywa na drugie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Przyznam, że ciężko mi się określić. Ostatnio miałam wrażenie że mięsień biodrowy i lędźwiowy jest przykurczony. Za pierwszym razem jak próbowałam zrobić rozciąganie kanapowe to nie mogłam przyjąć nawet właściwej pozycji.
Podejrzewam, że to może mieć duży wpływ. Pogarsza mi się pod koniec pracy po całym dniu siedzenia, a w weekend nie ma problemu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
bziubzius Moderator
Ekspert
Szacuny 4304 Napisanych postów 17985 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 282905
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Byłam, ale być u fizjo a być u fizjo niestety nie zawsze to samo. Byłam rok temu, ale źle wspominam. Teraz mam nawet skierowanie, ale nie widzę sensu w wizycie na tej samych zasadach na których byłam rok temu a tak to niestety u mnie wygląda. (Generalnie szkoda gadać). Może powinnam popytać o kogoś w Warszawie
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Najdziwniejsze teorie kobiet dotyczące siłowni. CZ. I

Następny temat

Bayo CKD

WHEY premium