Na dowód tego że cały czas dzielnie ćwiczę, wrzucam dzisiejsze pomiary i jedną z części treningu (2 będzie jutro, bo rano wybieram się na siłownię)
Teraz będę miała przez kilka tygodni trochę spokojniej, więc będę zachowywać regularność wpisów (i diety
)
W międzyczasie jeden z
treningów robiłam w Polsce na siłowni i, zauważyłam, że ćwiczy się tam z dużo większym "luzem", tj. jak zapytałam przemiłego Pana ile mu zostało serii do końca to odpowiedział mi dwie i za kilka minut maszyna była wolna, we Francji natomiast, standardowa odpowiedzią jest 8-10 serii
Nie wiem z czego to wynika że aż tyle robią, ale nie jest to jednostkowa odpowiedź, w każdym razie okrutnie blokują te maszyny/sztangielki/miejsce
I nie to, żeby komuś się gdzieś spieszyło
Ah, i rozciągam się cały czas, z kilkoma nowymi pomysłami dzięki Pauli
A interwały były w 50% treningów
Zmieniony przez - silija w dniu 2016-04-09 16:38:18