Szacuny
59
Napisanych postów
590
Wiek
31 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
11170
Mega forma :) zaglądam obowiązkowo :) Przy okazji jesteśmy tej samej miejscowości, chociaż nie było okazji się poznać czy potrenować . Forma raz jeszcze kosa :)
1
'It's not because of that, it's not because of money
Works in my blood and I kill 'cause I'm hungry'
Szacuny
2595
Napisanych postów
5127
Wiek
37 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
78440
Cześć Paweł.
Ja mam pytanie z innej beczki. Również biegam i pakuję. Widzę zrzut z Endomondo (też używam).
Widzę puls i np wilgotność. Masz wersję Pro? Warto kupić? Jaki masz pulsometr?
Daj znać jakiego używasz sprzętu. Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Szacuny
69
Napisanych postów
4450
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
56524
Zalezy gdzie sie biega. Np ja biegam zazwyczaj w lesie - tu endomondo nie ma startu do zegarka Suunto Ambit 2. Endo bardzo czesto gubi sygnal i pokazuje glupoty, a Sunto zawsze wszystko ok
A wresja pro endomondo jest dodawana gratis do nowych telefonow samsung s5 ( pewnie do innych tez )
Zmieniony przez - __Kamil__ w dniu 2016-02-23 20:41:46
Bracia... czego dokonujemy za życia... odzwierciedla się w wieczności...
Szacuny
309
Napisanych postów
1169
Wiek
42 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
57294
Trasy w Endo wyznaczam ręcznie, dla większej dokładności. Wersję Pro mam za free po zmianie telefonu.
Pulsometr Sigma 26.14 kupiłem głównie ze względu na 50 międzyczasów. Pasek HR zakładam tylko raz w tygodniu na bieg ciągły albo długie wybieganie. Głównie z ciekawości, bo biegam na tempo i na samopoczucie.
Pozostałe treningi robię zwykle na stadionie, gdzie tego typu gadżety są zbędne. Stoper z międzyczasami mi wystarcza.
Jeszcze niedzielny power clean (5x100kg)
...oraz aktualny trening
pn - PUSH Zaczynam hantlami na skosie (piramida + redukcje)
Potem poręcze (piramida + negatywy + redukcje albo 8-10 serii na zmianę na krótkich przerwach)
Następne jest wyciskanie hantli na płaskiej (4-5 serii z regresją, krótkie przerwy)
Na koniec wycisk hantli siedząc z obciążeniem zmiennym (raz ja większy ciężar, raz kolega większy, raz ja mniejszy, raz kolega mniejszy ...i tak 8-10 serii)
wt - SHORT INTERVALS Po krótkiej rozgrzewce przeważnie robię kilkanaście dwusetek w tempie "trójki" (okolice tempa 3'30-3'40) na przerwie 100m w truchcie.
śr - PULL Zaczynam półsztangą (piramida + redukcje)
Potem drążek (piramida + negatywy + redukcje albo 8-10 serii na zmianę na krótkich przerwach)
Następne jest wiosło sztangą (4-5 serii z regresją, krótkie przerwy)
Na koniec wznosy boczne z obciążeniem zmiennym (raz ja większy ciężar, raz kolega większy, raz ja mniejszy, raz kolega mniejszy ...i tak 8-10 serii)
cz - SPRINT WORKOUT Po dłuższej rozgrzewce niż przy interwałach robię kilka sprintów (100-150m) na dłuższym wypoczynku. Przy niższych, ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe, prędkościach odpoczywam w truchcie. Przy dobrej nawierzchni mogę sobie pozwolić na wyższe prędkości i wtedy odpoczywam biernie. Zastanawiam się nad zakupem kolców do biegania tych przebieżek.
pt - ARMS Na początek wycisk w wąskim chwycie (piramida + negatywy + redukcje)
Potem jakieś uginanie (piramida + redukcje)
Następnie wyprosty od czoła leżąc (4-5 serii z regresją, krótkie przerwy)
I na koniec połączenie trica z bicem (ja uginanie, kolega uginanie, ja wyprosty, kolega wyprosty... - i tak łącznie 8-10 serii)
sb - TEMPO RUN *co 3 tygodnie LONG RUN W dwie kolejne soboty robię 12km tempem 4'40-4'50 przy tętnie w okolicach 165 (tak niestety wygląda bieganie przy wadze 100kg ).
W co trzecią sobotę robię longa (ostatnio 34km po 5'29). Do Maratonu planuję zrobić jeszcze tylko dwa longi.
nd - LEGS Najpierw robię zarzut z podłogi (3-4 serie).
Następnie fronty (rampa na niskim zakresie + 1 seria po regresji na kilkanaście ruchów)
Potem jest jedna seria MC na kilkanaście ruchów.
Później łydy na suwnicy + bez ciężaru (3-4 serie łączone).
Potem skłony z obciążeniem (3-4 serie).
I na koniec wskakiwanie na podwyższenie ze sztangą na karku (3-4 serie).
Zmieniony przez - aPAWEL w dniu 2016-02-25 17:49:36
Szacuny
309
Napisanych postów
1169
Wiek
42 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
57294
Mam 4 tygodnie do Maratonu.
Dziś zrobiłem 35km po 5'59. To ostatnie tak długie wybieganie przed startem. Pod koniec było ciężko, ale dałem radę! Za tydzień planuję już "tylko" 25km. :)
Na okres bezpośredniego przygotowania startowego wyeliminowałem trening siłowy nóg.
Odstawiłem także kreatynę by trochę zejść z wagi.
Będę musiał przyciąć trochę kcal żeby nieco zmniejszyć masę. Nie pytajcie o ich ilość bo ich nie liczę.
W tej chwili trenuję tak:
Pn EASY RUN (spokojne 11km po 5'50, na "ciężkich" obolałych nogach po sobotnim longu)
Wt ARMS WORKOUT (3 pary ćwiczeń wykonywanych na przemian z 30sek przerwą:
wycisk wąsko i uginanie hantlami, wyprosty leżąc i uginanie leżąc przodem na skośnej ławce, wyprosty z wyciągiem górnym i uginania z wyciągiem dolnym, w sumie 24 serie robocze)
Śr TEMPO RUN (12km po 4'50 - staram się nie biegać tego zbyt szybko)
Cz EASY & SPEED (5km spokojnie + kilka przebieżek)
Pt PULL WORKOUT (2 pary ćwiczeń wykonywanych na przemian z 1' przerwą:
wiosło sztangą i podciąganie na drążku, wznosy boczne z ciężkimi hantlami i z lekkimi, w sumie 24 serie robocze)
Sb LONG RUN (Raz 35km, raz 25km)
Nd PUSH WORKOUT (2 pary ćwiczeń wykonywanych na przemian z 1' przerwą:
wycisk hantli na skosie i pompki na poręczach oraz wycisk hantli siedząc i wycisk sztangi siedząc, w sumie 24 serie robocze)