UFC 196: Conor McGregor vs Nate Diaz

sava9e, Ty to chyba jesteś najbardziej pewny wygranej RDA, piszesz to z takim przekonaniem, że nic tylko korzystaj z wysokiego kursu na Anjosa, bo im bliżej walki tym kursy będą się zbliżać

Ludzie przestańcie śnić. Conor w LW nie ma przewagi warunków fizycznych, jest normalnym gościem... Już mini Mendes obnażył jego słabe strony, więc RDA pojedzie go jak dzieciaka. Moim zdaniem to nie bedzie nawet wyrównana walka, tylko ostra dominacja brazylijczyka...
Mam wrażenie, że ludzie zaczynają wierzyć w hype na Condora,

Sorry, ale jeśli gościu w parenaście sekund nokautuje niepokonanego mistrza rankingów P4P to to już przestaje być hype

do walki z Aldo też uważałem, że jestprzehajpowany, ale trzeba oddać mu co cesarskie. I mimo że kibicuję RDA i obstawiam, że to wygra to jednak wcale się nie zdziwię jak mnie Conor zaskoczy bo to przetalent jest

Homster

sava9e, Ty to chyba jesteś najbardziej pewny wygranej RDA, piszesz to z takim przekonaniem, że nic tylko korzystaj z wysokiego kursu na Anjosa, bo im bliżej walki tym kursy będą się zbliżać

Szczerze to w ogóle nie jestem pewny wygranej, któregokolwiek z nich. Po prostu jakbym miał stawiać na kogoś to wybieram RDA. Pewnie postawie parę $$, żebym miał większe emocje podczas oglądania, bo żadnego z tych zawodników nie darzę sympatią, więc jakoś muszę wywindować swoje emocje innymi sposobami :)
A mój post służył temu, żeby w końcu kogoś sprowokować do zakładu, bo na forum się od razu ciekawiej robi
Jak widać poniżej mój cel został osiągnięty...

Puar

sava9e

Ludzie przestańcie śnić. Conor w LW nie ma przewagi warunków fizycznych, jest normalnym gościem... Już mini Mendes obnażył jego słabe strony, więc RDA pojedzie go jak dzieciaka. Moim zdaniem to nie bedzie nawet wyrównana walka, tylko ostra dominacja brazylijczyka...
Mam wrażenie, że ludzie zaczynają wierzyć w hype na Condora, tak samo jak sam uwierzyłem w hype na Ronde... RDA zgromi rudzielca, a potem chlopak ucieknie do FW, gdzie moze i nawet bedzie wygrywal, bo jednak przewaga w warunkach fizycznych jest ogromna... Ale to nie bedzie trwalo wiecznie, bo sami widzicie jak on na wazeniu wyglada. Kiedys odbije to mu sie na zdrowiu.

Dobra ja się mogę założyć że Conor wygra, osądzając po tym że: owszem nie bedzie miał przewagi warunków fizycznych (może małą ze względu na długie ręce) ale też nie będzie jakimś małym chłopcem do bicia bo już w LW walczył. Plus wystarczy spojrzeć na niego jak już wyglądał na konferencji na tle RDA. Był taki sam/większy. A drugi powód to o czym napisał ChampHugeBalls. Chociaż to jeszcze nie jest pewne zobaczymy.
Ale jako "kara" awatar Sivera? Może coś innego, bardziej drastycznego wymyślcie :D Sivera to ja mogę dobrowolnie wstawić



Zmieniony przez - Puar w dniu 2016-02-15 22:35:53

W takim razie musimy wymyślić o co się zakładamy. I jak wymyślimy to załóż proszę oddzielny temat z zakładem :)
Oczywiście avek będę mógł zmienić dopiero od kwietnia, więc proponuję termin zakładu:
1) od kwietnia do końca czerwca dla tych którzy mają już Conora w avku
2) od walki do 5 czerwca dla tych, którzy nie mają Conora w avku

annihilus

Ludzie przestańcie śnić. Conor w LW nie ma przewagi warunków fizycznych, jest normalnym gościem... Już mini Mendes obnażył jego słabe strony, więc RDA pojedzie go jak dzieciaka. Moim zdaniem to nie bedzie nawet wyrównana walka, tylko ostra dominacja brazylijczyka...
Mam wrażenie, że ludzie zaczynają wierzyć w hype na Condora,

Sorry, ale jeśli gościu w parenaście sekund nokautuje niepokonanego mistrza rankingów P4P to to już przestaje być hype

do walki z Aldo też uważałem, że jestprzehajpowany, ale trzeba oddać mu co cesarskie. I mimo że kibicuję RDA i obstawiam, że to wygra to jednak wcale się nie zdziwię jak mnie Conor zaskoczy bo to przetalent jest

Sam oddałem cesarzowi co cesarskie i uważam, że Conor ma świetną stójkę.
Jednak w MMA stójka to nie wszystko, a walka z Mendesem pokazała jego luki, które imo RDA z łatwością wykorzysta. Co więcej nie wierzę, żeby RDA dał się sprowokować tak jak zrobił to Aldo. LW to zupełnie inna bajka niż FW i bez przewagi w warunkach fizycznych jego ciosy nie będą już tak powalały jak w FW.

Zahabi twierdzi, ze beda dalej powalaly, bo Conor ma "death touch" i w FW jak trafil, to padali niezywi.

sam jestem ciekaw. moze nie beda scinani jak razeni piorunem, ale raczej nadal ten lewy bedzie sial spustoszenie.

no i przychylam sie do jego opinii, tj. ze to moze byc dewastacja w obie strony, czyli RDA moze przewalcowac Conora przez 5 rund, ale wlasnie ze wzgledu na "dotyk smierci" rownie dobrze moze sam pasc w 30 sekund. pieniadze postawilbym na to pierwsze jednak. #HaveIBeenWrongYet?HaveIBeenWrongYet?!

W sumie tak moze być. W końcu gość ma 17 na 19 KO, a to o czymś świadczy.

co jak co, ale nawet zatwardziali hejterzy musza przyznac, że Conor boks/timing i ogólnie stójke ma pierwsza klasa

to tez fajnie wypunktowal Zahabi odnosnie tego "przepowiadania przyszlosci", bo na te 19 wygranych tylko raz wyszedl poza 2 runde, 15x wygral w pierwszej.

to troche tak, jakby Messi przepowiadal, ze dzis strzeli bramke. #BUTGUESSf***INWHAT #IBACKITUP

No ale z kim on walczyl, litosci gautan. To nie jest 19 pojedynkow w UFC.



Zmieniony przez - mikel- w dniu 2016-02-16 11:41:55

no ale jaki to ma zwiazek z tym, co napisalem?

chodzilo mi o to, ze gosc prawie wszystko konczy w 1 rundzie, wiec przepowiadanie, ze tym razem wygra w...pierwszej rundzie jest..no takie niezbyt oryginalne w sumie.

co jak co, ale nawet zatwardziali hejterzy musza przyznac, że Conor boks/timing i ogólnie stójke ma pierwsza klasa

boks tak, w zasadzie tylko boks. Kopnięć to on tylko używa do ustawiania sobie przecwinika, nie są jakieś dewastujące, łokci i kolan w ogóle brak