odnosnie tego, co mowi Alvarez, to wlasnie gdyby RDA byl w gymie takiego Jacksona, to bylbym gotow postawic na niego caly swoj dobytek. mysle, ze tam szanse dostania
KO bylyby zminimalizowane do...moze nie zera, ale znacznie. Jackson z Winkeljohnem potrafia wyciagnac z zawodnika to, co jest w nim najlepsze i/lub w czym ma przewage nad przeciwnikiem, a maskuja wszelkie braki (nie zawsze to wyjdzie, jasna sprawa). i taki RDA mysle, ze wlasnie wycieralby Conorem klatke przez 5 rund, a juz na pewno na poczatku.
no ale nie jest w ich gymie.
nie wiem, moze bedzie swietnie przygotowany taktycznie, a moze bedzie sie kopal z koniem i wdawal w wymiany bokserskie, ale juz abstrah**ac od tego, zbyt czesto mam wrazenie, ze zawodnicy (rowniez ci topowi) sa przygotowywani na zasadzie "ok, daj mu sie wyszumiec na poczatku, a pozniej go rozpyerdolisz !!! slaby jest!!!". tymczasem widac, ze taki McGenius mial rozpracowana te jedna konkretna akcje Aldo w najdrobniejszych szczegolach i to dalo mu zwyciestwo w 13 sekund.
jaki byl gameplan Jose na te walke? "wyjdz i go rozpyerdol, za to co mowil"?
bo psychika psychika, moze i sie podpalil ("moze", bo juz pisalem kiedys, ze IMO Mendesa,Edgara itd by ta kombinacja trafil, a w kazdym razie sam by nie padl i nie byloby tematu), ale gdyby mial za soba dobrego trenera, to cos takiego nie mialoby w ogole miejsca.
najbardziej jestem ciekaw wlasnie jak taktycznie rozegra to RDA, tj. czy bedzie metodyczny do bolu jak Alvarez z Pettisem ostatnio, czy wlasnie bedzie chcial pokazac, ze jest lepszy /nie jest gorszy w kazdej/zadnej plaszczyznie.