SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Łukasz - Fat to Fit! Fit to Aesthetic!

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 27153

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3186 Napisanych postów 15855 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 887389
Niby masz racje Kuba ale wiesz jak to jest z ludźmi którzy są niecierpliwi i nie potrafią wysiedzieć w domu. Tak naprawdę jutro się okaże czy decyzja którą podjąłem była dobra czy jednak zaszkodziła.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 195 Napisanych postów 3119 Wiek 28 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 69532
Z tymi treningami podczas choroby to jest różnie, jedni piszą że jeżeli to grypa/zapalenie gardła/przeziębienie to można ćwiczyć, a jeżeli jest gorączka to lepiej odpuścić.

Ale najważniejsze - jak szama zaczyna smakować to wróży rychły powrót do formy


Zmieniony przez - Mosto w dniu 2015-11-04 22:39:01
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5123 Napisanych postów 13126 Wiek 28 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 771230
Różnie z tym jest. Raz szedłem chory na trening i następnego dnia byłem w pełni zdrowy, a innym razem pogarszało choróbsko. Ból gardła to tam nic. Najważniejsze by kataru nie było bo najczęściej od niego wszystko się zaczyna.

"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"

Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lodzianin1 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 94931 Napisanych postów 364912 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1670438
najpierw trzeba się wyleczyć potem trenować

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3186 Napisanych postów 15855 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 887389



Jednak trening przedwczoraj okazał się złym pomysłem, wczoraj i dziś męczył mnie ból gardła + katar dość okropny.
Tak więc dzisiejszy i jutrzejszy trening wylatuje na rzecz leczenia. Wyleżę to wszystko w weekend i mam nadzieję, że przejdzie.
Do tego jakoś beznadziejnie je@#@# mi się w głowie po tej redukcji. O ile na redukcji miskę trzymałem ponad rok czasu na 200% tak teraz mam jakieś dziwne napady na jedzenie + podjadanie i tak w tym tygodniu jednego dnia wpadło ~1k kcal żeby drugiego wpadło >10k ... bo jak już mnie najdzie to nie potrafię się ogarnąć a do tego na następny dzień czuje się jak jedna wielka bańka wody która powinna się toczyć a nie chodzić ... rozmawiałem już na ten temat z Tadeuszem będziemy myśleć jak z tym walczyć ... bo w końcu moja masa okaże się świnio masą i trzeba będzie wycinać potem kilka dobrych miesięcy nadwyżkę ... Mam nadzieję, że jak wyzdrowieję i ogarniemy z Tadeuszem jakiś plan to wszystko się naprostuje i będzie szło tak jak iść powinno.



Tak jak pisałem odstawiam treningi do poniedziałku żeby się porządnie wyleczyć jednak zdrowie jest najważniejsze i nie można popadać ze skrajności w skrajność. Lepiej przeczekać kilka dni i wrócić niż potem umierać kilka tygodni.



- Imbir + kurkuma
- Witamina D3
- Komplex witamin z Olimpu
- Omega 3
- Witamina C
- Fervex/Gripex i inne przeziębieniowe drobiazgi które może pomogą




Tak jak pisałem ten tydzień totalnie rozjechany pod względem miski ...
Aż szkoda pisać co i jak bo wstyd i hańba!


Oczywiście nie będę też z tego powodu strasznie panikował i karał się za takie rzeczy - nie można obciążać psychiki.
Jak to się mówi: "stało się - trudno. Bierz się w garść i staraj się wyjść na prostą zamiast wracać do tego co było"




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
lasican1


Do tego jakoś beznadziejnie je@#@# mi się w głowie po tej redukcji. O ile na redukcji miskę trzymałem ponad rok czasu na 200% tak teraz mam jakieś dziwne napady na jedzenie + podjadanie i tak w tym tygodniu jednego dnia wpadło ~1k kcal żeby drugiego wpadło >10k ... bo jak już mnie najdzie to nie potrafię się ogarnąć a do tego na następny dzień czuje się jak jedna wielka bańka wody która powinna się toczyć a nie chodzić ... rozmawiałem już na ten temat z Tadeuszem będziemy myśleć jak z tym walczyć ... bo w końcu moja masa okaże się świnio masą i trzeba będzie wycinać potem kilka dobrych miesięcy nadwyżkę ... Mam nadzieję, że jak wyzdrowieję i ogarniemy z Tadeuszem jakiś plan to wszystko się naprostuje i będzie szło tak jak iść powinno.




Hehe, skąd ja to znam :D :D :D :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3186 Napisanych postów 15855 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 887389
Czyżbyś miał podobną historię :D ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
Nom :)
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3186 Napisanych postów 15855 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 887389
W sumie stwierdziłem wczoraj, że powinienem chyba być na wiecznej redukcji :D Albo zrobić szybko jakąś świnio masę żeby potem wejść na "normalną" redukcję która nie zryje mi psychiki tak jak ta ostatnia. Jednak ~15 miesięcy ciągłej redukcji bez żadnej dłuższej niż ~7 dni przerwy nie służą chyba niczemu dobremu. Po takim czasie stwierdzam, że chyba lepiej zrobić kilka dobrych miesięcy redukcji potem dla uspokojenia psychiki wejść na 0/+ kcal pociągnąć tak chwile i znowu wejść na redukcję. No ale nic! Jestem w dobrych rękach na pewno coś w tej kwestii wymyślimy!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
IMO czym szybciej zrobiłeś takie niechlubne dni, tym lepiej.
W moim przypadku działały in plus.
Pomimo tego, że następnego dnia było kiepsko, to suma sumarum jeden krok w tył, dawał dwa do przodu.
Tak czy inaczej, nie jest to dobra droga - i proponuje pilnować się, bo to, że byłeś długo w głebokim deficycie, zmniejszyłeś mocno poziom bfu i stosowałeś/stosujesz mocny trening z pewnością ma przełożenie na niski poziom leptyny co wpływa na zwiększenie łaknienia.
Doświadczyłeś stanu, że nie czułeś się głodny od żołądka, a głowa mówiła: no stary, zjedz jeszcze trochę....??


Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-11-06 20:39:45
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

[BLOG] Dudek -> Droga w męce i znoju do bycia w dobrym nastroju

Następny temat

[BLOG] Jarlaxe-The beginning of a new adventure

WHEY premium