Był m.in kurczak z ryżem z KFC, kawa mrożona, płatki śniadaniowe, pół pizzy, magnum, ze 2litry soku z owoców.
Wczoraj już na tłusto, ale też bez liczenia. Wieczorem winko w ilości 0,7.
Poniedziałek - całe ciało A - 50%
Trening 6:05-7:05.
Nie miałem więcej czasu. Poszły tylko 2 superserie z 4.
Jutro - w planowo DNT - zrobię reszte.
A1. Wycisk sztangi leząc 15/15/12/14; 15s przerwy; Bez pełnego wyprostu
A2. Przysiad z hantlami 15/15/15/12; 15s przerwy; Bez pełnego wyprostu
B1. Wiosłowanie sztangi w opadzie 15/15/12/12; 15s przerwy;
B2. Martwy ciąg na prostych nogach 15/15/12/15; 15s przerwy; Bez pełnego wyprostu
Weszło dobrze.
To na jutro:
C1. Wyciskanie żołnierskie stojąc 4 x 12 - 15; 15s przerwy; Bez pełnego wyprostu
C2. Prostowanie nóg siedząc 4 x 12 - 15; 15s przerwy; Bez pełnego wyprostu.
D1. Modlitewnik szeroko 4 x 12 - 15; 15s przerwy; Bez pełnego wyprostu
D2. Wyciskanie francuskie sztangi stojąc. 4 x 12 - 15; 15s przerwy; Bez pełnego wyprostu