Pojedyncze pytania: wszystko o zawodach i formie

Lecz zmiany na skórze, solarum je tylko podsuszy. Bronzer nie przykryje tego - będą ciemne plamy w tych miejscach.

Leczę Artur, zażywam cynk, ale z racji iż mam wysoko białko w diecie to u mnie częsty problem zwłaszcza na boku barku. Zwykle przechodzi po tygodniu i obniżce podaży tego makrosa ;)

Cześć, mam pytanko odnośnie rozkładu tłuszczu w diecie. O ile w okresie "masowym" większość osób daje tłuszcz praktycznie do każdego z posiłków, tak przy redukcji często ograniczają jego spożycie do pierwszego i ostatniego lub też ostatnich dwóch posiłków a reszta posiłków w ciągu dnia to posiłki białkowo-węglowodanowe.
Dla przykładu osoba ma zaplanowane spożycie 40g T dziennie.

1 rozkład:
1) B + WW + 10g T
2) B + WW + 5g T
3) B + WW + 5g T
4) B + WW + 5g T
5) B + WW + 5g T
6) B + 10g T

2 rozkład:
1) B + WW + 20g T
2) B + WW
3) B + WW
4) B + WW
5) B + WW
6) B + 20g T

Będę wdzięczny za fachowy komentarz w tej kwestii. Druga sprawa, dlaczego ogranicza się spożycie tłuszczu w okresie redukcyjnym? Przecież sam w sobie nie spowlania metabolizmu tylko tempo perystaltyki przewodu pokarmowego?

korne7

Cześć, mam pytanko odnośnie rozkładu tłuszczu w diecie. O ile w okresie "masowym" większość osób daje tłuszcz praktycznie do każdego z posiłków, tak przy redukcji często ograniczają jego spożycie do pierwszego i ostatniego lub też ostatnich dwóch posiłków a reszta posiłków w ciągu dnia to posiłki białkowo-węglowodanowe.
Dla przykładu osoba ma zaplanowane spożycie 40g T dziennie.

1 rozkład:
1) B + WW + 10g T
2) B + WW + 5g T
3) B + WW + 5g T
4) B + WW + 5g T
5) B + WW + 5g T
6) B + 10g T

2 rozkład:
1) B + WW + 20g T
2) B + WW
3) B + WW
4) B + WW
5) B + WW
6) B + 20g T

Będę wdzięczny za fachowy komentarz w tej kwestii. Druga sprawa, dlaczego ogranicza się spożycie tłuszczu w okresie redukcyjnym? Przecież sam w sobie nie spowlania metabolizmu tylko tempo perystaltyki przewodu pokarmowego?

Witam korne7,
Na początku gratuluję postępów w redukcji i metamorfozie. Teraz jednak może być już trochę trudniej a z pewnością inaczej trzeba podejść do zagadnienia dalszego kształtowania sylwetki.
Najlepiej postaw sobie jakiś cel z konkretną datą. Jeśli chodzi o tłuszcze w diecie ja nigdy nie obcinam ich do zera a w czasie przejścia z diety masowej na redukcyjną przesuwam je z całego dnia na jego koniec. Oczywiście redukujemy w pierwszej fazie tłuszcze nasycone, potem stopniowo przesuwamy tłuszcze nienasycone na 2 ostatnie posiłki i pozostają one w tym miejscu do końca redukcji.
Nie będę tu się rozwodził na znaczeniu tłuszczów w naszym organizmie i ich roli w całym procesie Krebsa oraz ich wpływem na wydzielanie hormonów odpowiedzialnych za redukcję tkanki tłuszczowej. Reasumując my praktykujemy w diecie zastosowanie NNKT w 2 ostatnich posiłkach z tym że w ostatnim posiłku w pewnych fazach redukcji nie stosujemy węglowodanów.
Jest to jednak podyktowane indywidualnymi predyspozycjami i genetyką.

Cześć, od jakiegoś czasu zastawia mnie dlaczego zawodnicy podczas okresu przygotowań (redukcji) mocno obcinają ilość tłuszczu w diecie. Czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby trzymanie tłuszczu na dość wysokim poziomie co przełoży się na prawidłowe funkcjonowanie układu hormonalnego, a tym samym lepsze samopoczucie kosztem węglowodanów, które rozłożyć głównie w posiłkach po treningu (gdzie faktycznie mają swoje zastosowanie). Być może uwzględniając też ostatnio popularne "refeedy" mające na celu pobudzenie leptyny. Bardzo proszę o chociażby krótką uzasadnioną odpowiedz, jeśli moje rozumowanie jest błędne.

Witam, po pierwsze o jakim układzie hormonalnym mówisz na poziomie wyczynowym. Po drugie to nie takie proste przestawić szlaki metaboliczne w okresie startowym z węglowodanów na tłuszcze. Nikt z zawodników a przynajmniej ich większość a zwłaszcza dziewczyny nie tną i nie powinni ciąć tłuszcz do zera. Mają one akurat w tym okresie inne znaczenie a za dobre samopoczucie odpowiadają właśnie ww. Przechodząc z okresu przygotowawczego na startowy nie wolno robić drastycznych zmian i cięć . Wszystko zależy od formy i poprzedzającej diety. Zapraszam na kolejne seminarium gdzie wszystkie te sprawy wyjaśniamy dogłębnie

Mam pytanie odnośnie przeprowadzenia próby odwadniania - czy ma to sens? Jeśli tak, to kiedy najlepiej to zrobić? Planuję debiut w maju 2016 (nie w PL) więc trochę czasu jeszcze mam, ale na chwilę obecną gromadzę wszelkie możliwe informacje żeby móc jak najlepiej się przygotować.

natka.

Mam pytanie odnośnie przeprowadzenia próby odwadniania - czy ma to sens? Jeśli tak, to kiedy najlepiej to zrobić? Planuję debiut w maju 2016 (nie w PL) więc trochę czasu jeszcze mam, ale na chwilę obecną gromadzę wszelkie możliwe informacje żeby móc jak najlepiej się przygotować.

Witam,
Generalnie zależy to od kategorii w której planujesz start. Druga sprawa czy warto ją przeprowadzać na próbę zależy od codziennych skłonności do gromadzenia wody oraz cyklu który ma na to wpływ.
Jeśli masz takie tendencje a nie jesteś przekonana co jest u Ciebie wodą a co tłuszczem 5 dniowy proces diurezy można przeprowadzić między okresem przygotowawczym a startowym. Oczywiście mówię tu o sposobach naturalnych z wykorzystaniem wody, sodu i potasu z codziennej diety. Przebieg, gramaturę i suplementację w tym okresie należy zanotować.

Witam,

Dziękuję za szybką odpowiedź. Planuję start w kat. bikini fitness. Przemyślę jeszcze tą kwestię bo zdaję sobie sprawę, że takie odwadnianie to dla organizmu pewnego rodzaju stres. Choć z drugiej strony, tuż przed zawodami można chociaż plus minus wiedzieć, czego się spodziewać. Trochę jeszcze czasu na myślenie mam

witam, mam pytanie odnosnie diety stosowanej przez kulturystow w okresie przed startowym, co oni jedza ze sa tak pocieci i wysuszeni, poniewaz chcialbym obecnie zrzucic tkanke tluszczowa do poziomu ok 5 % , miec podobne dociecia. jaki rozklad BTW oni stosuja? Przegladam dziennik zawodowcow na tym forum i w wiekszosci ich dieta wyglada podobnie : ww ok 3-1 g na kg masy , bialko ok3 g i tluszcz tyle co z kury i ryzu. czy to wystarczy aby wreszczie dociac sie do 5 % tluszczu? dziekuje