muzzyman / dziennik / KREW POT I ŁZY / redukcja

Tak właśnie jest, straciłem zapał do wpisywania wszystkiego co zjem i to może być problem, nie mam jeszcze takiego doświadczenia, by na tzw.oko dawkować produkty i tu może być klops, raczej samymi ćwiczeniami kraty nie zrobię.

no do lata I tak sie raczej nie wyrobisz, chyba ze mieszkasz na polkuli poludniowej

do lata 2015 to raczej nie, chyba że coś wytnę w niedzielę która, właśnie minęła mi na obijaniu się:)

Witam, treningi dalej wykonywane według założeń, piątek bez treningu, czyli bez zestawu dyskotekowego. Ostatnia prosta, dwa miesiące do godziny zero, nic nie zmieniam w treningu, czyli według założeń od początku projektu, szumnie zwanego redukcją, choć raczej powinno być odchudzanie ;) w moim przypadku.
Miska tu będzie się działo i będzie zabawa, czyli gram to samo, kalorie 2157 nieprzekraczalnie dziennie, z tendencją do schodzenia w dół, zmiana w podaży węgla, ww do 100g/b 160-200g/t 60-100g, z tendencją do stopniowego zmniejszania ww do 50 g, wszystko oczywiście w zależności jak organizm zareaguje, bo ostatnio na niskich węglach było dziwnie, więc jak nie dam rady to po prostu podnoszę do poziomu, w którym będę się czuł komfortowo. Co wyjdzie z tego zobaczymy, nie ma spiny, jest zabawa.
We wtorek wpis z pomiaru miesięcznego, tak jak obiecałem koledze powyżej i dalej działam co by brązową koszulkę za 64 dni założyć, może....


The Only Easy Day Was Yesterday!


Pozdrawiam

Witam, 10 miesiący pracy za mną, waga na dzień dzisiejszy 77,400 kg więc jestem na plusie 1,4 kg, jak widać wakacje z leszkiem i algidą nie idą w parze, idą w boczki. Nic nowego nie napiszę, dwa miesiące zostały więc śmigam z ćwiczeniami według założeń, które przyjąłem we wrześniu 2014, reszta w praniu wyjdzie. Miska będzie pilnowana do końca projektu, z naciskiem na eliminacje jak największej ilości ww z dziennej podaży, podbijane będą białko do około 2,5 g na kg masy i tłuszcz około1/1,5 g na kg, w zależności jak organizm przyjmie taką zmianę będzie ona utrzymywana bądź zmieniana w zależności od sytuacji lub samopoczucia, jak zwykle będzie bardzo łatwo, no ale jak się napisało redukcja w tytule to tera trzeba się pocić bez węgli. Jeżeli ktoś ma jakieś sugestie na co szczególnie uważać przy niskich węglach, jakieś doświadczenia, wszelkie porady mile widziane z góry dziękuję.
Pomiary z dzisiejszego bilansu miesięcznego:

waga 77,400kg (+1,4kg)
pomiary luz:
klatka 102cm
brzuch 85 cm
biceps 35 cm
udo 57 cm
łydka 37 cm



The Only Easy Day Was Yesterday!


Pozdrawiam

Za dużo tłuszczu!

Ok, rozumiem, że przesadziłem i <1 g tluszczu na kg, może być.

Czyli Muzzy wymiary mamy zblione, mam troché mniej w pasie i klacie plus bicu i ydce, dosownie po 1-3 cm róznicy ktora wynika pewnie z roznicy wagi - ja waze 74kg

tak czy siak, bez względu na wymiary, cisnąć trzeba dalej, bez ustanku zgodnie z obranym celem i będzie w porządku, satysfakcja i zmęczenie materialu gwarantowane, pozdrawiam.

Witaj.
Jak zapodajesz 2,5g białka to nie zapomnij profilaktycznie dodać dziennie do diety błonnika oraz jakąś kiszonkę kapusta, ogórek i sok z minimum 1 cytryny. Mimo powszechnych opinii te produkty bardzo ładnie odkwaszają organizm. Ponoć taka ilość białka jeszcze nie zakwasza i nie obciąża organizmu ale lepiej dmuchać na zimne i nie zapomnij o najlepszym suplemencie czyli woda tak z 3l na dobę. Powodzenia


Zmieniony przez - maceek w dniu 2015-07-01 07:03:59