DT:
http://www.sfd.pl/[DT]_Walka_z_genami-t1057996.html /Masa 1-24/
DT Konkursowy:
http://www.sfd.pl/Dziennik_konkursowy__Munga_i_Marian-t1075262.html
Dzień udany. Jak zwykle z jedzeniem kiepsko [brak aktywności = brak apetytu], tzn. zwyczajnie nie chce mi się robić 3 posiłków ;) Dlatego wrzucam dwa większe. Doszło trochę porzeczek(fotki niżej), więc zdjąłem trochę węgli z "przedkolacji". Nic się nie działo, bo pogoda nie pozwalała. Miałem iść polatać ze 30min, ewentualnie rowerek [z nudów], ale aura do kitu.
Na fotkach pokazuję to, co mam u babci :) Bogactwo witamin - zresztą jestem owocowym dziadkiem (zostało mi od małego), więc nie wyobrażam sobie wyłączyć je z diety. Nie wspominając o dobrociach jakie płyną z konsumpcji sezonowych owoców. Porzeczki prosto z krzaka wcinałem z synem.
Czerwona <3 można czyścić krzaki z przyjemnością ;) Wkurza tylko ta "drobnica" jaką jest porzeczka.
Czarna potrzebuje jeszcze trochę słońca.
To miałem w piątek od mojej mamy dla wnuczka :D
Tyle tego jest, że nie sposób wymienić. Truskawki, borówki, maliny, porzeczki, jabłka, nektaryny, "ufo" - po prostu od ciula :P
100% + trochę owoców koło 17-18. Jakieś 200g z krzaka :)
śniadanie
obiad - tak mi zasmakował kalafior od żony, że sam musiałem zrobić :)
OFF
Przed snem:
3x kaps ZMA Activlab
DT:
http://www.sfd.pl/[DT]_Walka_z_genami-t1057996.html /Masa 1-24/
DT Konkursowy:
http://www.sfd.pl/Dziennik_konkursowy__Munga_i_Marian-t1075262.html
Redukcja idzie powoli. Nie opornie, ale powoli. Co tydzień lekko w dół schodzę, mały zastój przez wesele złapałem. Zresztą, już sam nie wiem czemu wierzyć, waga czy własne obserwacje. Żona mówi, że dół brzucha się zaczął odsłaniać, a wcześniej go nie było - zazwyczaj miała rację (nawet jak brzuch urósł :( więc jej wierzę :P). Ja z kolei zauważyłem "ładniejsze" uda. Szczególnie na napięciu, czwóreczki zaczęły wyłazić.
Zapomniałem dodać w sobotę, że trochę połechtali moje ego. Wg znajomych, którzy widzieli mnie na początku redu w 2014: ">parę< kilo to widzę zrzuciłeś. W ogóle, nabiłeś się trochę. Klata wystaje, łapki fajnie zarysowane" Nic tak nie cieszy :)
Nie wiem czego to jest kwestia, ale daję z siebie 100%, a czuję się jakbym nie dawał - szczególnie po treningach. Nie mam aż takich DOMSów jakie miewałem na masie, albo na początku tej redu. Ciało się przyzwyczaiło, czy jak? Niemniej, na razie brakuje mi tylko nabiału w diecie i większych ilości owoców. Czasem zamarzy mi się jakaś kanapeczka (szynka, masełko, pomidorek, sałata), albo owsiane+jabłko+czekolada+mleko na śniadanie :) Mam nadzieję, że po konkursie dojadę do wymarzonego sześciopaka na własnym rozumieniu czystej diety. Czyli deczko większy luz jeżeli chodzi o produkty, ale z głową. Nie będę ładował 100% węgli z czekolady czy innych duperelków ;)
Dalsze moje plany to masa na CBL o ile się to sprawdzi w moim wypadku - dieta wydaje się idealna dla mnie. Pilnowanie michy w tygodniu + luz w weekendy (w granicach rozsądku), a potem znowu redu. Pewnie tym razem zacznę wcześniej (luty/marzec), żeby w maju/czerwcu być gotowym na plażę :)
Ale to jeszcze daleko. Tymczasem dzisiaj jadę z plecami. Zwiększę powtórzenia na tych samych kg + 30min biegu - mam nadzieję, że na powietrzu, ale pogoda lipna. Może wyjść tak, że będzie lipa i zostanie mi bieżnia.
Mam nadzieję, że mój siłkowy znajomy będzie miał jakieś białeczko na miejscu, bo Scitec dzisiaj się skończył :F
DT:
http://www.sfd.pl/[DT]_Walka_z_genami-t1057996.html /Masa 1-24/
DT Konkursowy:
http://www.sfd.pl/Dziennik_konkursowy__Munga_i_Marian-t1075262.html
Zmieniony przez - MaksymS w dniu 2015-06-22 14:53:37
DT:
http://www.sfd.pl/[DT]_Walka_z_genami-t1057996.html /Masa 1-24/
DT Konkursowy:
http://www.sfd.pl/Dziennik_konkursowy__Munga_i_Marian-t1075262.html
[poniedziałek]Fajny dzień. Pogoda z dupy, ale wszystko się udało. Niestety cardio zrobiłem na bieżni, bo za oknem wyglądało jakby w każdym momencie miało walnąć jak z wiadra.
Swoją drogą doznałem olśnienia robiąc barki przy raku. NIE ROBIŁEM OSTATNIO ŻOŁNIERSKICH! Nie wiem jak to się stało, wypadły z obiegu... Jakoś wsadziłem sobie do głowy, że w środę jest klata i tric... Nie wiem jak czytacie dziennik, że nikt nie zauważył :P W środę 'wielki' powrót żołnierskich.
BTW, ogląda tu ktoś anime? Skończyłem oglądać Akame ga Kill! i jestem pod ogromnym wrażeniem. Nie ma owijania w bawełnę jak w DCU/Marvel, postacie nie są stereotypami [zły to zły, dobry to dobry] poza głównym "celem" samej bajki. Generalnie, mega seria, dawno tyle nie przeżyłem przed ekranem. Parę razy się pośmiałem, parę razy czekałem "co dalej", "kto wygra" itd. Polecam!
Od dzisiaj startuję z Elfen Lied - klasyk nad klasyki. Dawno temu miałem się za to wziąć, ale jakoś tak schodziło. Teraz mam nadzieję, że w końcu obejrzę całość.
100%. Truskawkami podzieliłem się z synem, więc wrzuciłem 10g więcej mąki do placków. Jak zwykle pyszne. Na 2 i 3 posiłek kurak z kalafiorem, a po, dzięki żonie miałem gotowy obiadek :)
Trening mega. 5min rozgrzewki na bieżni 8km/h i potem grzanie reszty. Ciągle zapominam o szyi :/ Przy kapturach znowu lekko mi się uszkodził ten mięsień co jakiś czas temu - odpowiedzialny za kręcenie głowy z tyłu. Idzie mniej więcej od łopatek do podstawy czaszki.
dołożyłem w zasadzie wszędzie, prócz bica - na nim pompa dobra i fajnie się męczę + ostatnie zarzucane, więc jeszcze tak posiedzę
mc 5x5x115kg
wiosło 5x8x75kg
drążek 4/3/3/3/3 w każdej próba poderwania się jeszcze "ten jeden raz" (widoczne na filmie)
barki 5x8x35kg
kaptury hantlami 5x10x40kg
bic łamaną 5x8x27,5kg
+30min na bieżni 8km/h
Były dwa filmy więcej (kaptury i bicek), ale pod złym kątem ustawiłem tele i nic nie widać.
Dzięki za motywację Maks. Jeżeli to nie było 100%, to już nie wiem co jest ;)
Przed:
10g BCAA Activlab
5g Beta Alanina
Po:
2x miarka Scitec [koniec białeczka, dzisiaj kupuję wpc 80. Jakoś mi bardziej podchodziło smakowo. Banana jeszcze nie jadłem, więc zobaczymy]
Na noc:
3x kaps ZMA Activlab
DT:
http://www.sfd.pl/[DT]_Walka_z_genami-t1057996.html /Masa 1-24/
DT Konkursowy:
http://www.sfd.pl/Dziennik_konkursowy__Munga_i_Marian-t1075262.html
Fullmetal też oglądałem, obie wersje super. Czekam teraz na nowe DBZ. W lipcu ma być premiera. Naruto jakoś nigdy nie tknąłem.
A tutaj kawałek, który wrzucili do trailera nowej gierki. Spodobał mi się w zasadzie bardziej niż sama gra, ale reżyseria i dobranie muzyki mistrzowskie :) Muza sama w sobie bdb:
DT:
http://www.sfd.pl/[DT]_Walka_z_genami-t1057996.html /Masa 1-24/
DT Konkursowy:
http://www.sfd.pl/Dziennik_konkursowy__Munga_i_Marian-t1075262.html