Cieszyłem się, że wróciłem do normalnego jedzenia. Żołądek też :) W końcu dzień na 100%! Czyli zrobiłem wszystko co chciałem.
Dietka oczywiście 100%. Pomiędzy siłką, a bieganiem było 15min okno i od razu po siłce wypiłem białko. Po ~15min bieg :)
2/3śniadanie
obiado po bieganiu
Trening zaj**isty, ale ciężki. Poszło miodnie.
MC 5x5x113kg
wiosło 5x8x70kg
drążek szeroko nachwytem 4/3/3/3/3
barki 5x9x33kg
szrugi hantlami 5x12x35kg
bicek łamaną 5x8x27,5kg
Po tym wszystkim 30min biegu. Mięciutko się biegło. Jakby nie moje nogi mnie niosły ;)
Przed:
10g BCAA Activlab
5g Beta Alanina
Pomiędzy siłką, a biegiem:
2x miarka Scitec
Na noc:
3x kaps ZMA Activlab
DT:
http://www.sfd.pl/[DT]_Walka_z_genami-t1057996.html /Masa 1-24/
DT Konkursowy:
http://www.sfd.pl/Dziennik_konkursowy__Munga_i_Marian-t1075262.html