Kalorie idą w dół a waga nie maleje...

Zacznę od tego, że po 10 miesięcznej masie zacząłem redukcję, by spalić kilka BF%... Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że mimo obcinania kalorii moja waga nie maleje a wręcz potrafi jeszcze rosnąć ;/

Zacząłem redukować na początku marca z 4200 kcal przy wadze 75 kg i obcinałem kalorie po 50/100/150 co tydzień.
W teorii powinienem zbijać wagę co ucięcie kalorii, waga zaczęła spadać i doszedłem do 73,1kg... i tu zaczęły się schody.

Mimo tego, że każdy tydzień prawie z zegarkiem w ręku wygląda identycznie, gdyż rozkład dnia, aktywność ruchowa itp w każdym tygodniu jest taka sama, to waga nie maleje.

Waga i kcal co tydzien wyglądały tak:
3500 - 73,1
3400 - 73,0
3300 - 73,5
3200 - 72,7
3100 - 72,2
3000 - 72,4
2900 - 72,8
2800 - 73,2

Dieta dopięta na 100%, treningi ciągle te same (progres siłowy mimo utraty wagi poszedł w górę),

Co jest nie tak, że nie dam rady zbić tych kilogramów? Zastanawiam się, ile jeszcze będę musiał ucinać kalorie, by chudnąć, gdy początek był obiecujący...
Dodam tylko, że:
-jestem ektomorfikiem,
-dieta wysoko-węglowodanowa (Białko około 2,5g/kg, 30g tluszczy i reszta w węglach),
-brak przyjmowanych suplementów.

dobrze zrozumialem ? redukujesz od 2 miesięcy ż diete i treningiem dopiętymi na 100% i zadnych efektów ? wlasnie efektów a nie samego spadku masy choć tu tez powinna być pewna roznica

Ciężki temat, łatwiej było by nam doradzić gdybyś przedstawił przykładowy dzień chodzi tylko o Dietę. Nie jest możliwe to aby waga nie spadała po obcięciu aż 700 Kcal dziennie z taką samą aktywnością fizyczną każdego dnia.

1 sniadanie:
-4 jaja kurze całe

drugie sniadanie:
-owsianka 80g + kakao odtłuszczone 25g + mleko 0% 300ml
-ryż biały 100g + mus jabłkowy 70g

obiad:
-makaron dwujajeczny 125g + 2 jaja kurze całe

podwieczorek:
-400g serka wiejskiego + 2 kromki chleba

kolacja:
- mleko 0% 700g + len mielony 15g + kakao odtłuszczone 25g

łaczna suma kcal - wychodzi 2900

@@ edit - rezultaty były, gdy waga schodziła w dół,



Zmieniony przez - daszex w dniu 2015-06-15 22:37:29

ucinaj dalej

Powiem Ci na moim przykładzie że jakoś dużo masz tych kalorii. Ja gdzieś od 87kg miałem ok 2500 i to była redukcja książkowa, czyli średnio 1kg/tydzień. Fajnie szło, a nawet dalej idzie. A u Ciebie w porównaniu do mojej diety dużo tych kalorii przy 73kg

Może zamiast ucinać kalorii zostawił byś takie jakie są zwiększył wysiłek fizyczny przetestował to na skalę minim 2 tygodni, po tygodniu ciężko co kol wiek stwierdzić zwłaszcza że wahania mogą być z dnia na dzień +/- 1kg najlepiej jakbyś zsumował wagę 7 ostatnich dni podzielił je przez 7 i w ten sposób powinna ci wyjść twoja waga. Spróbuj jeśli nie kcal to wysiłek może się uda ;)

ja przy 100kg mialem w koncowce 1800 kcal...

jestem ektomorfikiem, więc kalorie u mnie są strasznie wysokie....

spróbuję tak jak radziliście - na start zwiększę aktywność a jeśli to nie zadziała, to będę ucinał kalorie dalej

dzięki za pomoc ;>

moze wprowadz male rotacje, utnij na start z dnt