@levievre Dziękuję, cieszę się, że kogoś inspirują.
Owsianka Royal
Płatki owsiane ilość wedle uznania. Orzechy i nasiona wedle uznania (u mnie zazwyczaj słonecznik, siemię lniane).
Dorzucam jajko (jajka) surowe i mieszam.
Zalewam masę wrzątkiem, tak żeby przykryło płatki. Dodaję owoc (wg mnie najlepszy banan albo gruszka) i pół kostki czekolady gorzkiej.
Wody dolewam małymi ilościami do pożądanej konsystencji.
Chwilkę gotuję. Po zdjęciu z palnika przelewam do miski, na górę daję owoc i pół kostki czekolady, która apetycznie się rozpuszcza.
Smacznego
@Strongbaby Dziękuję, a efekty to dopiero będą
11.05.2015
Zerwałam się z rana, naszykowałam jedzenie na cały dzień w pracy, pobiegłam niczym antylopa... i jakie było moje zdziwienie kiedy okazało się, że mam wolne
. Jedyny plus był taki, że już nie musiałam zawracać sobie głowy układaniem menu.
Szamka:
1. Owsianka.
2. Koktajl.
3. Ryż/kurczak/warzywka. Orzechy.
Po kawałku batonów proteinowych ze sklepu SFD. OhhhYeah wymiatają
.
4. Mięso z kurczaka/makaron/surówka warzywna/masło orzechowe i oliwa.
Wczorajsza aktywność:
Tempo może nie było zabójcze, ale zawsze lepsze to niż siedzenie na tyłku :).
12.05.2015.
Dzisiaj miałam stresujący dzień, a kiedy się stresuję nie mogę jeść. Puściło dopiero po egzaminie. Jutro zapewne będzie podobnie...
Dzisiejsze menu:
1. Zdołałam zjeść jedno jajko sadzone i kilka gryzów chleba.
2. Koktajl w pracy piłam jak nigdy kilka godzin. Na przerwie zamiast posiłku piłam samą wodę.
3. Żeby nie iść na egzamin na pusty żołądkiem wypiłam gainera z mlekiem kokosowym.
4. Dopiero po egzaminie zjadłam posiłek, który planowany był na godzinę 13.
Rybka a'la grecka. Ryż basmati i orzechy włoskie.
5. Sałatka "na winie": sałata lodowa, pomidor, ogórek kiszony, szczypior, pierś grillowana z kurczaka, jajko, koperek.
A tu moje małe zakupy ze sklepu SFD:
1. ZMA
2.
Vita-min plus dla kobiet.
oraz gratis
3. Dwie saszetki gainera.
Zmieniony przez - liczi007 w dniu 2015-05-13 15:56:26