Dzisiaj 2 treningi, WF i siłownia.
1.WF
Basen - nauka pływania żabką. Topornie szło, nie umiem zrozumieć tego ruchu nogami. Pod koniec coś zaczęło mi wychodzić to jak na złość musiało mi coś w kolanie przeskoczyć i bolało. Na szczęście szybko przeszło i mogłem bez problemu zrobić trening przysiadów!
2.Siłowni
CYKL 1
Tydzień 2
Przysiady
1.Przysiady
Rozgrzewka: 5x45 | 5x60 | 5x70
Serie właściwe: 3x80 | 3x95 | 13x105
Przy 4 już poleciałem na plecy. Na szczęście miałem zabezpieczenie bo nieźle poleciałem. Ogólnie ostatnia seria masakra, dostało dosłownie całe ciało.
2.Dzień dobry
Pierwszy raz robiłem te ćwiczenie, więc ciężary umiarkowane w celu zapoznania się z techniką. Po przysiadach nogi strasznie mi się trzęsły i prostowniki też już swoje dostały więc topornie szło.
10x20kg | 10x40kg | 2x10x50kg
3.Biceps
sztanga prosta: 3x10x40kg
modlitewnik 2x10 na dobicie
4.WOD
21-15-9
50kg push press
50kg przysiad
przyciąganie nóg na drążku
9:47
Czas bardzo słaby, nie ma się czym chwalić. Szczególnie ciężko przy przysiadach, chociaż ciężar dupy nie powinien urwać. Jednak nie dałem rady robić fajnych, szybkich przysiadów. No ale jakoś poszło.
5.Rozciąganie + rolowanie
"Jeśli mam dziś zginąć, to zginę podczas wymiany ognia."
http://www.sfd.pl/ZombieHunter__wytrzymałość_przede_wszystkim-t989306.html