SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[DT] Walka z genami

temat działu:

Dzienniki Juniorów

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 29904

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 27 Napisanych postów 2641 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15628
o, ogóras, aż mi ślinka poleciała

http://www.sfd.pl/[BLOG]_MajinBuu/Redukcja_na_IIFYM-t1058610.html 
Zapraszam :)

"Ani Ty, ani ja, nie uderzy Cię tak mocno jak życie.
Ale życie nie jest o tym, by uderzać jak najmocniej.
Życie jest o tym, jak dużo możesz otrzymać ciosów i wciąż iść dalej.
Ile możesz znieść i wciąż iść dalej.

Tak właśnie się wygrywa." Rocky

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Micha 100%. Ale niestety za nisko. Zapomniałem dodać trochę tłuszczu do obiadu (masło na pyry - 0,5kg!) i owoca dopchać. A na kolację wpadł taki omlecik dla przyjemności. Zrobiłem i nawet nie wiedziałem, że wyszedł "pod kreską". Pomimo tego, że tutti jest 0% i niby mało węgli, to czułem w tym słodzik. Nie dla mnie ta chemia. Wolę zwykłego opitolić ze smakiem... Po tym został mi posmak słodzika w ustach jak po stewii.

Zaczynam się oswajać z myślą, że masa (chyba) dobiega końca. Najprawdopodobniej od przyszłego tygodnia obcinam 200kcal dt/dnt i wchodzę na CC. Mam nadzieję, że jeszcze coś tam się dobuduje, a jednocześnie zacznie schodzić smalec ;)

Trening:
Bardzo udany. Wiosłem "wariowałem" z ciężarem i dlatego w ostatniej zszedłem z kg, ale do odcięcia i powoli. Drążek, podciągnąłem się 3x ! Reszta z pomocą nóg + negatywy 50/50. Martwy również trochę kombinowany, ale zmęczył. Reszta git, progres w sępach i szrugach.
Do allaszków każda seria łączona. Pierwsze wznosy prostych nóg "świeca" (na ławeczce). Druga seria wznosy na drążku. 3 seria zwykłe brzuszki. Przedramiona w ostatniej serii allaszków znowu dawały o sobie znać ;f

Btw, chyba technika leży w MC, bo ostatnio zacząłem odczuwać jakiś ból w tamtym odcinku przy pochyleniu się do bobka. Pozycja jak na rysunku. Ból w czerwonym miejscu, za ciężarek posłużył Stef (12,5kg). Mogłem być nieco bardziej pochylony do przodu, ale coś mnie tam zakuło. Tak jakby któryś kręg się wytarł.


Fotki:
#przed


#po


#omletto



Zmieniony przez - Munga w dniu 2015-04-17 10:01:30
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1040 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 6981
MC 140?! WHAAAAAAT?! o.O
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Chyba nieuważnie śledzisz, bo tyle było już jakiś czas temu. Tylko wtedy raczej dla sprawdzenia, a teraz wyszło "tak, o" :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1040 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 6981
Masz racje ;) Ale i tak szok!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Muszę nadrobić zaległości :)

PT
Micha 100%. Wszystko cacy, plecy lekko źgały, przyjemnie.
Sob
Micha 100%. Naszło mnie na jakieś kulinarne wariacje. Przed wjechała sałatka z makaronem ryżowym i grapefruitem, a po kolejna porcja kuraka. Tym razem z ryżem. Wszystko pyszne :)
Trening był mega, nogi dostały po pi*dzie. 100kg x 6 poszło. Mam filmik, jak obrobię, to wrzucę.
Nie
Micha 100%. Wrzuciłem wątróbkę na obiad i do tego ryż. Całkiem niezłe w smaku wyszło.
Nogi bardzo fajnie piekły (czwórki). Za to łydki zmiażdżyłem. Bolały ostro.
Pon
Micha 100%. Łydy nadal bolą.
WT
Micha ok. Na wyjeździe, przed wrzuciłem małego kebsa (żebym był "zdolny" do pracy po 1h). Na wieczór zjadłem trochę mniej węgli i wrzuciłem Lay's cebulka + zimny Lech. Łydy lekko czuć, prawa bardziej.
Trening miał być inny, ale miałem ochotę zajechać klatę. Poszło pięknie. Przy rozpiętkach na bramie rozrywało. Bicki stojąc z supinacją.
śr
Micha 100%. Z tym, że obiad zamieniłem miejscami z kolacją. Na kolację ryż+kurak, a na obiad omlecik z dżemem własnej roboty.

*wszędzie warzywa (jeśli niewpisane)

Dziś nowy plan. Tak w środku tygodnia, ale to przez tę klatę. Do tego obcinam 400kcal na weekend i ruszamy z redu. Podsumowanie masy zrobię w sobotę. W zasadzie będą to tylko fotki, bo obwodów jakoś nie pilnowałem. Waga stoi na 89-89,5kg. Więc przede mną 3miechy dobrej redu do wymarzonych 10% :) Na początku będzie trochę luźniej - okazyjnie jakieś małe odskocznie, a pod koniec micha 100% :) Może jakiś lekki spalacz wrzucę na ostatnie 2 tygodnie, coby dopalić do "0".













...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Fotki wrzucam tego czego zrobiłem ;) Kolejność chronologiczna.













...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
#sałatka przed - żona daje okejke :)
#obiad po
#omlecik
#wariacja płatków owsianych - płatki zaparzyłem. Jabłko obrałem, zrobiłem mus i zblendowałem z twarogiem. Na to starłem czekoladę gorzką, a pomiędzy płatki i "chmurkę" wpadły orzechy. Czeko się stopiło od ciepłego musu i było mega. POLECAM!
#kebs - pajda z podwójnym mięsysem.













...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
wczorajszy kolacjon. Miały być do tego oliwki, ale się zepsuły i zrobiły w piździec gorzkie. Więc wpadła papryka i keciur.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[DT] FraneKapusta

Następny temat

micha to potstawa ;p- (dt) vvasyl

forma lato