SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[DT] Walka z genami

temat działu:

Dzienniki Juniorów

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 29744

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Wczoraj na imprezie wywiązała się rozmowa nt mojej przemiany. Chrzestna celnie zauważyła, że teraz ważę mniej niż w liceum, a jej mąż wyraził pewne obawy co do tego czy aby na pewno wiem co robię. Bo stwierdził, że blado wyglądam (jak się później okazało, miał 'nosa' do celnego stwierdzenia osłabienia) i spytał czy "waga, którą teraz mam to jest taka a jaką powinienem?" - "bo wiesz, żeby czasem w anoreksję nie popaść". To mu odpowiedziałem, że tak, waga jest ok, ale mój cel jeszcze nie :P A drugie, że anoreksja mi nie grozi przy tym jak jem i co robię na siłce ;)

A poza tym, to na dietę+siłkę przeszli już moi starsi, brat, jego dupa + kuzynka...

Zmieniony przez - Munga w dniu 2015-01-25 23:33:37
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 18755 Wiek 29 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 86927
No to git, widac, ze swiadomosc ludzi sie zmienia
U mnie jedynie tata zmierza w dobra strone, a mama zawsze jakos w miare sie odzywiala

Zmieniony przez - kotlet95 w dniu 2015-01-25 23:36:44
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Micha 100%. Wczoraj pod wieczór było ok, tylko po to żeby się dzisiaj zrypało. Byłem u rodzinnego i niestety, diagnoza: coś a la grypa. Wirusowe badziewie mnie dopadło. Ten tydzień mam po treningach

Supli nie będę już wpisywał. Kto czyta regularnie, ten wie na czym jadę Będę tylko wpisywał nowości, jeżeli będę wprowadzał jakieś zmiany.

Nutka na dziś:na wzmocnienie




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Micha z dwóch dni - 100%. Nie 'zapycham' się na tą chwilę warzywami itd, staram się dostarczyć tylko niezbędne makroskładniki. Ciężko mi się z posiłkami wyrobić i apetyt też nie do końca ten. Tzn. apetyt jest, tylko nienawidzę mieć jakiegokolwiek utrudnienia w jedzeni w postaci zimna/bólu gardła. Niestety, wywaliło mi takie, że mnie szlag trafia jak tylko muszę coś do dziuba wkładać. Dlatego staram się wrzucać tylko to co niezbędne. Jakieś 6h w wyrku dzisiaj gniłem, żeby wygnać to badziewie z siebie - tv/monitor do sypialni zaniosłem i podłączyłem serial prosto z pena. Dobrze, że miałem co oglądać :P Jutro może jakiś mały wliczony cheat wpadnie, bo dobra żona kupiła mi Nutellę <3

Nutka na dziś:







...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Micha prawie 100% :) Tak jak wczoraj zapowiadałem, dobiłem dzisiaj Nutellę na śniadanie. Teraz wpadł kolejny omlet z dżemem truskawkowym własnej roboty (więc może być mniej cukru z cukru, a więcej z owoców). Niemniej jednak, dzień udany. Zaplanowany posiłek na 21+ zamierzam również opitolić. Wrzucam zdjęcia posiłków.

Suple:
Zrezygnowałem na tą chwilę z ZMA z prostego powodu. Ciało nie wymaga regeneracji, a śpię wystarczająco głęboko.

Nutka na dziś:




Zdjęcia:
#1 Omlet z nutellą.
#2 Obiad - stwierdziłem, że zrobię mały tunning, żeby i oczy jadły :)
#3 Omlet z dżemem.











...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Micha prawie 100%. Dżem na kolację, bo miałem ochotę na słodko zjeść twaróg. Generalnie dzień udany. Lepiej się już czuję, ale z treningami się wstrzymuję. Nie jest to jeszcze pełnia sił. Wolę odpuścić jeszcze sobotę, żeby już móc zacząć jechać w pełni od przyszłego tygodnia :)

Nutka na dziś:












...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Micha jaka wpadła przez dwa dni, widać :) W piątek zapomniałem o suplach! Dziś już wszystko zgodnie z planem. Małe cheaty wpadły, ale wszystko w granicach rozsądku. Nie ma co rozpaczać. Na dzisiaj trzeba dodać jeszcze ciacho, któremu się poddałem jak byłem w piekarni (to samo co wcześniej). Więc pewnie koło 2600 było. Generalnie, nie mogę się doczekać wtorku. Ciekawi mnie, czy po tyg zobaczę już efekt BA na treningu ;)

Nutka na dziś:













...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Dziś byłem na zaległym dniu babci u babci żony. No i do herbaty owocowej wpadł własnej roboty drożdżowiec. Przepyszny :)! Także micha miała trochę więcej węgli. Obciąłem nieco kolację, żeby wyrównać te dwa kawałki ciacha :P

Nutka na dziś:kawałek, dzięki któremu poznałem owy zespół. ~12lat temu!




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Micha 100%. Musiałem zamienić dwa ostatnie posiłki miejscami, bo byłem na późnych zakupach z synem i niestety za długo nam zeszło. Przez to, jak wpadłem do domu, to na szybko uwinąłem omleta i opitoliłem. Myślałem, że mam czarną dziurę zamiast żołądka. Już dawno mnie tak nie ssało! Na kolację skromnie, ale jakże smacznie. Ryż wyszedł przepyszny (sypki), a miód nadał kurakowi super słodkości. Oczywiście pieczone bez skóry. Do tego zjadłem trochę Heinza (best ketchup ever). Wczoraj dzień udany, bo dzisiaj trening !

Nutka na dziś:




Małe podsumowanko ostatniego miesiąca:
Będzie bez fotek, ale powiem szczerze, jestem mega zadowolony. Tak się przedstawia waga:
83,7 Start
83,1 po tyg
83 po 2tyg
82,8 po 3tyg
82,2 po miesiącu
Jak widać, miała iść masa, a szedł rekomp - widzę po lustrze. Fajniejsza klata i naramienne ruszyły. Z brzucha też zeszło trochę. Wystarczy, że napnę i dwie kostki widać, a na luzie jakiś tam zarys ich jest.
W piątek wrzucam jeszcze 'rutynę' na brzuch. Nie żeby palić tłuszcz miejscowo (), tylko po to żeby wzmocnić mięśnie, aby brzuch się trochę wstąpił. Rzeźbę też zrobi, mam nadzieję.
Teraz mam zagwozdkę. Chyba pojadę jeszcze 2 tyg. rekompem, a potem zwiększę kcal, tak aby wejść na masę z odpowiednią nadwyżką i wprowadzić kretkę na cykl 8tyg. Jakby ładnie szło, to trochę przeciągnę. Potem redu do 10% i w lipcu plaża moja



Zmieniony przez - Munga w dniu 2015-02-03 11:29:51
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2255 Wiek 34 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 15677
Micha 100%. Dawno zupy nie jadłem i tą porcję po treningu jak zobaczyłem, to myślałem, że będzie ciężko. A jak się rozpędziłem, to się skończyła zanim się w smak wczułem :(

Trening udany. Pomimo tygodnia off było dobrze. W ostatniej serii na klatę nie schodziłem z ciężaru. Wszystkie partie płonęły. Najmniej brzuch przy skrętach. Podnoszenie nóg jak zwykle zmiękczyło mi je na cały wieczór :P Koło godziny po treningu, jak niosłem syna od auta do domu na lewej łapie, to myślałem, że bic dostanie samozapłonu, a potem nastąpi eksplozja. Na wieczór ogarnęło mnie błogie uczucie "spełnienia". Wiedziałem, że to był dobry dzień. Brakowało mi tego.

Dzisiaj jest wszystko ok. Nic nie boli, tam gdzie nie powinno. Brzucha w zasadzie nie czuję (2tyg temu skręty dały popalić, bo przy obracaniu się czułem odpowiednie mięśnie na drugi dzień). Bicki i klata w normie. Czuć, że potrzebują regeneracji. Przy napięciu jakby z waty były. Najbardziej ciągną rozpiętki :)

Nutka na dziś:zestaw utworów z mojej pierwszej i ulubionej gry mmorpg, z którą spędziłem ponad 7lat z przerwami
https://www.youtube.com/playlist?list=PLDA3E998C90D3AC5A





Zmieniony przez - Munga w dniu 2015-02-04 09:26:31
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

[DT] FraneKapusta

Następny temat

micha to potstawa ;p- (dt) vvasyl

WHEY premium